Ja już się poddaje. Nie będę dyskutować z ludźmi którzy wyciągają wnioski na podstawie jednego przypadku. Do tego pewnie mocno zmanipulowanego.
http://www.swiatksiazki.pl/autor/fel...phael-1545178/ :DDDD
Wersja do druku
Ja już się poddaje. Nie będę dyskutować z ludźmi którzy wyciągają wnioski na podstawie jednego przypadku. Do tego pewnie mocno zmanipulowanego.
http://www.swiatksiazki.pl/autor/fel...phael-1545178/ :DDDD
@Xoltro ;
Podzielisz się z nami jeszcze własnymi bekowymi pomysłami zabierania 75% zasiłku dla tych co nie będą go wykorzystywać tak jak ci się to podoba? xD
Dlaczego? Bo do tej pory nie rozwiązało w tzw. socjalizmie dla wybranych? :D
No tak, można też np. umrzeć z głodu. Wybór jest
Nazywasz to socjalizmem? :D. Mniej więcej teraz panuje taki socjalizm jak wolny rynek
Eksperyment myślowy jest najlepszym wyznacznikeim co tak naprawdę się stanie :D. Czyli redukujemy kodeks cywilny do 1, może 2 artykułów. 1 umów należy dotrzymywać 2. może jakieś dorba osobiste. Reszta jest jak rozumiem do wywalenia?
Wątpie, ja na pewno dobrowolnie bym nie oddawał 50% jakbym zarabiał pow. np. 5mln zł rocznie.
Przecież podatki można przerzucić na konsumenta, więc za doradców zapłacą konsumenci w produkcie. Wszystko co przedsiębiorca zapłaci to jego wolny wybór.
To że klasa urzędnicza się rozrasta, nie oznacza wcale, że to jest efekt uboczny minimalnego socjalizmu, to raczej efekt uboczny idiotycznej klasy politycznej
Fundacja nie ma aparatu przymusowego, więc liczenie na to, że sprosta ona tym wyzwaniom w przeciwieństwei do państwa jest idiotyczne :D.
Można, wiele osób tak robi i powinno tak robić. Niekiedy jednak to nei jest takie proste i nie zawsze się udaje.
Nie mamy gospodarki centralnie sterowanej, a te śmieszne regulacje wpływają na mało co. Ja taki ustrój nazywam kapitalizmem- tak samo idiotyczny przykład. Wy wszystko nazywacie socjalizmem i lewactwem co nie jest tym samym co wasze poglądy. Nawet zakaz niewolnictwa wg was jest lewactwem i socjalizmem :D.
No to po co ma być kodeks cywilny skoro wszystko da się uregulować w umowie, albo prawie wszystko. Kodeks powinien tak jak napisałem składać się z kilku artykułów. Do kilku artykułów nie potrzeba kodeksu. Kodeks z definicji jest zbiorek norm prawnych z danej gałęzi, chyba pod to pojęcie nie kwalifikuje się zbiór kilku przepisów.
Tak, bardziej przymusem niż siłą
W takim razie można zabierać o wiele mniej. Na pewno powstały albo powstaną dokładne wyliczenia na ten temat.
Czyli przyznałeś, że jeżeli podniesiemy podatki dla najbogatszych to Ci, którzy ich nie przerzucą na konsumenta tylko sami je poniosą wygrają w konkurencji z tymi, którzy wszystko przerzuca na konsumenta? Prawie wszystkie firmy robią optymalizację podatkowa- przynajmniej te duże, ale nawet koszty optymalizacji- które są małe, można przerzucić na konsumenta, cena produktu prawie, że nie wzrośnie.
Normalnie, większość urzędników jest niepotrzebna.
abstrahując już od 75% podatku, od kwestii "świętego prawa własności" itp., powiedzcie mi, czy nie uważacie że posiadanie ogromnych majątków rzędu kilkudziesięciu miliardów może być groźne dla społeczeństw?
