Dyskusja o relacjach damsko-męskich

udarr · 27-02-2014 22:41

Master napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

TChoc jak o tym teraz mysle - mam juz troche lat na karku i boje sie, ze w pewnym momencie obudze sie z tzw. "reka w nocniku" majac swoja firme i pieniadze, a nie majac przy sobie nikogo kto by mnie wspieral i kochal za to kim jestem.

znam taką historię, znajomy znajomego.... jest naprawdę bogaty w znaczeniu takim, że rozbija się autami za pół miliona a jest w naszym wieku, ciężko na to pracował a teraz nie może sobie znaleźć kobiety bo każda, którą poznaje okazuje się, że leci na jego hajs, nawet podobno wykminił taką opcję żeby udawać normalną osobę przez pewien okres znajomości, ciekawe co z tego wyniknie

koalanal · 27-02-2014 22:45

Mexeminor napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

No gdzie ja mam zarabiać chociaż blisko 15 tysięcy, dziołcha, przecież piątak na rękę to ja będę w siódmym niebie ;d

Dyszka różnicy minimum, lekarze to jednak kurwy ;/

Ej ej ej, ale z szacunkiem :PP

Master · 27-02-2014 22:49

udarr napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

znam taką historię, znajomy znajomego.... jest naprawdę bogaty w znaczeniu takim, że rozbija się autami za pół miliona a jest w naszym wieku, ciężko na to pracował a teraz nie może sobie znaleźć kobiety bo każda, którą poznaje okazuje się, że leci na jego hajs, nawet podobno wykminił taką opcję żeby udawać normalną osobę przez pewien okres znajomości, ciekawe co z tego wyniknie

Scenariusz jak z filmu, ale znam podobna historie (tylko w niej gosc po prostu mial kupe kasy po rodzicach, a nie zarobil sam). Teoretycznie najlepiej znalezc zloty srodek, ale w dzisiejszych czasach jest o to ciezko.
Mnie osobiscie tak napedzila na to byla dziewczyna, kiedy mialem 18-19 lat mialem taki okres stagnacji w zyciu - poszedlem na studia, ale zrezygnowalem dosc szybko, pozniej bezrobocie i marazm. Koniec koncow rzucila mnie, przyczyna byla zupelnie rozna od mojej nieporadnosci zyciowej, ale uderzylo mnie to tak mocno (wiele razy mowila mi zeby sie ogarnal), ze nawet teraz - lata pozniej - ciagle jestem tym napedzony i daje mi to ogromna energie do rozwoju by udowodnic wszystkim i jej, ze tak naprawde jestem duzo wart.
Pierdole teraz slodko jak slawny "Piotr Kaszubski", wiem, ale w sumie tak bylo i jest. :)

koalanal napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Udaje mi się łączyć jedno z drugim (jeśli studia zaliczam do kariery zawodowej ;p) ;)

Jak duzo czasu dziennie poswiecasz na studia? Gdybys miala to podzielic na dni (bo rozumiem, ze czasem to moze byc 14 godzin, a innym 4).

koalanal · 27-02-2014 22:51

Master napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Jak duzo czasu dziennie poswiecasz na studia? Gdybys miala to podzielic na dni (bo rozumiem, ze czasem to moze byc 14 godzin, a innym 4).

Nie da się podzielić, zwykle jest to jakieś 16 godzin :D
Poza tym widujemy się tylko w weekend, więc...

udarr · 27-02-2014 22:54

koalanal napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Nie da się podzielić, zwykle jest to jakieś 16 godzin :D
Poza tym widujemy się tylko w weekend, więc...

W sensie takim, że masz zajęcia od 8 do 18 co daje nam 10 godzin i potem jeszcze 6 godzin siedzisz nad książkami, masz godzinę dla siebie (hail torg i prysznic) i idziesz spać na 7h?

Scary · 27-02-2014 22:54

16 godzin dziennie na studia, aha XD Jakbym się tyle uczył to bym kodeksy i ustawy na pamięć znał. Get real.

Master · 27-02-2014 22:55

koalanal napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Nie da się podzielić, zwykle jest to jakieś 16 godzin :D
Poza tym widujemy się tylko w weekend, więc...

Choc nie wydaje mi sie to zbyt realne wnioskujac chocby po tym ile przebywasz na torgu...
Poznaliscie sie zanim zaczelas studiowac czy dopiero w trakcie studiow?

koalanal · 27-02-2014 22:59

udarr napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

W sensie takim, że masz zajęcia od 8 do 18 co daje nam 10 godzin i potem jeszcze 6 godzin siedzisz nad książkami, masz godzinę dla siebie (hail torg i prysznic) i idziesz spać na 7h?

Łączny czas przeznaczony na naukę (zajęcia, nauka po zajęciach itp) to około 16 godzin. Dojście na uczelnię, przerwy między zajęciami-około godziny. Obiad/kolacja/prysznic/internet-około godziny. Reszta sen.
Ale zdarzają się tygodnie, że na sen zostają 2 godziny, więc trudno jest jakoś tak ułożyć plan dnia co do godziny.

