@Absherr ; podobno są już w Polo Marketach
Wersja do druku
@Absherr ; podobno są już w Polo Marketach
Ktos wie gdzie w WLKP kupie tego Komesa?
Jaka orientacyjna cena?
Na fb pisali o 15 złotych. Czyli mniej więcej w cenie trzech butelek zwykłych.
Pomysł dobry, ale nie za taka kasę ;d
No chyba, ze to marża polomarketu, a w specjalistycznych będzie taniej.
potwierdzone info 14.99 w polomarkecie. przynajmniej Janusze mi nie wykupia XD
W Lidlu promocje na czeskie piwa, tutaj gazetka:
http://gazetka.lidl.pl/6a6aeb39-f234...d6b62d711/#/22
a tutaj przegląd części piw z gazetki:
http://thebeervault.blogspot.com/201...e-piwa-do.html
w ostatni weekend piłem Bishops Finger, bez rewelacji jak na piwo za 10zł, pachnie jak desperados.
po wypiciu jest taki dziwny posmak w ustach ktory sie dlugo utrzymuje, pierwszy raz sie z czyms takim spotkałem.
guinness > bishops
pił ktoś Murphiego?
Taka cena głównie przez import. Kiedyś w Lidlu był bodajże za 4zł.
Piłem pod koniec lipca i był, z tego, co pamiętam, i tak jednym z lepszych piw spośród wszystkich sprzedawanych wtedy w Lildu w ramach piw brytyjskich.
Co do dużych Komesów - widziałem dzisiaj w delikatesach Społem po 19zł, więc spora różnica cenowa.
Ciekawy raport o rynku alkoholu w Polsce: http://www.kpmg.com/PL/pl/IssuesAndI...14-czesc-I.pdf
Polacy piją coraz więcej piwa z małych browarów i coraz więcej osób szuka czegoś ciekawszego niż eurolagier.Cytuj:
docent napisał
jesli chodzi o cena/jakosc zdecydowanie perla w wersji export, oraz lomza, z ciut drozszych to tyskie klasyczne.
a Raciborskie? co myslicie? bo to moje zdecydowane top1 z tych tanszych
ja to powiem Wam szczerze że wole "koncerniaki", wkurwia mnie jak ktoś mówi "koncerniaki są chujowe, pijcie jakieś inne piwa, tamte to szczyny" no kuźwa, każdy ma swój gust, i co mi będzie Janusz albo Sebix pier*olił że nie dobre, i że mam tego nie pić. W każdym razie jeśli chodzi o piwo to chętnie wypije Heinekena, Budweisera, Grolscha, Zlotego Bazanta, Becks'a, posmakował mi Kozel, teraz był w lidlu jak były te czeskie piwa, nie wiem czy jeszcze są. jeśli chodzi o coś "tańszego" to leszek wchodzi, tyskie, kasztelan, czasami perła, ale to raz na jakiś czas. Lubie też w sumie wypić sobie w lato jakiegoś reddsa czy warke radler. :)
Wszystkie dają metalicznością; jasne jest OK chociaż to żelazo denerwuje, zielone jest trochę gorsze, rżnięte jest epickie nawet mimo tej metaliczności, miodowe to rzyg i nie polecam. Jeśli mają inne to nie piłem.Cytuj:
a Raciborskie? co myslicie? bo to moje zdecydowane top1 z tych tanszych
Polecam robienie sobie samemu radlera na zasadzie kasztelan+sprite 1:1. Super napój na lato, i trochę lepiej wychodzi finansowo ;dCytuj:
Lubie też w sumie wypić sobie w lato jakiegoś reddsa czy warke radler. :)
Co to ja tam ostatnio... pisalem o swojej odrazie do dymionych piw. Rauchbocka od Kormorana spróbowałem i był wcale fajny. Może się przebijać trochę moje fanboyostwo Kormorana tylko ;d Natomiast naprawdę porządne piwo, zbalansowane, ułożone, godne polecenia.
Poza tym ostatnimi czasy próbowałem Sanrajzę PINTY (imo przechmielone), charona od OLIMPu (dyniowy ale, imo nic dyni w nim nie czuć, bardziej jakiś belg z posmakami czekoladowymi) i bardzo niedawno Kormorana Świątecznego. Jako że Kormoran, to już możecie się spodziewać co powiem: wcale fajny. Wygląda prześlicznie (super piana), smakuje całkiem nieźle. Chociaż to drugie już dużo bardziej zależy od osobistego gustu, natomiast takim dobrym wskaźnikiem bedzie: jeśli smakowała wam fortuna czarna, to to też wam posmakuje na pewno. Takie o ciemne piwo piernikowato dosłodzone. Dla mnie git.