Temat: Wybory prezydenckie 2015 - pierwsza tura

To niestety tak nie wygląda:
http://www.prw.pl/articles/view/4102...ionowy-podatek

to zupełnie nie tak :)
zarabiam tyle ile mam zarabiać, nie jestem okradany na 50% pensji, jestem nawet w stanie powiedzieć, że jestem traktowany tak zajebiście fair, że to aż niemożliwe, a jednak. i to wszystko w Polsce.

o dostosowaniu mowie w kontekście kolejek do urzędów, przychodni itd. bo jeśli chodzi o podatki, zusy itd to jestem anty oczywiście, bo byłbym idiotą gdybym był z tego powodu szczęśliwy.

Cóż, niektórzy ewidentnie żyją w Matrixie... Może za 50 lat, jak pokolenie wychowywane w kumunie odejdzie z tego świata to coś się zmieni.

dziękuję.

po prostu nie lubię gdy ktoś za mnie mówi, że jest mi źle.

wampiirr
mówię, pokazuję, że MOŻEMY normalnie żyć, a nie że wszystkim żyje się dobrze. doskonale znam te historie,które opowiadasz. i co, myślisz że ja nie jestem temu przeciwny? ja cały czas mówię o sobie i mi podobnych, a ty mi wyskakujesz z ludzkimi tragediami.

Akurat wysokość podatków nijak się ma do zadowolenia z życia i komfortu życiowego.

To nie są ludzkie tragedie, to są przykłady, gdzie system rucha ludzi. Niektórych rucha puszczony wolno, a na niektórych jest nasyłany specjalnie.

Nie odbierz tego jako atak, ale nie mogę się z tobą zgodzić:
1)Jest część ludzi, która zarabia lub dostaje grosze i musi płacić podatki, ponieważ kwota wolna jest niższa niż to minimum potrzebne do egzystencji czy jak to się zwie.
2)Jest część ludzi takich jak ty i twoja rodzina, którzy zarabiają tyle, że godnie żyją i nawet raz na parę lat lub częściej stać ich, żeby gdzieś wyjechać na wakacje.
3)Przedsiębiorcy, którzy chcą zarabiać poważne pieniądze, a tym samym pozwalać innym ludziom żyć na wyższym poziomie. Niestety tych ostatnich się tępi.

Więc to nie chodzi o ludzkie tragedie. W tym kraju nic więcej nie osiągniesz niż ten drugi punkt. Gdyby nie szara strefa to już dawno byśmy jedli chyba swoje gówno, bo to jest jedyna rzecz, która utrzymuje to wszystko przy życiu. Gdyby teraz wprowadzili aparaturę, która pozwoliła by ściągać 100% podatków od każdego to ten kraj upadłby w ciągu max miesiąca.

Jeszcze raz powtórzę, że pomijając nawet tę ekonomię to mamy kilkadziesiąt tysięcy wojska, za to kilka razy tyle policji, a normalny człowiek nie ma dostępu do broni.

ale była komuna, pamiętajmy o tym :)

dalej jest
tylko że nie ma karteczek na żarło
i nie ma kolejek pod sklepami ale są po socjal.

Wygląda to tak jakbyś sugerował, że tylko w krajach z niskimi podatkami się dobrze żyje, co jest bujdą.