Mysterious Boy napisał
@
Master ; opowiadaj o tym, bo to w chuj ciekawe. Mój brat mieszka teraz w belgi, pracuje z kobietką. Ja sam chciałem jechać pozwiedzać ale teraz to strach samemu z kobitą. Z grupą muslimów w pojedynkę nikt sobie nie da rady. Opowiadaj o tym game over :D
To nie jest tez tak, ze za kazdym rogiem czeka jakis muhammad z nozem tylko po to zeby ci sie wjebac z kosa pod zebro, ale sa po prostu miejsca, do ktorych sie nie chodzi bo sa zupelnie opanowane przez nich. A jesli juz tam trafisz to nie sa przyjaznie nastawieni, jezeli nie jestes "jednym z nich". To cos takiego jak najgorsze polskie osiedla... tylko jeszcze gorzej bo z naszymi chlopakami da sie jeszcze dogadac, a z tymi to ni chuja.
Generalnie pierwszy raz stycznosc z takim gettem mialem chyba z 10 lat temu. Pierwszy raz pojechalem podbijac wielka Europe do mojej dziewczyny do Danii. Wtedy zylem sobie w blogiej nieswiadomosci co sie w tamtejszych stronach odkurwia, a moja owczesna dziewczyna tez nieco znieksztalcila mi wyobrazenie o tym jak to tam wyglada z tymi imigrantami. Generalnie sytuacja miala miejsce w niewielkim miasteczku Ikast. Lazilismy sobie spokojnie az dotarlismy w okolice takiej muzulmanskiej dzielni i laska mowi zebysmy lepiej zawrocili bo tam jest niebezpiecznie i w ogole tam mieszkaja imigranci (wtedy mowila tak ladnie "imigranci", "uchodzcy", teraz juz wie o co kamą i nazywach ich podludzmi albo smieciami tylko dla nich i tak juz jest teraz za pozno) i oni nie lubia obcych. Chcielismy zawrocic, i praktycznie zaraz po odwroceniu sie niemal wpadlismy na 3 typkow, tez gostki 16-18 lat, takie brudasy zwykle, podarte ciuchy. Cos tam zaczeli nawijac, mnie odpychac, do tej mojej dupeczki sie przystawiac (mysle se o chuju zloty co mnie tu spotkalo europe przyjechalem podbijac, dupeczke przeleciec, a skoncze z kosa w plucu na jakims dunskim zadupiu w pierwszy dzien mojej podrozy, cos ty narobil mirek). Zaczeli drzec morde i za chwile sie chyba z 10 typa zebralo, wszyscy takie same brudasy, kopiuj wklej, tylko wzrostem sie roznili. Dra tam cos japy, pol na pol lamany dunski z jakims afganskim, ja nie wiem o co chodzi, matke boska na lancuszku w kieszeni sciskam zeby dopomogla. Generalnie skonczylo sie na strachu bo laska znala jednego z tych typkow i odpuscili nam, ale nawet na odchodne darli mordy do nas. Co dokladnie mowili - nie wiem, wiem tyle co mi mowila, ze jestem polskim smieciem, ze mam wypierdalac, nie zblizac sie do ich osiedli, ze ona jest dziwka i na tym sie skonczylo na szczescie. Chuj z tym, ze dzialo sie to w bialy, sloneczny dzien, a obok ludzie przechodzili jak gdyby nigdy nic. Podejrzewam, ze gdyby mi tam maczeta pilowali szyje to tez nikt by nie zwracal uwagi.
