co xD
w USA pozabijali 20 dzieci zanim ktoś ich zastrzelił, a w polsce masowych zabójstw tego typu z tego co wiem jest zero. Lanza zabił dzieci w Newport legalną bronią, której by nie miał gdyby broń legalna nie była.
Wersja do druku
skad wiesz
zreszta w szkolach byl/jest zakaz posiadania broni
Skad wezmiesz pieniądze na wykrywacze metalu w każdej szkole? Skąd w tym momencie weźmiesz broń? Powiedzmy ze odbija mi palma i uznałem że ide zajebać kilka osób na rynek ide do sklepu kupuje broń i to robie. Gdyby broń nie była legalna to nie mógł bym jej kupić i zrobić krwawej łaźni.
Uwierz mi że nawet jak coś jest nielegalne to nie problem to dostać(marihuana,LSD,Amfa itp) więc twój argument jest inwalidą
A po co jakieś wykrywacze? Wystarczy ustalić dolną granicę wieku na pozwolenie i wprowadzić zakaz przynoszenia jej do miejsc publicznych pod groźba utracenia wolności lub pokaźną karą finansową.
Bogulto to wziął bys siekiere koktajl mołotowa albo jakis inny kamien i rozpieprzał ludzi jak bys chciał (a to wszystko w Polsce jest legalne) wiec takie gadanie mnie smieszy, zabić można praktycznie wszystkim, powiesz że jak będziesz miał siekiere to cie obezwładnia/ policja Cie zatrzyma za noszenie siekiery a to nie jest prawda nikt o zdrowych zmysłach nie podejdzie do kogoś z siekierą latającą w powietrzu żeby go obezwładnić tymbardziej jak np będziesz posiadał katane. Co do zabijania w szkołach to jest właśnie problem stanów, mianowicie pozwolenie na bron ma kazdy kto jest obywatelem USA i nie został tego prawa pozbawiony ale są tzw strefy wolne od broni czyli szkoły kina i inne pierdoły właśnie tam dochodzi do największych jatek. Gdyby choć nauczyciele mogli by mieć przy sobie broń to sprawa była by szybciej załatwiona (pewnie przed przyjazdem policji)
macie zbyt duże zaufanie do ludzi a ja wiem że wiekszość z nich włącznie ze mna to niegodni zaufania debile. Z resztą facet z kataną/siekierą jest wolniejszy od wystrzelonej kuli i można przed nim uciec.
uwierz mi że nikt nie będzie uciekał przed kolesiem który wejdzie w tłum i zacznie wymachiwać kataną zanim ludzie sie skapują to wiekszośc juz będzie leżała. Właśnie ja nie ufam ludziom dlatego wolał bym mieć glocka przy sobie w razie jakiegoś idioty właśnie z siekierą albo inna bronią....
A Niemczech, Austrii, Węgrzech, Czechach czy nawet takiej Białorusi dochodzi do masakr w szkołach? A podpowiem, że w tym kraju jest wielokrotnie więcej legalnie posiadanej broni w rękach obywateli.
Skąd pomysł, że tej broni by nie zdobył mimo wszystko? Skąd też pomysł, że w takim wypadku by nie użył czegoś innego-mało to jest sposobów, żeby zabijać?Cytuj:
Lanza zabił dzieci w Newport legalną bronią, której by nie miał gdyby broń legalna nie była.
Cieszy mnie, że dostrzegasz bezsens zakazów gdy nie da się ich w żaden sposób egzekwować.
Zakaz wnoszenia broni ma sens jedynie w miejscach gdzie właściciel/organizator gwarantuje bezpieczeństwo przez zapewnienie odpowiedniej ochrony. Tak jak to mamy w sądach czy przy ważnych politykach-zakaz wnoszenia broni za to jest bezpiecznie bo na terenie jest więcej sztuk broni dzięki ochronie/funkcjonariuszom niż gdziekolwiek indziej w kraju.
