Jest to rozkmina obok ktorej mozna przejsc obojetnie lub zastanowic sie troszke.
Unia Europejska to twor dajacy pewne korzysci finansowe ale w praktyce jest rakiem na cialach europejskich narodow. Do rzeczy kazda instytucja zrzeszajaca panstwa chce miec jak najwiekszy wplyw na ich funkcjonowanie. Tak tez jest w przypadku unijnych norm i nakazow ktore ostatnio maja miejsce. schulz swoja wypowiedzia odnosnie ukarania sila niepodporzadkowanych czlonkow pokazal jednoznacznie jakie sa zamiary UE. Moim zdaniem, biorac pod uwage zw juz od czasow wojen swiatowych nic nie dzieje sie przypadkowo tylko jest sterowane przez pewne grupy ludzi, ogromne grono imigrantow jest skierowane w autonomicznosc kulturowa europy srodkowo-wschodniej. Historia pokazuje ze Polska utrzymala swoja niezaleznosc m.in. dzieki jednosci kulturowej, dzieki Kosciolowi. Narodami wielowyznaniowymi latwiej sie rzadzi, latwiej je tez zrzeszac bo obywatele takich krajow nie maja wspolnej historii, wspolnie wyznawanych wartosci ktore moznaby nazwac unikalnymi. Jesli grupa wszehradzka faktycznie ugnie sie przed unia europejska, bedzie to moim zdaniem pierwszy krok do budowy jednego wielkiego panstwa europejskiego zarzadzanego z brukseli. Zatarcie granic, byc moze jedno wojsko, jeden rzad, czy chcielibyscie takiego rozwiazania?
Zakładki