skonczylem czytac twoje posty
czyli co jakbysmy wydrukowali jeszcze tryliard dolarow to bedziemy w stanie kolonizowac marsa
no kurwa mocne stwierdzenie
Wersja do druku
Bogactwo – zasób dóbr o dużej wartości. Oczywiście miałem na myśli w moim poście to jeżeli odkrylibyśmy po kolei jak zwiększyć nakład surowców i wszystkiego 100- krotnie. Myślałem, że tego nei trzeba tłumaczyć. Oczywiście nie chodzi mi o pieniądz jako walutę, o jego dodrukowanie tylko gdybyśmy np. dzięki kolonizacji innych planet, czy rozwoju technologicznemu mogli wyprodukować 100 razy więcej dóbr niż w chwili obecnej.
jakbyś nie zauważył my możemy wyprodukować 100x więcej dóbr tanio, właśnie dzięki technologii, co skutkuje a raczej skutkowało obniżeniem ceny towaru, czyli korzyść dla Konsumenta to jest to czego chcą Kapitaliści, ale nagle pojawiają się socjaliści i opodatkowują te towary, prace, rope do transportu towarów, CENA TOWAROW ROSNIE i mówią że to dla naszego dobra, bo zła Burżuazja, wwalają jakieś historie o ludziach na ulicy i mitycznych potrzebujących (nikt ich nie widział). I chcą rozdawać pieniądze dla jakiś nierobów, a tych co ciężko pracują każą poprzez opodatkowanie towarów przez co ich cena wzrasta, a ten podatek nie płaci sprzedawca/producent tak jak socjaliści uważają, tylko klient, czyli każdy = konsument, czy biedny czy bogaty Konsument! A potem biegnie taki Lewak do telewizji intranetów czy innego gówna i mówi ze Korwin jest debilem bo chce obniżać podatki.
Ja jako kapitalista uważam ze nie powinno być ludzi których nie stać na samochód. KONIEC
różnica między moim nie powinniśmy wstrzykiwać heroiny po żyłach jest taka że ja nie będę zabraniał ci wstrzykiwać heroiny. bo 'nie powinniśmy' jest tylko OPINIA.
u lewakow jest inaczej, jeżeli lewak uważa ze nie powinno być heroiny to już tego zakazuje, jeżeli uwaza ze cos powinno być to finansuje to z pieniędzy wszystkich. złodziej.
@edit
Zapomniałbym, Wolny Człowiek może przymierać głodem tak dla jasności. I może się nie ubezpieczać i posiadać narkotyki i jeść trawe.
Dobra nie takie było pytanie, ale takie miałem mniej więcej intencje. Właśnie "dzięki" kapitalizmowi powiedzmy, że zwiększyła się 100-krotnie ilość dóbr, nadał jest skrajne ubóstwo i część społeczeństwa nie ma nawet na jedzenie, nie mówiąc już o np. podstawowej opiece medycznej.
Więc jeżeli JESZCZE 100-krotnie zwiększylibyśmy ilość dóbr to dalej waszym zdaniem powinna być część społeczeństwa która przymiera głodem i nie ma na podstawową opiekę medyczną?
Co do podatków już napisałem kilka stron wcześniej, że nie jest tak do końca.
@UP
Dobrze. Jako, że kategorycznie oburzyłeś się na to, że zacytowałem tekst i podpisałem go nie Twoim nickiem, bo Ty tych słów nie wypowiedziałeś to zapytam również Ciebie.
Czy człowiek również może się oddać w niewolę? W rozumieniu zasady chcącemu nie dzieje się krzywda?
Wolny Człowiek może. jeżeli chce to co ja zrobię.
I nie zapominamy oczywiście ze lewacy, socjaliści i inni totalniacy chcą żeby każdy był niewolnikiem, no i u lewicy nie ma wyboru każdy ma po równo.
@Zeimer ;
co do tej wędki to uważaj bo jak socjaliści dadzą ci wędke to każą ci mieć pozwolenie na łowienie ryb, ale żeby dostać pozwolenie na łowienie ryb będziesz musiał zapłacić, a żeby zapłacić będziesz musiał iść do pracy. i tak dalej XDDXDXDXD
Bzdura, lewacka logika na czasie.
Zaraz się dowiem ze jak położę się na torach i przejedzie mnie pociąg, to winna nie będzie moja tylko maszynisty, tych co położyli tory, gościa który wynalazł silnik parowy.
Zasady wolnego rynku? ustalamy zasady wolnego rynku? xD lewacka logika, a to czy jest cos złego czy nie w paleniu fajek czy byciu głodnemu Nie ma znaczenia, bo Wolny Człowiek może robić sobie źle.
