tibia77 napisał
Fajna kolekcja, ale j/Bardzo fajny druid, dla mnie te limitowane edycje 666 butelek po 50zł/szt. itp. to jest przeginka. Pomijam już cenę, bo w porównaniu do jakichś dobrych win, to i tak są grosze, ale wszystkie tego typu wytwory to chyba zgarniają jakieś tomki kopyry i inni znajomi znajomych spod lady, żeby się brandzlować, że hehe pite z dedykowanego szkła, bardzo ładny lejsing i nuta pumpernikla, piełknie oblepia szkło. Mam wrażenie, że tylko po to te piwa są, a nie żeby zwykli ludzie to pili. Nie ma się co dziwić, że potem co drugie jest przehajpowane.
Ze "zwykłych" porterów Warmiński to mój faworyt, więc chętnie spróbowałbym tego ich imperialnego ze śliwką węgierką, czy co to tam było, no ale pomarzyć można.
Aktualnie w szafce stoi sobie to:
Ale to tak sobie jest skitrane, a nie "leżakuje". Porterów często nie piję, więc stoi, najstarsze może z 3 lata. W piwnicy leżakuje paleta Łódzkiego, bo było kiedyś w Aldim po 3.50. Zrobiłbym jakieś fajne większe zapasy i wrzucił do piwnicy na 10 lat, ale najpierw by trzeba ją ogarnąć.
Ale tak generalnie to wolę jasne piwo i najczęściej pijam jakieś apa/aipa, albo coś z Niemiec. Porter to jest dobry zimą, jak za oknem śnieżyca i -50, a ty siadasz sobie przy kominku.