Fajnie, zacząłem edytować posta to mi go usunęli...
/
Zrozum ku*wa że wojna to nie survival. Tu twoje umiejętności przetrwania w czasie powodzi będą o kant dupy potłuc. Co, jak ci ruski wejdzie do domu to będziesz rozpalał ognisko krzesiwem czy pierdolniesz sobie tipi z gałęzi?
Bo to nie jest offtop, to jest próba dotarcia do tych ostatnich pokładów logiki które najwidoczniej w świetnie maskują się w Twoim mózgu. Czy Ty w ogóle czytasz to, co piszesz? Rozumiesz to?
Jaki jest sens trzymania leków na serce skoro nie masz z nim problemów? Nie wspominając o tym, że leki mają datę ważności, a przeterminowane mogą zabić, a nie pomóc
Moment, to temat o klęskach naturalnych, czy wojnie? Bo już się chyba pogubiłem. Czy to nie offtop? xD
Słowo na koniec:
Cieszę się, że masz swoją zajawkę, ale proszę, zostaw ją dla siebie i nie próbuj forsować jej jako jedyne słuszne zajęcie. Chcesz być naprawdę przydatny w czasie konfliktu? Idź do jakiejkolwiek służby mundurowej. Umiejętność strzelania/znajomości taktyki wojskowej/spraw medycznych będzie znacznie bardziej użyteczna od survivalu.
@Haan ; jak już trzymasz pieczę nad tym tematem to go zamknij bo ostatnie 1.5 strony widać tylko Dzzeja i Ximaxa jak się na siebie rzucają.