W Columbine był zakaz wnoszenia broni, tak samo w Virginia Tech. Człowiek któryc chce popełnić przestępstwo ma gdzieś prawo. Do tych masakr doszło pomimo wielkiego napisu z zakazem wnoszenia broni.
Przestępca ma gdzieś przepisy, uczciwy obywatel nie bardzo dlatego prawo nie powinno ułatwiać przestępstw tylko funkcjonować tak by jak najbardziej wyrównać szanse szarych obywateli.
Parę lat temu była strzelanina w restauracji bodajże w Teksasie, gun free zone. Koleś zabił kilka czy kilkanaście osób bo nikt w restauracji nie posiadał broni natomiast każdy albo prawie każdy jak potem ustalono posiadaczem broni był ale do restauracji jej nie mogli wnieść i zostały w domach i samochodach.
Dyskutuj o dostępie do broni-twierdź, że broń w Polsce jest nielegalna. Dostęp do broni w Polsce jest reglamentowany. I nie, nie jest to kwestia nomenklatury tylko zasadnicza różnica.
Tu nie chodzi o zaufanie tylko o dwie podstawowe rzeczy
1. Żyjemy w XXI wieku w kraju demokratycznym w którym ponoć obowiązują prawa człowieka i równość pomiędzy członkami społeczeństwa. Dlaczego więc na przekór temu wszystkiemu dostęp do broni, prawo do obrony, szansa na to by być na równi z przestępcą nie na jego łasce jest odbierana. Broń odbierano ludziom w średniowieczu bo byli poddanymi, podlegali innym i byli na ich łasce, represje na posiadaczy broni, również palnej i to już bez względu na status społeczny rozpoczęły się u rozkwitu absolutyzmu (Słynny Król Słońce i jego całkowity monopol na uzbrojenie i rozbrojenie zarówno mniej zamożnych jak i arystokracji). Więc pytam-jesteśmy obywatelami czy poddanymi?
2. Chodzi też o nasze własne bezpieczeństwo. Gdyby w tej chwili ktoś zaczął strzelać nie mógłbym się adekwatnie obronić, ba, gdyby ktoś przyszedł z siekierą nie mógłbym się obronić, gdyby ktoś z nożem mnie napadł to też bym się nie obronił. Ludzie nie są równi, mają różny zakres umiejętności, różnie rozwiniętą siłę. Fizyczna walka, bezpośrednia, będzie zawsze ale to zawsze walką na korzyść tego silniejszego, lepiej przygotowanego. Dominacja siły, to jest to z czym niby mieliśmy w XXI wieku skończyć i to co przestępcy uwielbiają-robią co robią bo mało kto może stawić im czoła. Broń palna to środek służący wyrównaniu szans, adekwatna obrona przed dominacją siły, przed uleganiem bezkarności.
Poza tym mam wrażenie, że znów każdy mówi o czymś innym. Polecam zapoznać się z tematem, przeczytać o czym jest dyskusja bo nikt nie twierdzi, że należałoby postawić glocki i ak w Tesco i Biedronce i każdy kupuje bez żadnego background check'u, bez żadnej ewidencji, niezależnie czy był karany czy jest chory psychicznie (To akurat ma już od 15 lat miejsce z bronią czarnoprochową i jakoś tych słynnych strzelanin w Polsce nie ma). Są różne wizje jak należałoby to rozwiązać i tak naprawdę każda poważna to właśnie reglamentacja posiadania broni ale na odmiennych zasadach niż dotychczas.
