Reklama
Strona 124 z 1273 PierwszaPierwsza ... 24741141221231241251261341742246241124 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1,846 do 1,860 z 19081

Temat: Dyskusja o relacjach damsko-męskich

  1. #1846
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    23
    Posty
    14,110
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Czy ja wiem czy gimnazjum? One po prostu takie sa, kobiety 20+ robia dokladnie tak samo, znam co najmniej kilka przypadkow w tym moja byla. Kobiety sa jak malpy - Nie puszcza jednej galezi dopoki nie trzymaja w garsci drugiej. Skurwysynstwo, ale tak to juz jest.
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  2. #1847
    Avatar udarr
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    32
    Posty
    9,350
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Niestety ale pewnie masz rację, jak teraz pomyślę to mogę zliczać do woli ile znam takich sytuacji z życia moich znajomych. Co nie zmienia faktu, że zachowanie godne gimnazjalistki ;d Moim zdaniem jak coś zaczyna się sypać to albo próbujemy to wspólnymi siłami ratować a jak nie to do widzenia i tyle, szkoda oszukiwać partnera, z którym docelowo i tak nie wyjdzie skoro już w tym momencie rozglądamy (w sensie one) się za innym... gdzie logika?
    Teoria o nieskończonym rogu obfitości stanowi, iż nigdy nie zabraknie ci argumentów na poparcie tezy w którą z jakichkolwiek powodów chcesz wierzyć. /L.K.

  3. #1848
    Avatar Byczek
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Koszalin
    Wiek
    33
    Posty
    12,862
    Siła reputacji
    27

    Domyślny

    Cytuj udarr napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    gdzie logika?
    ja bym to nazwał typem 'związkowca' nie potrafi być singlem więc póki jeszcze ma komu wpaść w ramiona szuka nowego kandydata bo po prostu nie potrafi być sama ;dd

  4. Reklama
  5. #1849
    Avatar KrystianeK
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    .
    Wiek
    34
    Posty
    1,147
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Albo osobą niedojrzałą emocjonalnie, uczuciową egoistką, księżniczką traktującą ludzi jak swoje zabaweczki.

  6. #1850
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Przesadzasz krystian, strach przed samotnością jest normalny. Ale to że są ludzie którzy są z kimś z kim nie są szczęśliwi to inna sprawa ;p

  7. #1851
    Avatar KrystianeK
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    .
    Wiek
    34
    Posty
    1,147
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Strach przed samotnością nie usprawiedliwia zabawy uczuciami i robienia w ch*ja obecnego partnera.

  8. Reklama
  9. #1852

    Data rejestracji
    2007
    Wiek
    30
    Posty
    9,025
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Cytuj KrystianeK napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Strach przed samotnością nie usprawiedliwia zabawy uczuciami i robienia w ch*ja obecnego partnera.
    jakby było się czego bać ;d
    mam taką koleżankę właśnie, która była taka, że musiała być z kimś zawsze. już chyba od gimbazy 1 klasy zawsze chłopaka miała. teraz jest już ponad rok sama i mówi, że to dla niej najlepszy okres w dotychczasowym życiu. a duperka taka 11/10 ciągle ktoś za nią lata.