Wolny Człowiek może palic Marihuane. Chcącemu nie dzieje się Krzywda jest podstawa Cywilizacji łacińskiej. to fundament który sobie cenie.
Ale ja wierze w Ludzi (wierze że Ludzie sami sobie poradzą z Braćmi którzy będą głodni, bezdomni, historia to udowadnia), w przeciwieństwie do lewaków bo lewacy uważają ludzi za bydło. uważasz ze traktowanie Ludzi jak bydło jest w porządku?
United States of America i moje podwórko.
A co do Korwina to pisałem już nie raz że cenie sobie go jako Króla Konserwatywnych Liberałów. i jak najbardziej mogę przytaczać jego słowa. bo go Cenie. i Zawsze miło jest mi wysłuchać co Konserwy kombinują.
tak mam z swojego podwórka xD, wychodzisz ty z domu wgl? znaczy z mieszkania?
To ze sam sobie nie wierzysz to nie jest mój problem, tak samo jak będziesz głodny, i jeżeli myślisz ze będę smigał po stronach żeby ci linki zarzucić to grubo się mylisz.
Mam nadzieję, że dotyczy to też nierzadko dzieci bogatych ludzi? :D
Chodziło mi raczej o to, że bogacenie się zawsze w pewnym sensie odbija się rykoszetem kosztem innych. Mam na myśli takie sprawy jak zanieczyszczanie środowiska czy ubytek surowców, które są nieodnawialne - typu węgiel czy ropa. Kosztem np. dalszych pokoleń.
Chodziło mi właśnie o pochodzenie prawa własności. Na jakiej podstawie ktoś ma to prawo, w jaki sposób on je nabył pierwotnie i czy jest to sprawiedliwe, że może używać swojego prawa w taki sposób by skutki tego zachowania były już nieodwracalne dla następnych pokoleń - vel zużywanie ropy, węgla itd.
Ma pan jeszcze inne teorie ekonomiczne poparte niczym? :D Do tej pory idzie bardzo dobrze.
Całkowicie to Ty sobie "rościsz pretensje do decydowania, jacy ludzie powinni istnieć, a jacy nie". Ci co sobie nie poradzą na wolnym rynku bez żadnej redystrybucji raczej istnieć nie powinni :D. Chodzi mi o to, że ustalając takie zasady, a nie inne jakie rządzą wolnym rynkiem w pewien sposób decydujesz przez samo ustalenie tych zasad jacy ludzie mogą istnieć, a jacy nie bo z samej zasady chcącemu nie dzieje się krzywda wyprowadzasz wniosek, że nic złego nie ma w tym, że ktoś zdechnie z głodu lub będzie niewolnikiem :D.
Szkoda tylko, że wolny rynek bez regulacji po pewnym czasie prowadzi do tego, że masz wędkę ale możesz łowić tylko w jeziorach w których nie ma ryb, albo jest tyle ryb, że może nie zdechniesz z głodu :D. (oczywiście mówię o jakimś % społeczeństwa będącym na dole hierarchii)
To co to jest "xx" chcącemu nie dzieje się krzywda? Wstaw słowo za xx. Nawet brak zasad jest zasadą, że nei ma zasad :DD.
Wprowadzenie zbioru zasad w postaci karnych norm prawnych w zasadzie zmieniło społeczeństwo z przed cywilizacyjnego gdzie silniejszy brał wszystko. Tak, wprowadzenie zasady, że nie można SIŁĄ komuś zabrać, doprowadziło do tego, że NIE SIŁA miała decydujące znaczenie, ale inne umiejętności takie jak np. wytrwałość w dążeniu do spełnienia celu, inteligencja, zaradność, a nie to, że przyjdzie 100kg 2m gość i Ci wsyzstko zabierze.
Podstawowe zasady cywilizacyjne prowadzą do tego, że wygląda to wszystko tak jak wygląda. Podstawowe zasady cywilizacyjne ustaliły się na zasadzie konsensusu- nie wsyzstkich, bo wtedy kiedy one się ustalały to niewolnicy nie mieli nic do gadania, ale na podstawie konsensusu społeczeństwa polegającym na tym, że trzeba wprowadzić zasady by nie można nic nikomu zabrać siłą, bo jeżeli tego nie wprowadzimy to nie będzie to prowadzić do rozwijania się społeczeństwa, a wręcz przeciwnie. Zasady cywilizacji łacińskiej nie wzięły się znikąd. One nie istniały i ktoś nie znalazł tabliczki z zapisanymi paremiami łacińskimi, je ktoś stworzył na podstawie konsensusu. Tak samo dzisiaj zmieniamy i tworzymy zasady, właśnie na tej samej podstawie. Te a nie inne zasady zawsze decydowały poniekąd o tym kto będzie miał lepiej, a kto gorzej ( przykład z 2m 100kg gościem przed wprowadzeniem kar za rozbój/kradzież i po)
Korwin to "udowadnia" XD.