Może być i pewnie jest, ale karanie za to że ktoś jest bogaty nie jest fair, ale oczywiście wchodzi tutaj też kwestia legalności, bogaci ludzie/wielkie korporacje nie mają problemów z przekręcaniem prawa na swoją korzyść, przez co zaoszczędzają kupę kasy
Także jak najbardziej jestem na nie za jakimś większym opodatkowaniem bogatych, bardziej by mi zależało na tym żeby rzeczywiście płacili tyle co powinni, ale wyegzekwowanie tego jest raczej niemożliwe
Każdy mierzy swoja miara, non stop udowadniasz ze lewica nie będzie się dzielić z 'potrzebującymi'
komunizmu nigdy nie było, znam już te wymysły totalniaków
Wyliczenia socjalistów, armia urzędników będzie liczyć bez końca.
ale normalnie zawsze się rozrasta, zgadnij o ile % rocznie.
ty nic byś nic nie oddawał dobrowolnie, to udowadnia dlaczego nie wierzą w prywatne fundacje. bo sami nigdy by nic nie dali.
W socjalizmie owszem, w Kapitalizmie już nie. i nie tyle groźne co niekorzystne.
Oczywiście ty wiesz ile powinni płacić.
Ja po prostu wychodzę z założenia, że to kto się będzie dobrowolnie dzielić i ile dokładnie to kwestia właśnie WIARY. Natomiast przymus państwa to nie wiara, a obowiązek podatkowy.
Człowiek, który jest za niewolnictwem będzie mnie od totalniaków wyzywać. POMOCY XD
Wy nie zamierzacie wyliczać ile podatków trzeba pobrać na policję i sąd? To w jaki sposób to zrobicie?
Polecam "ekonomie dobra i zła" i przykład tamy. Tama jeżeli działa sprawnie jest dużo lepsza niż jej brak, jednak gdy tama się przerwie to jest dużo gorzej niż gdyby jej wcale nie było.
Ty w coś wierzysz albo i nie. Szkoda, że na tej podstawie chcesz formułować zasady rządzące państwem :D.
czyli nie przeszkadza ci że ktoś z takim kapitałem może wpływać niekorzystnie na życie nas wszystkich?
@Pan Ryba ;
przełóż to na polski co?
to, ze może wpływać mi nie przeszkadza, przeszkadzałoby mi gdyby wpływał
@bubcoz ;lewaku lepiej?
partia pracy na pewno będzie wpływać niekorzystnie na życie nas wszystkich, potwierdzone info.
" Twórcy materializmu dialektycznego uważali, że socjalizm to kontrola. Mieli rację. W kapitalizmie każdy ma własna miskę, talerz czy menażkę. W socjalizmie jest jeden wspólny kocioł i sprawiedliwy podział. W kapitalizmie nie ma tego, który rozdziela. Dlatego kapitalizm to wolność. Natomiast społeczeństwo sprawiedliwości społecznej musi mieć grupę ludzi kontrolujących wszystkie dobra i sprawiedliwie je dzielących. Ten, kto stoi przy kotle, ten, kto dzieli, uzyskuje tak wielka władzę, o jakiej nie śniło się żadnemu kapitaliście. Socjalizm to władza mniejszości, to władza tych, którzy pilnują wspólnego kotła. Każda sprawiedliwość społeczna rodzi władzę tych, którzy tę sprawiedliwość urzeczywistniają. Sprawiedliwość to kategoria subiektywna. Ci, którzy pilnują kotła arbitralnie ustalają, co to jest sprawiedliwość. Tych przy kotle też trzeba kontrolować. I co jakiś czas segregować seriami z automatu… "
-Suworow
@down
to o tobie, chcesz wrzucać do kotła i rozdawać mitycznym potrzebującym, i uważasz że wiesz najlepiej jak to zrobić.
Widzisz, Mnie nie interesuje jak to nazwiesz i czy chcesz zabierać 200zl czy 300zl, a potem dać komuś 100 czy tam 50, czy to będzie alkoholik czy narkoman, czy tam bezrobotny.
Mnie interesuje tylko to że nadajesz sobie możność zabierania jednym, czyli chcesz kraść jednym żeby dawać drugim, a raczej dzielić się z drugimi w zamian za przyzwolenie na takie praktyki jakimi są kradzieże! totalniak chce kocioł, totalniak to totalniak, niektórzy mówią lewak. są też postępowcy ci chcą zaglądać do łóżek.
Bardzo fajnie, że napisałeś problemy komunizmu i dlaczego jest on utopijny. Może jeszcze jakiś dowód, że 2+2 równa się 4?
Jeżeli nie widzisz różnicy pomiędzy minimum socjalnym, a komunizmem to nie wiem jak Ci pomóc.