Sumbate napisał
Ty dalej nie rozumiesz. Nigdy byś nie zobaczył tego co zbudowaliśmy dzięki UE na oczy, gdybyśmy chcieli sfinansować wszystkie te inwestycje bezpośrednio z budżetu.
Nie chcę już mi się nawet rozpisywać jak bardzo na tym skorzystali rolnicy.
Część dróg i autostrad została wybudowana jeszcze za komuny, a nawet wcześniej. To znaczy, że gdyby nie komunizm, to nigdy by nie powstały?
Katalonczyk napisał
@tibia77
Ująłem to już kilka razy, ale najwidoczniej słabo rozumujesz tekst pisany:) Myślisz, że to wszystko wina UE? Zważ na to co się dzieje w naszym państwie, senat jest niepotrzebny, 100 gości zarabiających ogromną kasę powinno odejść, kolejną sprawą jest ZUS, totalna banda złodziei, którzy zamiast przeznaczać pieniądze na cel w jakim działają, to oni sobie pałace stawiają, co do tego ma Unia?
No właśnie, co ma do tego Unia? Bo nie wiem po cholerę teraz piszesz o naszych wewnętrznych problemach, niezwiązanych z Unią. Ten temat dotyczy
eurowyborów, więc cały czas była mowa o konsekwencjach członkostwa w Unii, a ty nagle zmieniasz temat i wyjeżdżasz z ZUSem.
Następną sprawą jest to, że tylko ludzie bez ambicji kończą na tych 300 euro, jak jesteś cierpliwy i wiesz na czym stoisz to w przyszłości możesz zarabiać tysiące, tylko na to potrzeba czasu, nikt Ci z marszu tyle płacił nie będzie.
Tylko że na tym zachodzie, który wg ciebie doganiamy, nikt by nie ruszył dupy, żeby zapierdalać po 8h dziennie przez miesiąc za 300 euro, a ty się cieszysz, że twój brat mógł zrobić "darmowy" kurs, dzięki któremu dostanie pracę za 300 euro na miesiąc. Nawet nie z samego faktu, że może dostać taką pracę, ale że może zrobić kurs, dzięki któremu dopiero będzie mógł dostać tę pracę. Więc pod jakim względem niby kogoś tak doganiamy?
Powiedz mi kiedy Polska była na tyle suwerenna żeby móc dorównać innym mocarstwom? Czemu nasza armia była kilka razy mniejsza od rosyjskiej? Czemu w średniowieczu ciągle musieliśmy pytać o zdanie Cesarstwo, Czechy, Węgry? Nigdy nie byliśmy w stanie utworzyć struktury, która pozwoliłaby nam stabilnie przez kilkadziesiąt lat nie wspominając już o kilku wiekach spokojnie żyć. Bez Unii dziś byłoby to samo, zresztą, nie będę nikogo namawiał do moich poglądów, nie jestem nachalny, pragnę tylko zauważyć, że mam z tym styczność na co dzień i rozmawiam z różnymi ludźmi, od PiSu zaczynając na Ruchu Narodowym kończąc, zasadą rozmowy jest umiejętność słuchania(w naszym wypadku czytania). Żeby dawać trzeba skądś kasę mieć, ale nikt nie wmówi mi że dopłacamy do interesu bo tak nie jest, nie będziemy drugą Grecją, nie skończymy jak Ukraina, potrzeba tylko mądrego człowieka, który będzie perspektywicznie patrzył na to co się dzieje, nie może to być Tusk ani Kaczyński, nie może to być człowiek postkomunistyczny, nie może być to skrajny prawicowiec, za 10-15 lat myślę, że ktoś taki znajdzie się wśród nas i sprawi, że w pewnym momencie będzie można poczuć się jak dziś Niemcy czy Anglicy:)
Nawet jeśli nie dopłacamy, to w zamian za te ochłapy, za które budujemy autostrady po kosztach kilkakrotnie wyższych, nakładane są na nas restrykcje hamujące rozwój, w skutek czego w ostatecznym rozrachunku jesteśmy stratni, a zyskuje kto inny, któremu takie restrykcje są wygodne. Piszesz coś o umiejętności słuchania, a sam chyba nie przeczytałeś, co napisałem.
Zakładki