  10. #1853
    Avatar Obożetojestzboże
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    31
    Posty
    1,018
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Miałem sobie taka przyjaciolke o imieniu Ola. Mocno sie przyjaznilismy. Potem poznalem swoja ex i Ola poszla w odstawke. Chyba jej bylo zle z tego powodu, bo ciagle jak z sie z nia widzialem, to dobrze o niej nie mowila ;d. W Szczecinie z 1,5 roku temu, napisalem do Oli smsa czemu tak bardzo nie lubi mojej ex, a ona mi napisala, ze jak sie spotkamy to mi powie. Za jakis czas sie spotkalismy (w wiekszym gronie), ale nic mi nie wspomniala o tym. Dopiero po pozegnaniu, tego samego dnia, napisalem znowu smsa, ze miala mi powiedziec czemu tak bardzo jej nie lubi. Odpisala mi, ze dlatego, ze nie mam teraz dla niej czasu, ze nie interesuje sie juz swoja przyjaciolka i takie tam bzdety. Za jakis czas ex sie cos ubzduralo, ze Ola cos do mnie czuje i poprosila pewna kolezanke zeby ta jakos zagadala do Oli o tym. Ola jak uslyszala to pytanie od kolezanki to sie wkurwila, narobila rabanu. Pisze do mnie smsy, ze ma mnie w dupie, ze ex to suka i chuj, ze ta szmata ma sie nie wpierdalac w jej zycie i nie obrabiac jej dupy, a ja zebym spierdalal i ze nie chce mnie znac....
    Ex jak sie dowiedziala co mi Ola napisala, to sie rozplakala i zaczela mnie przepraszac i ze jak chce od niej odejsc to to zrozumie. Kurwa, moglem to zrobic XD, ale ja debil wtedy bylem i trzezwo nie myslalem.
    Od tego czasu Ola nie widzialem sie i nie rozmawialem przez pol roku. Dopiero po tym czasie grupowo poszlismy na jakiegos browarka no i jakos sie spotkalismy. Sytuacja byla troche niezreczna, ale pogadalismy troche. Powiedziala mi, ze plakala przeze mnie i takie tam. Smutno mi sie zrobilo. Zapytalem czy nie moze byc tak jak kiedys, to powiedziala, ze nie i chuj ;d. Zylem sobie z ex hehe do tego czasu i w pazdzierniku tego roku poszedlem na melanz z moim rokiem ze studiow do jakiegos klubixu. Wpadam, tancze, patrze wtf Ola tanczy na scenie XD praktycznie scena pusta i tylko ona na niej
    to mysle podejde sie przywitam ;p. Przywitalismy sie misiaczkiem, postawilem jej kielicha. Wyszlismy na dwor, pogadalismy, pytala gdzie ex i czemu sam przyszedlem, troche podogryzala jej, ze pewnie mam z ex ciezkie zycie itd ;d, dala mi swoj nr i mowila zebym napisal kiedys. Wrocilismy do klubu. Ja najebany, zgubilem ja i pozniej pojechalem na chate taksowka ;p.
    Zylem sobie dalej az do poczatku listopada kiedy rzucilem ex. W grudniu znowu w grupie sie spotkalismy i dopiero wtedy sie Ola dowiedziala, ze sie rozstalem z ex. Cieszyla sie xd. Jak juz z baru wychodzilismy, to kazdy szedl w swoja strone, a ze ja akurat bylem autem, to ola sie zapytala czy ja podwioze, bo i tak w tym samym kierunku jade (ja nie zaproponowalem xd) zgodzilem sie i pojechalismy. Ona zaczela sie dopytywac kto zerwal i dlaczego. Powiedzialem, ze ja, ale na reszte pytan odpowiadalem wymijajaco. Na pozegnanie zyczyla mi wesolych swiat. Ja jej odpowiedzialem, ze rowniez i szczesliwego nowego roku. Cos jej odjebalo i powiedziala, ze z wielkim entuzjazmem to powiedzialem i strzelila focha. Ja sie troche wkurwilem i zapytalem o chuj jej chodzi i co mialem niby jej zrobic jeszcze. Uspokoila sie i sie pozegnalismy ;p.
    W styczniu do niej pierwszy raz napisalem no i na poczatku sztywno troche sie gadalo. W sumie ja napisalem tak tylko zeby nie miala do mnie pretensji, ze sie nie odzywam (bo juz mi gadala o tym, a ona mojego nr nie miala) i napisalem tez tylko po to, zeby miala moj nr i nie mogla sie wykrecic, ze ja nie pisze, a ona by chciala ale mojego nr nie ma.
    Pozniej juz nie pisalem i to ona zaczynala ciagle pierwsza pisac.
    Ciagle chcemy wyjsc napiwo, ale nie mozemy znalezc terminu nam pasujacego.
    Tydzien temu napisala mi smsa czy jade do szczecina autem i czy ja zabiore. Nie lubia z nia jezdzic, bo psa bierze ze soba, a temu psu jebie z mordy XD i mi upierdoli zawsze sierscia samochod caly.
    Mowie dobra chuj wezme ja. Wieczorem po nia podjezdzam, patrze a ona odjebana jak na prohibicje. W sumie to stanol. Chyba lepiej wygladala niz na studniowce ;p.
    Dojechalismy do zs i tyle.
    znowu do mnie napisala
    J-ja O-ola

    O -kiedy idziemy na piwo?
    J- mi pasuje w weekend
    O- ja chyba moge tylko jutro :(
    J- ja piatek zajety. po sejsi xd
    o-a co jutro masz randke? :D
    j-nie xd. na urodziny ide, a zreszta to zostaje pedalem i na randki nie chodze ;d
    o-w takim razie ja zostaje lesbijka :D
    j-no i zajebiscie ;d
    o-jakbys sie mnie sluchal od liceum to nie chcialbys zostac teraz gejem. Mieszkalibysmy sobie razem i chodzili na randki z przeciwna plcia ;p
    j-predzej czy pozniej i tak by mnie wszystkie dziewczyny zaczely denerwowac xD. Moze pedalem nie zostane, ale na randki nie mam zamiaru chodzic. A co mialem sluchac? ;d
    o-ze ex jest zla i sie przejedziesz :D
    j- ona to osobny temat xd a przeciez moglismy mieszkac razem xd. Jeszcze nie bylem z nia w wakacje
    o- moze nie byliscie oficjalnie razem, ale juz sie spotykaliscie ;p
    j - pod koniec wrzesnia, ty juz wtedy mialas wspollokatorow chya
    o- dobra bylo, minelo :D mamy przed soba jeszcze pare lat studiow wiec moze bedziemy mieli jeszcze okazje :D
    j- a co u ciebie slychac? ;d
    o- jakos leci, bez chlopaka, bez randek, bez seksu, jak zakonnica :D
    j-Moze trzeba bylo isc do seminarium ;p. Zawsze mozesz uprawiac milosc na wlasna reke xD
    o- To nie to samo, ty lubisz sam sie zabawiac?:D
    j- nie xd. Ale ty masz troche latwiej ;d
    o- ja mam latwiej? To wam to zajmuje 2 min i macie z glowy :D Mam wrazenie, ze tylko ja zyje na glodzie ;p
    j- no nie wiem xd. Ja sie nie zaspokajam recznie i az takiego nie mam cisnienia ;p
    o- Bo ty chodzisz na randki i masz od tego dziewczyny :D
    j- jakie randki, od miesiaca nie trzymalem za reke
    o- o nie, ale smieszny tekst :D I dobrze, uczyc sie a nie randkowac ;p