Jakieś naukowe opracowanie masz na ten temat rozumiem?
Obserwacja na podstawie najbliższego otoczenia. Nieźle, coraz lepiej :DD. U mnie chomiki w klatce się dzieliły ogórkiem, to chyba coś znaczy nie?
Każdy interes wykorzystuje komponenty, których produkcja jest związana z zanieczyszczeniem środowiska
No już napisałem kilka stron wcześniej, że obecna klasa polityczna i ten "socjalizm" to jakiś żart i nie powinien wyglądać na pewno w ten sposób.
Ekonomia też jest w zasadzie zagadnieniem filozoficznym. Nie mówiąc już o tym, że nie widzę akurat w tej materii zagadnienia filozoficznego. Po prostu ludzie się umówili, że tak to działa kiedyś tam i tak to po prostu działa- przez wieki oczywiście to było zmieniane - patrz szlachta i chłopstwo. Oczywiście w jakiś sposób sobie to uargumentowali i to już rzeczywiście jest trochę filozoficzne zagadnienie. Często tez takie rozwiązanie jest po prostu dobre ze względów pragmatycznych, każdy ma jakiś teren którym się opiekuje i zależy mu żeby jak najgospodarniej działkę, którą posiada wykorzystać.
A jest wystarczające by Ci co sobie nie radzą umierali z głodu i nie mieli dostępu do żadnej opieki medycznej?
Nie jest zbyt rozsądne myślenie, że prywatne fundacje rozwiążą wszystkie problemy głodu i braku opieki medycznej :D. Podejrzewam, że jeżeli ktoś spadnie na dno - będzie karany albo np. zostanie bezdomnym to dość ciężko mu dostać pracę. Oczywiście niektórym się udaję, niektórym się nie udaje, ja tego zupełnie nie neguje, ale uważam, że poziom społeczeństwa w XXI w. pozwala na to by nie trzeba było w skrajnych sytuacjach żebrać na ulicy.
Patrz zwiększające się rozwarstwienie społeczne. Chociaż jest infografika :D.
Kodeks cywilny reguluje np. że umów należy dotrzymywać, jednak ten sam kodeks reguluje np. rękojmie czyli prawo do zwrotu towaru w przypadku gdy jest ono niezgodne z umową. Rękojmia na poziomie przedsiębiorca- konsument jest niemożliwa do wyłączenia- czyli obowiązuje zawsze. Jest to regulacja wolnego rynku, jednocześnie mająca odwzorowanie w ustawach.
Takie zachowanie też jest pewnego rodzaju regulacją wolnego rynku. W końcu pod groźbą odpowiedzialności karnej nie mogę dowolnie dysponować swoim majątkiem :DCytuj:
Art. 300
§ 1. Kto, w razie grożącej mu niewypłacalności lub upadłości, udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela przez to, że usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Potrafisz podać definicję co jest dokładnie regulacją wolnego rynku a co jest w "kategoriach prawnych"?
Zgadzam się, dużo podstawowych zasad cywilizacyjnych jest przewracanych o 180 stopni i również z dużą ilością zmian się nie zgadzam. Jednak to jest temat dyskusji, wychodzenie z założenia, że świat jest statyczny i cały system zasad i wartości jest statyczny, nie może się zmieniać na przestrzeni wieków jest wg. mnie po prostu głupie.
po prostu niektórzy uważają że ludzi niepełnosprawnych należy utylizować, ludziom ciężko chorym których nie stać na leczenie pozwolić umrzeć, w sumie jest to część wolnego rynku
raczej nie jestem sobie w stanie wyobrazic, ze osoba ktorej choroba nie uniemozliwia pracy nie radzi sobie przy wolnym rynku, a nawet teraz osoby chore ktore sobie nie radza dostaja od panstwa kilka (3-4?) set zl i to nie jest wystarczajaca kwota do utrzymania sie. poza tym odsetek takich ludzi jest niewiele i nie stanowili by problemu, albo zajela by sie nimi rodzina albo te wszyscy osoby ktorych boli ich los
albo by się nie zajęła
No jest to problem, ponieważ wydaje się często pieniądze na coś mocno niepotrzebnego. Do tego klasa polityczna jest zbyt słaba i ogólnie możliwość unikania podatków jest na tyle wysoka, że ściąganie od najbogatszych jest prawie niemożliwe - każdy te podatki omija na lewo i prawo. No to nie ma pieniędzy.
