Temat: Konflikt Chiny - Japonia, USA

Konflikt trwal od zawsze tak na dobra sprawe, jednak sytuacja zaognila sie gdy Chiny oglosily przejecie strefy powietrzej nad wyspami Senkaku i ostrzegaja, ze zestrzela kazda jednostke strefe te naruszajaca. To tez nie jest takie nowe, ale ktos podeslal mi newsa do artykulu w Asahi Shimbun i stwierdzilem, ze zaloze temat by poznac opinie torgowiczow na temat tej sprawy.
Wyspy te jak i strefa powietrzna wokol nich nalezy do Japonii. Co wiecej strefa, ktora oglosily Chiny siega blisko Kyūshū, a miala siegac az do jej wybrzezy. Jest to pokazane na obrazku ponizej(mapka z wiki)

Chiny coraz bardziej sie zbroja i pokazuja swiatu, jacy to oni sa potezni i krok po kroku coraz bardziej przekraczaja pewne granice by sprawdzic kiedy inne narody powiedza nie.

Co sadzicie? Chiny preza sie bo musza(jako komunistyczny kraj), czy moze dojdzie do jakis wiekszych reakcji.

Ot, typowo komunistyczne podejscie do sprawy. ,,Pokażmy jacy to jesteśmy mocni". W końcu na tym ten ustrój polega, czyż nie tak? ;d

To inaczej. Ustrój w wariancie sowiecko-chińsko-koreańskim? Z tego co słyszałem to ,,idea była dobra ale wykonanie chujowe".

#up
Bez przesady... Ile to jest procent ich calego dlugu? 6?

Nie sadze... Reszta swiata w obliczu takiego konfliktu nie mieszala by sie by nie robic ww3. Sama wojna miedzy Chinami, a USA i Japonia byla by rozwiazana przy uzyciu samolotow i lodzi a nie samych zolnierzy. Czasy wojny w wietnamie mamy za soba.


#down
Wystarczy embargo handlowe na chiny i ich gospodarki nie ma. Nasza tez jest w dupie ale dalej bedzie mogla istniec.

Chiny już żądzą światem :)
Co do tematu to wydaje mi się, że Chinom może zależeć na pełnej dominacji, prawdopodobnie Chiny chcą podkreślić swoją potęge i to, że czasy się zmieniły.

W Chinach taki komunizm jak u nas kapitalizm.

Słyszałem gdzieś że amerykańskie samoloty przelatywały przez te strefe i nic się nie stało.

//edit tu macie link