Musisz rozdać trochę punktów reputacji innym forumowiczom zanim będziesz mógł przyznać je użytkownikowi John Galt ponownie.
znów mądrze piszesz. Jeszcze nie słyszałem żeby ktos kogos zabił z czarnoprochowca w Polsce a wielu moich znajomych je ma.
przytocze słowa Korwina dokładniej odpowiedz na tekst Dudy "A po drugie przypominam, że wprawdzie jest byłym komandosem - ale w odpowiedzi może dostać pozdrowienie od Wielkiego Wyrównywacza Szans - śp. Samuela Colta" i do tego broń powinna służyć ale aby mogła do tego służyć (czyt wyrównywanie szans) musi zostać zmienione prawo i wprowadzone tak jak w ameryce (moja własność jest swieta) a nie że ja w domu jebne jakiemus oprychowi (z reki/krzesła/tableta) i pojde siedziec na 10 lat jak to jest w tej chwili
Tak w ramach ciekawostki pozwolę sobie tutaj wrzucić, że w piątek na profilu FB Łucznik pojawiła się informacja o rozpoczęciu prac nad limitowaną produkcją pistoletów VIS z okazji 80 rocznicy rozpoczęcia produkcji. Wiele osób się ucieszyło z tej informacji, sam myślę nad zabraniem się wreszcie za pozwolenie na kolekcjonerkę. Ciekawe co nam zaprezentują-czy będą to jak najwierniejsze VISy zgodnie z tym co produkowano do końca wojny czy też będą zmodyfikowane specjalnie z powodu tej rocznicy. No i ciekawe za ile.
Tak czy owak wciąż dziwi fakt, że nie produkują ich seryjnie bo zainteresowanie jest, słyszałem że w USA sobie VISy cenią pomimo niewątpliwej reputacji 1911
Dla tych którym coś dzwoni ale nie wiedzą w którym kościele: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pistolet_Vis_wz._35
Oraz kilka fotek opublikowanych wraz z tą informacją
https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.n...59294510_o.jpghttps://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.n...08231471_o.jpg
https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hp...63958127_o.jpghttps://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.n...58752432_o.jpg
Dawno nie wpadałem i widzę, że temat w ogóle się nie ruszył ostatnimi czasy
Po pierwsze każdemu chętnemu zostawiam link do poradnika jak uzyskać pozwolenie na broń palną do celów sportowych przygotowanego przez Jednostkę Strzelecką 4018 z Gdańska.
js4018.mil.pl/wp-content/uploads/2015/05/Pozwolenie_na_bron_sportowa.pdf
A teraz temacik do dyskusji
Zgodnie z tym artykułem:
Co więcejCytuj:
Zgodnie z tym projektem o zezwolenie na posiadanie broni gładkolufowej, będą mogły ubiegać się osoby, które ukończyły 18 lat (obecnie o pozwolenie na broń można starać się od 21. roku życia). Z kolei broń gwintowaną będzie można posiadać po ukończeniu 21 lat. Natomiast broń pneumatyczną oraz broń typu „Flobert" z kalibrem do 4,5 mm, będzie można nadal posiadać bez zezwolenia po ukończeniu 16. roku życia. Obecnie na Ukrainie oraz na Litwie, w Czechach i na Słowacji broń typu „Flobert" jest legalna. Zezwolenie na broń na Ukrainie będą wydawały „organy władzy wykonawczej" właściwe ze względu na miejsce zameldowania ubiegającego się o te pozwolenie. Jeżeli wcześniej procedura ta mogła trwać nawet kilka tygodni, a nawet miesięcy, to dziś odpowiedni urząd (przeważnie MSW) będzie miał pięć dni by wydać decyzję. Według nowego projektu ustawy decyzja negatywna może zapaść jedynie w przypadku, jeżeli osoba nie spełniła wymogów formalnych (wiek, niekaralność, zaświadczenie po ukończeniu szkolenia dotyczącego korzystania z broni i pierwszej pomocy medycznej, zaświadczenie medyczne, łącznie z opinią psychiatry oraz potwierdzenie opłat urzędowych).
