Sprzedawałem ramę rowerową. Gość poprosił o aukcję na allegro, podesłałem mu wszystkie dokładne zdjęcia, na allegro też je dodałem i napisałem "stan jak na zdj" w opisie. Gość zalicytował, ale stwierdziłem, że dopowiem, że gwint jest trochę łysy i suport wkręca się ciężko. Nawet nagrałem mu filmik, że ciężko to idzie ale się da. Nie chciałem niejasności potem. Teraz się do mnie rzuca, że nie może wkręcić i on chce odesłać ramę, albo to załatwimy przez spór, bo mu o tym napisałem po zalicytowaniu (chociaż wszystko było widoczne na zdj, zdj było zrobione z bliska i było wyraźne). Może zdziałać cokolwiek czy go pojebać?
Zakładki