Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Problemik się pojawił.
Jestem z dziewczyną przeszło 2 lata ostatnio i chyba przestałem ją kochać, nie tęsknię za nią już tak jak kiedyś kiedy liczyłem dni żeby sie spotkać, nie bardzo mnie interesuje co aktualnie robi nie byłem bardzo zazdrosny jak pojechała z koleżankami nad jezioro (ja nie chciałem) no ogólnie wydaje mi się, że miłość prysła i jakoś nie mam ochoty dalej być w tym związku. Dzisiaj zerwałem i w sumie spłynęło to po mnie jak po kaczce. Bardzo ją lubie dobrze się dogadywaliśmy tylko przez ostatnie 2 miesiące była ciągła kłotnia nawet nie mam ochoty na nią patrzeć. Dobrze postąpiłem mieliście podobne sytuacje ? Dodam że ona baardzo mnie kocha
Zakładki