Czyli jak widać da się zmienić prawo o dostępie do broni palnej i za jednym zamachem prawo do obrony koniecznej na normalne. Szkoda tylko, że wymagało to najpierw ogłoszenia luźnego nabywania uprawnień do posiadania broni (i amnestii na broń już posiadaną nawet samoczynną) w Donbasie. Ale cóż-lepiej by podejmowano słuszne decyzje z niewłaściwych powodów niż niewłaściwe decyzje ze słusznych powodów. Niestety u nas nic nie zapowiada się na poprawę. Właśnie trwają prace komisji nad zmianą między innymi prawa łowieckiego. Jedną z propozycji było:Cytuj:
Projekt nowej ustawy przewiduje również zmiany w kodeksie karnym Ukrainy. Na mocy tych zmian osoba posiadająca zezwolenia na broń będzie mogła „bez żadnych konsekwencji prawnych używać jej w obronie własnej oraz w obronie swoje własności prywatnej niezależnie od obrażeń jakie odniósł napastnik". Do tego posiadacz broni będzie mógł ją wyciągnąć i odbezpieczyć w sytuacji, która według niego „stanowi pretekst do użycia broni".
Opinia rządu?Cytuj:
8a. Do wykonywania polowania oraz odstrzału zwierząt stanowiących nadzwyczajne zagrożenie dla życia, zdrowia lub gospodarki człowieka dopuszczona jest wyłącznie broń myśliwska, która w rozumieniu ustawy oznacza broń palną długą centralnego zapłonu, o lufach gwintowanych lub gładkich, z której po maksymalnym załadowaniu można oddać najwyżej sześć pojedynczych strzałów, z tym że do magazynka broni samopowtarzalnej można załadować jednorazowo najwyżej dwa naboje.
8b. Do czynności wymienionych w pkt 8i dopuszczona jest broń myśliwska, która w rozumieniu ustawy oznacza, oprócz broni wymienionej w ust. 8a, także broń palną krótką.
Świetna odpowiedź. To niech może padnie uzasadnienie co jest złego w ułatwieniu dostępu do broni palnej osobom, którym już przyznaliśmy prawo do posiadania i używania broni? To już jest absurd.Cytuj:
Z kolei z punktu widzenia bezpieczeństwa publicznego wątpliwości budzi projektowany art. 42 ust. 8b i 8i. Uznanie broni krótkiej za broń myśliwską dopuszczoną do dostrzeliwania postrzałków wiąże się bowiem z ułatwieniem dostępu do tej broni.
Co więcej planuje się zakaz używania ołowianego śrutu na rzecz stalowego. Czyli znacznie podskoczy cena amunicji do tego ogromna ilość strzelb będzie wymagać zmiany lufy na przystosowaną do takiego śrutu.
To nic innego tylko zwykłe rzucanie kłód posiadaczom broni palnej.
problem z bronią w polsce jest taki, że policjanci jedyne co potrafią zrobić to wystawić mandat za przekroczenie prędkości więc mielibyśmy samowolkę pełną gębą wszędzie poza największymi miastami
bronie w polsce wyglądałyby tak jak bronie w amerykańskim getcie
jak to wygląda w amerykańskim getcie? nie wiem, ale domyślam się, że rozboje z bronią w ręku i grożenie ludziom są na porządku dziennym
a jakby nie patrzeć, dostęp do broni na dzień dzisiejszy w Polsce jest dosyć ubogi i zwykły złodziejaszek najczęściej ma kosę
Nie wiem ale się wypowiem. Myślisz, że murzyni w amerykańskim getcie mają legalną broń? Śmiem wątpić. Wtedy kiedy taki białas wchodzi do getta jest bezbronny. Jeżeli miałby swoją broń to już te czarnuchy nie miałyby takich jaj, żeby do nich podskoczyć. W stanach USA, w których broń palna jest legalna, jest o wiele mniejszy odsetek napadów itp z bronią w ręku, ponieważ każdy napastnik liczy się z tym, że jakiś przechodzień(niekoniecznie ofiara) może zainterweniować. Co może np. zrobić kobieta, którą chce zgwałcić jakiś kark? Najwyżej krzyczeć, a co może zrobić kobieta z pistoletem? Rozwalić go w moment, jeżeli jest czujna i wyszkolona. Przestępca ma broń, niezależnie od tego, czy jest legalna czy nie, a potencjalna ofiara, tylko wtedy kiedy jest legalna.
http://gunblog.eu/wp-content/uploads...broni-w-EU.jpg
W Austrii i Niemczech mają 15 razy więcej broni i się nie zabijają. Czesi mają 5 razy więcej i żyją...