Nie jest, przecież są tacy jak ty którzy by od razu podzielili się swoim i był "dostęp?" do opieki medycznej i ci ludzie by nie umierali
Skoro uważasz że 'poziom społeczeństwa?' w XXIw żeby ludzie nie musieli żebrać na ulicy, to po co ci państwo zajmujące się tym problemem.
Ja natomiast uważam że osobom które nie dają sobie rady, nawet często z ich własnej winny trzeba pomagać, i wielu ludzi by pomagało, np. Ja, Liby, Konserwy od Króla, nieinteresujący się polityka(w socjalistów nie wierze bo oni by powiedzieli żeby iść do państwa, znane są takie przypadki). Przy czym 'Trzeba Pomagac' proszę traktować jako opinie, i cos co uważam, a nie jako ukradnijmy temu bo coś tam i damy z 30% temu bo coś tam i nazwijmy to pomocą, pomocą społeczną a siebie pomagającymi, a jak ktoś nie będzie chciał się okraść to walnijmy jakiś tekścik że chce utylizować ludzi i będzie git.
Oczywiście jako redystybutora pomocy a raczej dobra materialnego lub też pieniędzy wykorzystał bym do tych celów Kobiety bo one wiedzą najlepiej kto co robi i jaki jest bo są urodzonymi Plotkarami, a ja takimi rzeczami się nie interesuje. I tym magicznym sposób żule nie dostali by ode mnie ani złotówki. Na dzień dzisiejszy 2x zdążyło mi się "komuś" pomoc tak 'poważniej'. zazwyczaj lubię pomagać a raczej karmić psy kupując karme dla zwierząt (nie daje hajsu)
Masz racje tylko nie jest to część wolnego rynku, jest to kawałeczek Komunizmu. no i nie ludzi, tylko bydła bo tak ten ustrój, jak każdy lewicowy zresztą traktuje ludzi.
Masz na to jakieś dowody czy tylko tak piszesz z własnych obserwacji? xD
@down
widzę obrońca alkoholików się znalazł xD
Zaraz się dowiem ze jak położę się pod pociąg to winna nie będzie moja tylko maszynisty i tych co kładli tory.
I udowadniasz to dalej że lewacy nie wierzą w ludzi w przeciwieństwie do Prawicy, ale to dobrze, bo nie tylko my czytamy ten temat.
@2xdown
nie rozśmieszaj mnie, wydaje mi się ze trollujesz to ile ty tego zasiłku chcesz płacić 5000zl ze będziesz obniżał o 70%, i ilu urzędników byś zatrudnił do tego w ramach walki z bezrobociem? przecież u ciebie nie może nikt nie mieć opieki medycznej i mieszkania xD
Mam lepszy pomysł zarób hajs samemu, i potem rozdawaj na swoich warunkach jak jesteś taki mądry, i wiesz jak komuś ile 'dawać'
Jak popracujesz trochę, a szczególnie na swoim bo tam u kogoś to co tam komu zależy, to się nauczysz szanować pieniądze.
Jeżeli coś się komuś opłaca to z definicji znaczy, że to co wkłada w daną czynność/inwestycje cokolwiek co ma wg niego mniejszą wartość niż to co z niej "wyjmuję". Sami mówicie, że im bardziej podnosimy podatki to bogaci od nich uciekają albo je przekładają na konsumenta. Z tego wynika, że przedsiębiorca ma pełną dowolność ustawiania podatków- bo i tak je może przerzucić dalej albo w całości uniknąć. Więc wszystkie "podatki" to raczej nie właśnie podatki, a datki. Dlatego nie rozumiem, idąc waszą logiką, co da zmniejszenie podatku do takiego, żeby "opłacało" się go płacić.
Cieszymy się bardzo jak uważasz, że świat wg Ciebie powinien wyglądać. Można by co do tego zdania zadać pewne pytania, ale już w poprzednich postach udowodniłeś, że swoje wnioski wysnuwasz na podstawie najbliższego otoczenia więc odpuszczę sobie pytanie.
Na podstawie plotek w średniowieczu wytaczano nierzadko procesy o konsztachty z diabłem, czarownictwo itd. Dobrze chociaż, że kobiety w ten sam sposób nie będą decydować kto ma iść do więzienia. Kamień z serca.
