jakby pracodawca nie wypłacił hajsu jednej osobie nawet bez umowy, to z czasem musiałby sam zapierdalać, bo nikt nie chciałby u niego pracować.
takie działania się nie komputerują pracodawcom
Wersja do druku
jakby pracodawca nie wypłacił hajsu jednej osobie nawet bez umowy, to z czasem musiałby sam zapierdalać, bo nikt nie chciałby u niego pracować.
takie działania się nie komputerują pracodawcom
Tym postem przekonałeś mnie że jesteś bezmyślny. Akt notarialny ma wartość jedynie dlatego że kodeks cywilny go uznaje i wymienia jako jedną z form zawierania umów. Niema żadnej umowy bez kodeksu cywilnego, jeśli teraz sie z toba umówie że sprowadzę śłońce na ziemię, to niej est to umowa. czemu? Bo kodeks cywilny jej nie uznaje. Umową jest coś co istneije dzięki istnieniu kodeksów które wy negujecie, bando osłów.
Masz racje. Ja płaciłbym ludziom 2 złote za h pracy i umówiłbym się z innymi firmami by robili to samo. Jeśli ci to nie pasuje to idź poczytać sobie o genezie idei państwa dobrobytu i poczytaj też o tym jak działał kodeks cywilny w czasie 20lecia miedzywojennego.
Ale ja nie raz zawieralem umowy na slowo, i ANI RAZU nie mialem z tym problemow, znam 1 osobe ktora miala, ale mowilem mu ze typ go oszuka. Pazerny traci 2x, a ty mnie dalej straszysz ze ktos by mi nie zaplacil.
btw. Zawsze mozna spisac umowe, w wolnym kraju ofc.
Sluchaj dalej, porzyczalem dla meneli hajs, powaznie na cwiartke jakiegos alkoholu za 2,50zl (chyba), ich dochod to byl jakis zasilek czy renta. i oddawali zawsze po zasilku. 100% wyplacalnosci, najpierw myslalem ze se kupie spokoj za te drobne i sie zdziwilem :D <-- ale to jest wyjatek jestem tego 100% pewien
Rozumiem, że jesteś Trollem, ale nieraz przekraczasz wszelkie granice xDDD
Jeśli uważasz, że kodeks cywilny jest jedynym gwarantem prawdziwości umowy to nie mam więcej pytań. Istnieje coś takie jak prawo naturalne czy zwyczajowe, nie wymagające stanowienia przez państwo. Nie ma rzeczy, która nie byłby w stanie zająć się sam rynek .
von MisesCytuj:
Najgorsze prawo jest lepsze od biurokratycznej tyranii.
Jojo Kapitan wiesz jak wyglądałaby umowa i co w niej trzeba byłoby zawrzeć (a najważniejsze jest kto by zapłacił za jej zrobienie), gdyby nie istniał kodeks cywilny i zawarte w nim normy semiimperatywne?
Na prawdę nie wiesz o czym piszesz.
Wow, teraz pożycz im 100zł i zobacz czy oddadzą ;)
Jak sądzono hitlerowców to sądzono ich według prawa naturalnego bo nie mieli jak sie do nich przypierdolić by ich skazać. Prawo naturalne, pod to możesz se podciągnąć wszystko, jak np. to że zabijanie jest złe. Ok, PN o tym mówi, ale nie mówi o tym jaki jest sposób składania reklamacji czy ile ma wynosić urlop pracownika, jest za proste by sprstać rynkowi. To samo masz z prawem zwyczajowym, które dzisiaj już nie jest używane. Jak ma działać firma z pomorza z firmą na śląsku skoro panują tam inne zwyczaje?
Cśśśś, melepeto/etatysto jeden.
Bo istnieje kodeks cywilny i sankcje. Gdyby ich nie bło to płaciłby ci 2zł za 12h pracy i miałbyś zerową możliwość wyegzekwoania swoich praw jako pracownik. Zawsze by ci płacili, tylko właśnie, grosze. A jak by ci sięnie podobało to idź gdzie indziej, a tam ejst tak samo, bo nic nie regulowałoby tego wszystkiego. I potem masz takie cyrki jak z tą cegłą co ci zleci na łeb, pracodawca może powiedzieć że u niego nie pracowałeś i nic z tym nie zrobisz bez kodeksu. Potem jak chcesz mieć odszkodowanie bez kodeksu? Coś musi regulować kiedy masz przyjść, ile masz czasu na złożenie wniosku, ile możesz się domagać. PRawo nie może być ogólne jak to se jojo osioł uwidział.
Jakimś dziwnym trafem dzisiaj, kiedy to płaca minimalna w Polsce wynosi 1200~ zł są pracodawcy, którzy płacą więcej niż 1200 zł. A to ciekawe.
Bo margines zawsze będzie marginesem.
Nie chcę się wcinać w dyskusję bo specem w temacie nie jestem, ale zauważyłem jedną rzecz, która z tego co mi się wydaje jest oczywista dla ludzi po podstawówce, najpóźniej po gimnazjum
Jeśli jeden koleś by tak płacił to nie byłoby chętnych na pracę u niego (Co zresztą widzimy często w obecnych czasach-masa bezrobotnych i ludzi mówiących, że pracy nie ma, praca jest i to sporo jej tylko, że za bardzo niskie wynagrodzenie, nie wierzysz to odpal sobie chociażby takie gumtree).
Jeśli natomiast wszyscy by tak płacili bo jak powiedziałeś się zmówili to co się stanie? Widzisz już do czego zmierzam? Wartość tych twoich 2 złotych będzie inna. Za te 2 złote będziesz mógł kupić wiele produktów i usług. To rzecz oczywista, chyba, że dla ciebie liczy się cyferka i czujesz się bardzo pokrzywdzony po denominacji bo kiedyś to każdy był miliarderem ;/
Bo na porządku dziennym jest gdy państwo pobiera od ciebie pieniądze i gdy przychodzi co do czego powie ci . Wystarczy spojrzeć chociażby na wydłużenie wieku emerytalnego.
Jeżeli jakiś guwno-pracodawca nie zapłaci pracownikowi który faktycznie dobrze pracuje to :
- traci pracownika
- nikt nie będzie u niego pracować
- bankrutuje i wpierdala piach ,a nie żyje z zasiłków opłacanych naszymi pieniedzmi
Nie wiem , może w tibi takie zabawy w okradanie pojedyńczych osób na małe kwoty są skuteczne , ale uwierz mi w prawdziwym życiu to sie nie opłaca.
Nie dałbym.
Kto komu by coś dał to każdego prywatna kwestia . Wiadomo socjaliści by i dali menelowi nawet moje 1000zł bo przecież zgarneliby sobie z tego procent i gitara xD
Nie dałbym menelowi pieniędzy bo moim zdaniem osoba ,która doprowadziła się do tego stanu jest sama sobie winna , i inwestowanie w nią czystmi pieniędzmi jest stratą. Mógłby mu na przykład jakiś litościwy pracodawca dać prace , a gdyby chujowo pracował - bo by nie chciał , na dodatek kradł i więcej niszczył to by go po prostu wyrzucił z pracy , gdzie w naszym systemie zaraz by sie związki zawodowe oburzały jak tak można traktować pracownika.
Przychodzi trzeci firma , dająca normalne wynagrodzenie i wygrywa wszystko? Monopole i super umowy miedzy firmami tworzą się tylko w socjalizmie.