Katalonczyk napisał
@
Zwytkly ;
Zgadzam się, Durczok po prostu zadawał pytania, które uważał za najrozsądniejsze, ale praktycznie ciągle mówili o jednym i tym samym, a pani Kopacz próbowała to rozegrać wymijającymi odpowiedziami.
Jakby pani premier wybrała się do Olejnik to mogłoby się to inaczej skończyć, bo ta pani nie ma zahamowań. W dzisiejszych czasach każdego można zrujnować, każdy coś ukrywa, każdy coś w sobie nosi, ale zwykłemu człowiekowi tego nie zrobią bo on nikomu nie przeszkadza, eliminuje się tych, którzy mogą jakoś zaszkodzić temu wszystkiemu. Pana Kamila już pewno nie będziemy mogli aż tak często oglądać, spotkamy go zapewne w "Faktach po faktach" :P.
Przecież Olejnik trzyma z tą ekipą.
Co do Durczoka to nie chce mi się wierzyć, że nagle obudziło się jego sumienie i pojechał 'ostro' po Kopacz i poprowadził sobie wywiad do końca wedle swojego upodobania.
No bo jak by to miało wyglądać? Durczok zawsze dobry dziennikarz dla ziomków, w końcu myśli "o nie, nie mogę tak dłużej, nie mogę patrzeć na te oszustwa i jak niszczą mój kraj" i nagle robi taki właśnie wywiad, nie licząc się z konsekwencjami?
Prędzej myślę, że wywiad był jaki miał być i tak na prawdę to odkryli tylko wierzchołek góry lodowej, żeby nie było, że jest wszystko takie krystalicznie czyste lub specjalnie pojechali po Kopacz, bo kończy się jej urzędowanie. Ale prędzej to była ustawka imo
Zakładki