Master napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Choc nie wydaje mi sie to zbyt realne wnioskujac chocby po tym ile przebywasz na torgu...
Poznaliscie sie zanim zaczelas studiowac czy dopiero w trakcie studiow?

W liceum.

Halunek · 27-02-2014 23:01

koalanal napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Łączny czas przeznaczony na naukę (zajęcia, nauka po zajęciach itp) to około 16 godzin. Dojście na uczelnię, przerwy między zajęciami-około godziny. Obiad/kolacja/prysznic/internet-około godziny. Reszta sen.
Ale zdarzają się tygodnie, że na sen zostają 2 godziny, więc trudno jest jakoś tak ułożyć plan dnia co do godziny.

W liceum.

to co ty studiujesz XD

Scary · 27-02-2014 23:03

Czego Ty się uczysz 16 godzin na dobę? (lekki offtop ale skoro temat poruszony to dyskusja się kręci)

koalanal · 27-02-2014 23:03

Scary napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Czego Ty się uczysz 16 godzin na dobę? (lekki offtop ale skoro temat poruszony to dyskusja się kręci)

Szalonych medycznych rzeczy :D

Eler Druid · 27-02-2014 23:03

koalanal napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Łączny czas przeznaczony na naukę (zajęcia, nauka po zajęciach itp) to około 16 godzin.

Rozumiem, że mówisz teraz o sesji? bo nie wierze, że normalnie w czasie semestru poświęcasz 16h na studia..

Master · 27-02-2014 23:04

koalanal napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Łączny czas przeznaczony na naukę (zajęcia, nauka po zajęciach itp) to około 16 godzin. Dojście na uczelnię, przerwy między zajęciami-około godziny. Obiad/kolacja/prysznic/internet-około godziny. Reszta sen.
Ale zdarzają się tygodnie, że na sen zostają 2 godziny, więc trudno jest jakoś tak ułożyć plan dnia co do godziny.

To jak w takim razie znajdujesz czas by siedziec co najmniej kilka godzin dziennie, rowniez pozna noca na torgu? Myslalem, ze tak bardzo zajete rozwojem kariery osoby nie maja czasu siedziec godzinami na mlodziezowym forum internetowym? Uwazam sie za taka osobe i sporadczynie mam czas przesiedziec tu godzine - dwie dziennie. Nie mowiac o tym, ze czasem znikam na tydzien i nie mam czasu zeby odwiedzic facebooka, a mimo to nie uwazam bym poswiecal nawet 16 godzin na rozwoj zawodowy. Byc moze 10-14... co najwyzej.
No offence oczywiscie po prostu wydaje mi sie, ze CHOLERNIE MOCNO przejaskrawiasz z tymi 16h i tak naprawde studia nie zabieraja Ci wiecej niz 10 ( a bylbym zdziwiony tak naprawde gdyby AZ tyle ) :)

Moim zdaniem kariera zawodowa jest najwazniejsza w takim wieku bo starzejac sie tracimy mozliwosc i checi podejmowania pewnych radykalnych i ryzykownych decyzji. Poki jest sie mlodym to przychodzi duzo latwiej, a czesto jest wymagane.

Scary · 27-02-2014 23:05

koalanal napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Szalonych medycznych rzeczy :D

No way, chyba że uczysz się na własną rękę i wiąże się to z Twoimi wielkimi zainteresowaniami, bo nie ma szans żeby materiał na zajęcia ogarniać tyle czasu. Mam znajomych na medycynach na najlepszych uczelniach w kraju i nie potrzebują 16h, poza tym z własnego doświadczenia, mówią że prawo to ciężki kierunek i dużo nauki a to czego potrzeba na egzaminy ogarniam w 80% w średnio 3 dni więc... (ofc na każdy egzamin)

koalanal · 27-02-2014 23:07

Master napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

To jak w takim razie znajdujesz czas by siedziec co najmniej kilka godzin dziennie, rowniez pozna noca na torgu? Myslalem, ze tak bardzo zajete rozwojem kariery osoby nie maja czasu siedziec godzinami na mlodziezowym forum internetowym?
No offence oczywiscie po prostu wydaje mi sie, ze CHOLERNIE MOCNO przejaskrawiasz z tymi 16h i tak naprawde studia nie zabieraja Ci wiecej niz 10 ( a bylbym zdziwiony tak naprawde gdyby AZ tyle ) :)

Bo komputer włączony, notatki, prezentacje i inne gówienka ;)

Same zajęcia to około 10 godzin.

Temat: Dyskusja o relacjach damsko-męskich

Narzędzia tematu

Oceń ten temat

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Podobne tematy

House M.D - dyskusja o serialu.

Dyskusja dotycząca ulepszenia Knighta

War system - dyskusja..

Mity, regulamin - dyskusja.

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania