Filia the Dragon napisał
Ale czemu powiedziałeś że nie ty nim przyjechałeś skoro ty nim przyjechałeś? XD
Typowe polactwo, policja robi swoje a ty narzekasz. Jakby jakiś pijak sobie kupił flaszkę na stacji i stojąca tam policja by go nie skontrolowała a pot byłby wypadek to byś krzyczał że nic nie robią tylko stawiają fotoradary.
A po co im mam gadać, zwłaszcza że z automatu sprawdzili by czy mam dokumenty, a tak nie mają żadnego dowodu, że to akurat ja przyjechałem. Jasna sprawa, lepiej skontrolować człowieka wnoszącego parę piwek do samochodu, niż gości którzy zamykają licznik jadąc dosłownie kilometr dalej w stronę kopalni.
Taidio napisał
Może widzieli jak przyjeżdżał na parking, a potem się tłumaczy że nie ma dokumentów i w sumie to on tym autem nie przyjechał chociaż ewidentnie kłamie i tym autem przyjechał i teraz robi z siebie ofiarę bezpodstawnego zatrzymania
Nie mogli widzieć, bo jak szedłem przez parking do samochodu, to dopiero zjeżdżali z głównej drogi do parkingu tesco. Przecież to proste i logiczne, że uznali że zapewne jeżdżę po alkoholu, ale to idąc tym tokiem rozumowania, trzeba czesać każdego wytatuowanego, bo pewno kryminał i coś kręci na lewo znów. Zresztą, jakby podjechali i chcieli tylko żebym dmuchnął, to jasna sprawa, rozumiem, ale odpierdalanie takiego tarła i kontrolowanie gościa przez 30 minut na parkingu, to już trochę przechodzi ludzkie pojęcie
Wiesz jak jest, siedzisz z kumplem w garażu z zamiarem podłubania w samochodzie, to nic dziwnego, że wsiadasz bez dokumentów z jakimiś 20 złotymi co by na pare piwek w tesco starczyło, gdzie do przejechania masz max kilometr, jakbyś jechał na około.
Zakładki