nie wierz we wszystko co mówią w internetach
119 a 300zł to nie tak odrobinke :P (jeśli mówimy o polo, tshirtów nie sprawdzałem)
Wersja do druku
co za podgowno przyodzienie
z klasa, destroyer jak sie patrzy
Odnośnie tego zdjęcia ^^ O ile jako tako przywykłem do tego, że ludzie popierdalają sobie w czapkach w pomieszczeniach, chociaż dla mnie wygląda to śmiesznie, o tyle tacy którzy chodzą w pomieszczeniach w kapturach to jest już zupełnie inny poziom.
Dla mnie typowe Varsity. Odsyłam go do streetwearu, bo tam jest większe prawdopodobieństwo, ze ktoś mu z takim typem doradzi. Czy ubierają sie tak streetwearowcy czy nie - nie wiem, nie mam z tym stylem wiele wspólnego.
Poza tym nie napisałem "to JEST destroyer", tylko ze tak wyglada. Nie wiem do czego sie przypierdalasz
Cóż, nadal nie wychwyciłeś clue mojej odpowiedzi. Nie wiem do czego, bo zamiast wyjaśnić mi różnice, postawiłeś na wytykanie nieprawidłowości. Błagam wiec, następnym razem albo sprostuj tak, zeby kazdy wiedział dlaczego sie myli, albo nie pisz niczego.
Ja przestawiłem swój tok myślenia (laika w kwestii "tego czegoś"), a ze zdecydowanie nie pasuje to do tego tematu, to odesłałem go gdzies, gdzie byc moze ktoś bedzie mógł mu pomóc. Jesli uraziłem Twoja dumę snikerglowy to wybacz mi brak wiedzy, stronie od tego typu mody ;)
No przecież nikt Ci nie każe znać się na streetwearze, ale przynajmniej nie wydawaj takich pochopnych ocen i nie odsyłaj ludzi do tamtego tematu, gdy dany ciuch nie ma z nim nic wspólnego (tak jak i z tym tematem oczywiście).
Tyle możesz wiedzieć, a nie potraficie się tego nauczyć od początku istnienia dwóch tematów. Ja znam się na modzie ogółem i wam też polecam chociaż liznąć streetwear skoro co rusz odsyłacie tam pytających.
A co to za problem, ze wyslal go do streetwearu? Napisalby tego posta, w streetwearze ktos by mu odpisal, ze ta kurtka nie nadaje sie do tego tematu i po problemie, a tak sie przywaliles i prowadzicie bezsensowna dyskusje 'jak ty mogles to zrobic pani ewo tak nie wolno'
byłem dzisiaj w Zarze po spodnie, bo moje poprzednie chinosy granatowe stały się na mnie za małe.
postanowiłem sobie kupić takie same, tylko większe, ale moją uwagę przyciągnęły również chinosy w kolorze ciepłego beżu:
http://www.zara.com/pl/pl/m%C4%99%C5...2p2379579.html
pomimo wstępnych przymierzeń, niestety z bólem serca musiałem zostać przy granatowych chinosach, a wszystko to za sprawą tego że nie mam? odpowiednich butów do tego koloru spodni :( i tutaj pojawia się moje pytanie do Was:
jakie buty, oraz jakie kolory butów pasują do wyżej wymienionych beżowych spodni?
Nie posiadam żadnych półbutów, oprócz czarnych garniturowych.
Głównie noszę trampki: granatowe nb, granatowe conversy, białe/granatowe lacosty .. mam jeszcze jakies freeruny czy timby ale mniejsza o to
miałem wtedy na sobie granatowe 410 i jakoś nie wyglądało to specjalnie ciekawie w połączeniu z tymi spodniami.
z jakimi butami fitować te chinosy aby nie wyglądać jak bezdomny, proszę o pomoc
mile widziane najlepiej artykuły z jakichś blogów o tym jak łączyć kolory spodni z czym.
@supermate ;
No do granatowych conversów bez problemu możesz je założyć, jeśli chodzi o jakieś letnie propozycje to może jeszcze czarne espadryle (np. podwijasz lekko spodnie ponad kostkę), mokasyny (tyle ich jest, że ciężko określić jakie, sam musisz wybrać). Jak chodzi o jesień to bardzo fajnie wyglądają z czarnymi sztybletami.