@UP
Nie jestem lewakiem ; /
Uważasz, że jest to kwestia wiary? Ja też tak uważam, dlatego nie chce pozostawiać "wierze" czegoś takiego jak zapewnienie przetrwania najuboższym.
Nie jestem obrońcą alkoholików, wręcz przeciwnie. Ktoś kto dostaję coś od państwa powinien być wpisany na jakąś listę, do której wstęp ma każdy pracodawca i może po prostu kogoś takiego zatrudnić, jak ten ktoś- czyt. najczęściej alkoholik będzie miał to gdzieś to można zastosować dalej różne kroki. Ukrócenie zasiłku, np. o 50% czy o 75%, do tego jakieś testy np. trzeźwości jeżeli ktoś chcę dalej dostawać zasiłek. Sposoby są różne, można nad tym się zastanowić.
Czy ty pojmujesz, że nikt nikogo nie zmusza do umierania z głodu? Żeby unaocznić ci absurdalność twojego posta, łap to: http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,1...adnia__ze.html
Gość jest mistrzem pasożytów: przez kilka lat nie wydał ani grosza, a jedzenia ma pod dostatkiem. Co więcej, nie pasożytuje on na państwie, lecz na dobrodusznych/głupich osobach prywatnych. Jak widać, można mieć darmowe jedzenie nawet bez przymusowej redystrybucji.
Nie jest zbyt rozsądne myślenie, że państwo rozwiąże wszystkie problemy głodu i braku opieki medycznej.Cytuj:
Nie jest zbyt rozsądne myślenie, że prywatne fundacje rozwiążą wszystkie problemy głodu i braku opieki medycznej :D.
Przecież nie trzeba. Żebranie na ulicy to wybór, nie przymus.Cytuj:
Podejrzewam, że jeżeli ktoś spadnie na dno - będzie karany albo np. zostanie bezdomnym to dość ciężko mu dostać pracę. Oczywiście niektórym się udaję, niektórym się nie udaje, ja tego zupełnie nie neguje, ale uważam, że poziom społeczeństwa w XXI w. pozwala na to by nie trzeba było w skrajnych sytuacjach żebrać na ulicy.
Jakim cudem wywnioskowałeś, że wolny rynek prowadzi do rozwarstwienia, skoro od ponad stu lat panuje na świecie socjalizm?Cytuj:
Patrz zwiększające się rozwarstwienie społeczne. Chociaż jest infografika :D.
Regulacje są niekorzystne. Przykładem regulacji może być płaca minimalna. Prawem niezbędnym do działania wolnego rynku jest np. zasada "pacta sunt servanda". Jako kryterium można przyjąć eksperyment myślowy "co by się stało, gdyby ten przepis usunąć?". Jak usuniemy płacę minimalną, to będzie lepiej. Jak pozwolimy nie przestrzegać umów, to wszystko się zawali.Cytuj:
Potrafisz podać definicję co jest dokładnie regulacją wolnego rynku a co jest w "kategoriach prawnych"?
@Oryks ;
Możesz wskazać, o kogo konkretnie ci chodzi? Nikt nie napisał przecież, że trzeba takich ludzi utylizować. Po prostu nie powinno się rozdawać im pieniędzy siłą zagrabionych podatnikowi. Jak komuś żal takich ludzi, to niech sam da im pieniądze albo wesprze jakąś fundację, która im pomaga.
Na szczęście jest cała masa socjalistów, którzy bardzo chętnie dobrowolnie się o nich zatroszczą.
Jak to nie ma pieniędzy? Wydatki publiczne wynoszą ponad 700 mld PLN.Cytuj:
No to nie ma pieniędzy.
Doradcy podatkowi i optymalizacja podatkowa nie są za darmo, młody padawanie socjalizmu.Cytuj:
Dlatego nie rozumiem, idąc waszą logiką, co da zmniejszenie podatku do takiego, żeby "opłacało" się go płacić.
I do tego poproszę jeszcze pierdylion urzędników, którzy będą to kontrolować.Cytuj:
Nie jestem obrońcą alkoholików, wręcz przeciwnie. Ktoś kto dostaję coś od państwa powinien być wpisany na jakąś listę, do której wstęp ma każdy pracodawca i może po prostu kogoś takiego zatrudnić, jak ten ktoś- czyt. najczęściej alkoholik będzie miał to gdzieś to można zastosować dalej różne kroki. Ukrócenie zasiłku, np. o 50% czy o 75%, do tego jakieś testy np. trzeźwości jeżeli ktoś chcę dalej dostawać zasiłek. Sposoby są różne, można nad tym się zastanowić.