Oryks złodziejaszek mający kose jest tak samo niebezpieczny jak złodziejaszek posiadający gnata. Jak będzie miach ochote Cie pociąc to i tak to zrobi.
jak pewnie wiesz to na Ukrainie policja robi jeszcze mniej a jakoś nie mordują się tam bez przerwy i nawet dzieki temu że każdy posiada bron (legalną czy nie bez róznicy) stawiają opór wojsku nieprzyjaciela.
Przykro mi, że przynoszę złe wieści tak szybko. Zastanawiałem się czy zrobić do tego oddzielny wątek ale dyskusje o dostępie do broni jak i prawie do obrony są ze sobą powiązane.
Wczoraj odbyło się głosowanie w sejmie i odrzucono w pierwszym czytaniu projekt zmian w kodeksie karnym dotyczącym obrony koniecznej w następującym brzmieniu:
Źródło: http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/druk.xsp?nr=3224Cytuj:
3a. Nie podlega karze także ten kto przekracza granice obrony koniecznej, jeżeli dobrem zagrożonym zamachem jest bezpieczeństwo powszechne, życie, zdrowie, wolność, wolność seksualna lub mienie, gdy zamach na mienie połączony jest z użyciem przemocy lub wdarciem się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia lub ogrodzonego terenu, chyba że przekroczenie granic obrony koniecznej miało charakter rażący
Nie jest to jakaś super sprawa, wolałbym, żeby zapis o przekroczeniu granic obrony koniecznej został całkowicie usunięty (No bo albo są warunki do obrony koniecznej spełnione albo nie, a jeśli tak to człowiek powinien móc użyć każdego dostępnego środka. Ludzie często myślą, że z tym przekroczeniem obrony koniecznej to chodzi tylko o sytuacje gdy napastnik ucieka albo padł nieprzytomny a broniący się nie przestaje go uderzać itp. Otóż nie, jest tak jak powiedziałem i były takie wyroki już, że sąd stwierdził że w danej sytuacji była sytuacja obrony koniecznej ale została przekroczona jej granica poprzez użycie środka ochrony nieadekwatnego do sytuacji itp), ale i tak lepsze to niż nic. Niestety jak powiedziałem projekt został odrzucony, co zresztą można było przewidzieć po wystąpieniu Sekretarza Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Jerzego Kozdronia, który powiedział wprost, że w Polsce nie może być zasady „mój dom moją twierdzą”. Tak więc pytam się czyją twierdzą jest dom Polaka jeśli nie jego własną? Gdzie jest miejsce w którym obywatel może czuć się bezpiecznie zarówno o siebie, swoją rodzinę jak i swój dobytek, a w przypadku próby napaści i gwałtu na to jakże podstawowe miejsce w każdym cywilizowanym społeczeństwie może użyć dostępnych środków do ochrony swych praw?
#Oryks
Inni wyjaśnili. Polska otoczona jest krajami gdzie przypada wielokrotnie więcej posiadanej broni palnej na obywatela, zarówno krajów zachodnich jak i tych z byłego bloku wschodniego. Ludzie tam żyją normalnie, nie dochodzi do strzelanin i masowych mordów.
USA temat rzeka ale jak właśnie Wampiir zauważył-warto zerknąć gdzie dostęp do broni jest najpowszechniejszy a gdzie jest najwięcej morderstw z użyciem broni palnej. Takie DC na przykład niepodzielnie króluje jako obszar z największą ilością morderstw generalnie jak i tych z użyciem broni palnej, a chyba trudniej znaleźć na świecie bardziej rozbrojony kawałek ziemi. Podobnie te wszystkie getta z NY itp.
Broń ratuje życie? Serio?
powiedz to 12 latkom w USA zabitym przez kolege(?) z automatu! !!!!
jak sama nazwa wskazuje to broń służy do obrony, a nie do zabijania
[y]G1yaL-InUBM[/y]
tyle w temacie
A tymczasem, wczesnym, niedzielnym rankiem, gdzieś w Polsce...
http://i1382.photobucket.com/albums/...psuqcfylwz.jpg
http://i1382.photobucket.com/albums/...ps4mrql8ei.jpg
http://i1382.photobucket.com/albums/...psykt5ztgk.jpg
http://i1382.photobucket.com/albums/...psbrdlglca.jpg
o co chodzi
I zobacz służą do przemieszczania się a mimo to zabijają więcej ludzi od broni palnej, no jaja
@edit
Polecam
http://www.hoplofobia.info/
jak bede mial dziecko bede je zmuszal zabijac, bede z nim jezdzil na polowanie bo taka jest ludzka natura
Krótko, chodzi żeby zakończyć uznaniowe podejście milicji, jasno sprecyzować, że nie oni są od stanowienia prawa, ale mają to prawo przestrzegać, skończyć z nabijaniem kasy PZSS w przypadku pozwoleń do celów sportowych. Badania psychologiczne i psychiatryczne, nieposzlakowana opinia w miejscu zamieszkania - jak najbardziej tak. Po prostu trzeba skończyć z różnymi niepotrzebnymi duperelami przy obecnych procedurach. Broń do obrony miru domowego - nie mam na ten temat zdania, warto zastanowić się, nad kolejnymi zmianami jeśli chodzi o obronę konieczną.
P.S. Jak widać na zdjęciach, broni, różnej, w tym automatycznejjest trochę w prywatnych rękach i jakoś do masakr nie dochodzi.
Bez problemu i legalnie można kupić czarno prochowca i jakoś nie słychać o masowych napadach i rabunkach z czarno prochowcami w ręku :P
a ja wam powiem, ze kazdy kto chce miec bron niech ja sobie kupi i ma wyjebane
jezeli kiedykolwiek bedziecie zmuszeni jej uzyc, to czy byla by ona legalna czy nie to i tak zostaniecie osadzeni za przekroczenie obrony koniecznej i nie bedzie mialo wtedy wiekszego znaczenia skad pochodzi bron
jezeli nawet bagieta was przeszuka to kara za posiadanie broni wielka nie jest
Bzdury. Art. 263 § 2 kk - za nielegalne posiadanie broni grozi od 6 miesięcy do ośmiu lat, mało? I w przypadku użycia, ma to znaczenie, duże znaczenie. Proponuję zapoznać się z definicją "obrona konieczna", a potem pisać.
Ile razy byliście w sytuacji gdzie czuliście się zagrożeni? Że to był ten moment kiedy chcieliście wyciągnąć broń i się ratować?
tylko nie pisz mi heh jaka broń
fafaksda
Ani razu. Tylko co to ma do tej dyskusji?
Jeśli jakiś złodziej by ci sie włamał do domu to wolałbym go przepłoszyć bronią niż krzyczeć żeby się wynosił albo wdawać się z nim w szarpanine, a nóż, widelec ma jedno lub drugie albo i broń palną.
Jak najbardziej jestem za dostępem do broni po wcześniejszych badaniach lekarskich.
Głownie chodzi o broń palną do celów sportowych - tam w procedurach i przy podejmowaniu decyzji jest dużo guana, w tym tego milicyjnego. Broń palna do celów obrony osobistej - musisz wykazać się "ponadprzeciętną potrzebą posiadania" - w praktyce, to milicjant z WPA decyduje czy ci da czy nie.