Drugi raz juz calkiem niedawno (nie to zebym nie spotykal takich miejsc przez tyle lat, po prostu staralem sie znow w takie gowno nie wjebac), duze getta widzialem tez np. w Aarhus czy Rotterdamie, ale Haga rozjebala moj umysl totalnie. Sytuacja miala miejsce okolo 365 dni temu, piekne lato, weekend w Holandii u rodzinki. W planie Haga, Amsterdam, Rotterdam bo z kilkoma ziomblami pojechalem, ktorzy jeszcze miast jako takich w nl nie widzieli. Dojechalismy w piatkowy poranek, chwila kimki, w poludnie po 4 kraty browarkow, a wieczorem zwiedzic Hage (rodzinka mieszka stosunkowo niedaleko centrum) i moze w jakies kluby uderzyc pozrywac tanie holenderskie cipki. Kuzynka pytala czy isc z nami - nie ni chuja damy sobie rade, przeciez to male miasteczko co nam tu moze grozic. Jakiez bylo nasze zdziwienie kiedy spierdalalismy pelnym pedem przez haskie ulice przed jakimis psycholami w spodnicach. Generalnie nieco pobladzilismy po stolecznym miescie i trafilismy na jakas dzielnice gdzie wszystko, doslownie wszystko bylo pisane tylko w jezyku arabskim. Szyldy w sklepach, reklamy, po ulicy chodzili goscie w bialych sukienkach. W kazdym badzi razie lekko upojeni tak sobie szlismy, ze kiedy zorientowalismy sie "ka my som" to bylo juz za pozno zeby wrocic. Dotarlismy nieopodal jakiegos placyku, boiska, whatever to bylo. Nie zarejestrowalem dokladnie posrany sytuacja. Bylo tam chyba z 1000 takich brudasow, jak mrowek. Jeden na drugim, gadali, cos tam robili, przechodzilismy moze z 20 metrow od nich niepostrzezenie, nawet na nich nie patrzylismy, ale cisza jaka zapadla po zauwazeniu nas byla tak uderzajaca, ze prawie rozerwalo mi bebenki w uszach. Cos zaczeli do nas krzyczec, kilku tzn. z 10-15 zaczelo isc w nasza strone, drzec jape po arabsku i machac rekami. Nadmienie tylko, ze nie wygladali na takich, ktorzy chca nas zaprosic na piwo albo zapytac, ktora jest godzina. Nic nie rozumielismy bo oni oczywko we no speak americano i dra mordy po arabsku jakby ktorys z nas muhametem byl. Byli agresywni w zwiazku z czym kiedy byli juz niebezpiecznie blisko dalismy dyla mowiac kolokwialnie spierdolilismy w dluga na pelnej. W domu dowiedzielismy sie, ze sa tutaj takie dzielnice, do ktorych po prostu sie nie wchodzi chyba, ze twoim ulubionym zajeciem jest mordowanie europejczykow i darcie mordy allahu akbar.
Za to w niemczech sporo spoko ciapatych poznalem. Glownie turkow, git ziomble, zlego slowa bym nie powiedzial. Chociaz pewnie tez sa takie dzielnie, na ktore sie nie wchodzi po prostu.
Generalnie nie mieszalbym w to wszystko religii bo moim zdaniem nie ma wielkiego znaczenia. To kwestia kultury, wychowania. Poznalem np. wielu Turkow, zreszta w PL tez, wyznaja islam i wszyscy sa/byli naprawde w porzadku ludzmi, a od wielu mozna sie uczyc szacunku, kultury i pracowitosci. Natomiast ktos kto przychodzi z dziczy jest po prostu dzikusem.
btw.
Polecam wybrac sie na sylwestra do Amsterdamu. xD Cala dzicz z fr przyjezdza, lepsze niz zamieszki na marszach niepodleglosci.
@e
Haan napisał
Co do tematu to uwazam, ze ciezko wyrobic sobie opinie an temat ostatnich wydarzen bo z jednej strony atakuaj nas proimigranckie i prounijne media, ktora poprzez umeiszczania zdjec dzieci staraja sie prowadzic propagande, ktora czasami zakrawa o smiesznosc a z drugiej strony mamy sporo prymitywow, ktorzy chcieliby zatapiac statki imigrantow, uwazaja ze jak ktos jestt inny (np pochodzi nie z tego kraju co trzeba, ma inny kolor skory lub wyznanie) to do razu jest gorszy (czyli jednoczesnie uwaza siebie za kogos lepszego).
https://www.youtube.com/watch?v=lKVMlmC1HSM
Jakiej reakcji oczekujesz na takie zachowanie? Powinnismy wyjsc na ulice i prosic ich o kulture czy siedziec w domu i modlic sie do boga jedynego pana naszego zeby przybysze byli dla nas laskawi?
Wg. mnie otworzenie ognia i jakiekolwiek inne srodki przymusu sa w obecnej sytuacji jak najbardziej w pelni uzasadnione. Wlasciwie patrzac na zachowanie tych dzikusow widze tylko dwie opcje. Wsadzic ich na pociag i zawiezc prosto do Auschwitz w celu utylizacji (same plusy) lub wsadzenie ich na pociag i wyslanie skad przybyli (mniej plusow, ale to dobra opcja dla tych bardzo poprawnych politycznie).
Jakie Ty widzisz opcje zeby zapanowac nad tak liczna grupa dzikusow?
Tylko nie wkrecaj mi znowu, ze nawoluje do nienawisci, ja wyrazam moja opinie, jezeli bede chcial zawladnac swiatem i zutylizowac podludzi to na pewno zaczne od czegos innego niz najpopularniejsze forum chrzescijansko mlodziezowe torg.pl.
Zakładki