ALe mnie nie interesuje to czy mi da pozwolenie komendant kontrolerow niewolnikow czy pozwolenie wyda mi wojt gminy, mnie interesuje to ze ktoś może zabronić mi posiadac bron palna czy szable nie interesuje mnie to czy będę musial jej uzyc i czy bym uzyl. większość ludzi dyskutuje tylko tutaj żeby pokazac ze przeciwnicy broni palnej tak zwani HOPLOFOBY swoje argumenty wyssysaja z dupy, tam gdzie bron jest jest bezpieczniej mimo ze oni twierdza inaczej, ale nawet jakby nie było bezpieczniej to nie jest to powód żeby ktoś mógł zabronić posiadania broni dla np. @Juzefa, bo @Juzef nic nie zrobil, nawet jak by 2 braci @Juzef -a zastrzelili kogoś, to to nie jest powód żeby dla Juzefa zabrać bron. bo to nie bron zabija. Bron jest tylko narzędziem.
www.hoplofobia.info polecam
@up
Ciekawe dla kogo wydali te pozwolenia? dla poslow? ich 'bliskich' ?
myślę że chodzi o to że broń bardzo ułatwia zabijanie czy robienie krzywdy, dużo łatwiej strzelić do kogoś z paru metrów niż podejść do niego i wyjebać mu siekierą w głowę
Dżizas... To nie o to chodzi. Nikt normalny, posiadający legalnie zarejestrowaną broń palną nie będzie mordował, czy robił masakry jak na wyspie Utoya. Jeśli jednak poprzestawiają mu się klepki w głowie, to NIC nie poradzisz - będzie zabijał z pistoletu, samochodem, siekierą, nożem do masła czy srajfonem. I może być to żołnierz, policjant, strażnik więzienny, ksiądz czy zakonnica, biały, czarny, patriota, lewak, mason, katolik, żyd. Jeśli bardzo chcesz mieć broń i masz kasę, spełniasz warunki, to ją dostaniesz, więcej, po reformie zajefajnego pana Gowina zrobiono burdel w branży w której ludzie pracują z bronią, którą nasza milicja uważa za "szczególnie niebezpieczną". Jak na razie krew się nie leje.
Chodzi o prostsze prawo i jak napisałem, jasno i wyraźnie pokazanie naczelnikom z WPA, że ich też obowiązuje prawo. Środowisko strzeleckie, poza tym ma różne postulaty, nie ma wśród nich, wśród tych "normalnych", postulatu o tym, żeby KAŻDY, BEZ ŻADNEGO NADZORU mógłby kupić broń palną.
Mimo wszystko jestem sceptycznie do tego nastawiony, fakty są takie że w USA gdzie broń jest legalna strzelaniny są dużo częstszych zjawiskiem niż w takiej Polsce w której tego dostępu tak łatwego nie ma, nie wiadomo czy np. w środowiska kibicowskie nie wkradła by się jakaś zajawka na bronie, a wiadomo wtedy mogłyby ucierpieć osoby postronne
Po wpisaniu w google strzelanina w Polsce, a następnie strzelanina w USA widać ogromną różnicę - stąd moje obawy(według mnie uzasadnione, jednakże z niecierpliwością czekam na kontr-komentarz)
Nie chcę być niemiły ale... kłania się czytanie ze zrozumieniem. W Polsce broń palna jest jak najbardziej LEGALNA. Nie zdajesz sobie sprawy ile uzbrojonych osób mijasz codziennie idąc ulicą. Spotkasz ich w supermarkecie, przy bankomacie, na stacji benzynowej itp. Posiadanie broni palnej (do różnych celów) reguluje prawo w postaci różnych ustaw i rozporządzeń do tychże. Pytanie za 100 punktów, kto w Polsce tworzy prawo i kogo to prawo obowiązuje? Otóż obowiązuje wszystkich, obywateli i "organy". Niestety w niektórych WPA milicjanci uważają, że to oni stanowią przepisy. Z drugiej, praktycznej strony całego zamieszania, jak dla mnie trzeba zrobić porządek z PZSS, (zainteresowanych odsyłam do wymogów "pozwolenia na broń sportową"). Strzelałem, strzelam i będę strzelał, nie mniej pewne rzeczy warto, a nawet trzeba zmienić.
Co do kiboli - nie ma obawy, potrzebna jest opinia dzielnicowego, niekaralność i zdrowie psychiczne. Warunki nie do przeskoczenia. Walniesz drinka i siądziesz za kółko - pozwolonko - baj, baj. ;)
wampirr napisał że w 2014 roku wydano 116 pozwoleń do ochrony osobistej(prawdopodobnie większość to jacyś politycy), powiedz mi dlaczego uważasz że tak wiele osób uzbrojonych w broń palną mijam codziennie ulicą bo według mnie jest to po prostu bajka (no chyba że mówisz o policji)
dużo bezpieczniej się czuje wiedząc że tak mały dostęp osób ma legalny dostęp do broni niż w sytuacji gdyby tą broń mógł nabyć prawie każdy, w USA z wszystkich wniosków o broń odrzucono tylko 1%, skąd pewność że u nas by było inaczej
Kluczowe jest: "116 pozwoleń do ochrony osobistej". Poczytaj o tym jakie są cele przyznawania pozwoleń w Polsce. Wtedy, no offence, możemy zacząć rozmawiać. Bo na razie to ja o tym Ty o tamtym. Mijamy się jak dzieci we mgle.
Jak wyżej. Nawet nie wiesz (cywilni użytkownicy broni), poprzez służby państwowe (w tym policja), a skończywszy na różnej maści ochroniarzach i konwojentach uzbrojonych często w broń automatyczną - ich wszystkich mijasz idąc do sklepu, pracy, na piwo. Tak więc, jest "trochę" osób w naszym kraju, które albo pracują z bronią, albo tak bardzo chcą ją mieć, że... ją mają. Jakieś masakry czy strzelaniny? Raczej nie. Diabeł tkwi w szczegółach, o których napisałem.
Zacznij się bać, w Polsce broń palną może mieć prawie każdy. Policja próbuje czasem to utrudnić, ale na zasadzie "nie bo nie" lub "policjant wie co dobre dla obywatela". A swoją drogą chciałbym poznać Twoją wersję tego:
a) kto dziś może mieć broń palną?
b) kto nie powinien i dlaczego?
Bo tak do końca nie wiem o co Ci chodzi.
Jest kilka kwestii:
po pierwsze bezbronna kobieta w kontakcie z napastnikiem, jeżeli ma broń jest od niego silniejsza;
po drugie jest coś takiego jak wolność i moim zdaniem lepiej mieć dostęp do broni i móc od niej zginąć niż siedzieć w domu i nigdy z niego nie wychodzić w obawie o swoje życie. Mam na myśli to, że jako wolny człowiek powinienem mieć dostęp do broni, nawet gdyby było to dla mnie niebezpieczne.
po trzecie to jest błędne myślenie, że duża liczba broni przyczynia się do większej liczby napaści itp. Gdyby na utoyi ktoś miał broń, to zabiłby breivika. To, że w stanach jest więcej akcji z bronią, to dlatego, że jest tam dużo murzynów ze slamsów, którzy broń załatwiliby sobie nawet, gdyby była nielegalna. Poza tym o ilu słyszałeś przypadkach, że ktoś w afekcie zadźgał kogoś itp? To są na prawdę bardzo rzadkie sprawy. Normalny człowiek nawet w momencie zagrożenia życia zastanowiłby się nad użyciem broni. Moim zdaniem ten strach jest spowodowany jakimiś błędnymi przekonaniami itp.
Anyway to jest ludzkie prawo do posiadania broni, aby bronić się przed wszelkiej maści wrogiem. Co innego, że do broni palnej trzeba od razu przywrócić karę śmierci.