    no i pozniej o roznych pierdolach gadalismy
    nie wiem czy ja mam zryty beret, czy ona cos do mnie ma. Zeby mi wypisywac, ze na glodzie jest XDDDDDDDDD
    Ja z nia nic nie chcialbym ruchac, chociaz laska ostra ;d.
    Wiem poprostu, ze nie ulozyloby sie nam, bo bardzo sie roznimy pod wzgledem charakteru i sposobu bycia. Wole zostac w relacjach przyjacielskich.

    Wczoraj znowu zaczelismy pisac i temat zszedl na walentynki.
    O- Jakies plany na walentynki? Zaprosiles jakas dziewczyne na kolacje?
    j- mialem o to samo pytac. Wyimaginowana zaprosilem, a ty?
    o-ja nikogo nie zaprosilam
    j- a cb kto zaprosil
    o-ty
    j- o. dobrze wiedziec
    o- prawda ze uwielbiasz moje poczucie humoru? czy pojscie z kolega na spacer, kawe i do kina mozna nazwac randka?
    j- chyba nie
    o- to dobrze
    j- czyli, ze co, ze w piatek chcesz gdzies isc?
    o- skad taki pomysl? bo zapytalam sie o kawe i cala reszte?
    j-no nie wiem, bo tak piszesz, ze nic nie rozumiem
    o- jutro mam zaproszenie od 3 kolegow, z jednym ide na spacer, z drugim na kawe, a z trzecim do kina i zastanawialam sie czy to nie randki, ale skoro nie to super
    j- a, to dobrze
    o- ale w piatek mozemy sie gdzies wybrac jak nie bedziemy mieli innych planow, umowa stoi?
    j- no spoko
    koniec

    dzisiaj mi pisze smsa
    "a moze w piatek pojdziemy na wkreconych do kina? a pozniej bedziemy pic?



    wtf
    mam sie martwic?
    isc, czy nie?
    troche sie obawiam tego, bo nie wiem co ona sobie wyobraza
    co myslicie?
    "Nie lubie gdy ktos po imieniu mi mowi, lecz kocham zbic gruche gdy wlepie banuwe"

  11. #1854

    Data rejestracji
    2007
    Wiek
    30
    Posty
    9,025
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    no ona chce byc z tobo, to proste

  12. Reklama
  13. #1855
    Avatar Halunek
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Szczyt
    Wiek
    30
    Posty
    4,864
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    ja bym nie szedł. odnosze wrażene, ze ona jest popierdolona
    tak ona chce byc z toba i wg mnie jest tak nachalna, ze ja takie laski spławiam od razu, bo potem nie masz zycia, we wszystko sie wpierdala
    Ostatnio zmieniony przez Halunek : 12-02-2014, 22:34
    The object of life is not to be on the side of the majority, but to escape finding oneself in the ranks of the insane.
    Marcus Aurelius

  14. #1856
    Avatar Byczek
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Koszalin
    Wiek
    33
    Posty
    12,862
    Siła reputacji
    27

    Domyślny

    Cytuj Obożetojestzboże napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    a moze w piatek pojdziemy na wkreconych do kina? a pozniej bedziemy pic?
    pojebiesz jak sie zgodzisz


    imo laska leci na Ciebie i daje Ci znaki że chce związku, ale Ty nie chcesz i wolisz pozostać w relacjach przyjacielskich, ciezka sprawa nigdy na mnie laski nie leciały bo bylem gruby i brzydki :(((( generalnie jak Ci sie podoba to czemu nie chcesz sprobowac? Nic nie stracisz a skoro tak bardzo sie roznicie to predzej czy pozniej sie rozstaniecie i bedziesz mial ja z glowy

    wniosek?

    ja bym sprobowal ;dd moze to ta jedyna XDD

  15. #1857
    Avatar Obożetojestzboże
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    31
    Posty
    1,018
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    no tak, ale dla mnie ona jest dobra przyjaciolka i nie chcialbym zeby to sie poszlo pierdolic...
    "Nie lubie gdy ktos po imieniu mi mowi, lecz kocham zbic gruche gdy wlepie banuwe"

  16. Reklama
  17. #1858
    Avatar nightmarer121
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    871
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Miałem podobną sytuację. Zadaj sobie pytanie, kim ona dla Ciebie jest, chcesz miec w niej tylko kumpelę, czy może chciałbyś z nią być? jeśli to pierwsze to powiedz jej to nawet teraz, żeby sobie dziewczyna nie galopowała i oszczędziła zawodu, a ty jakiegoś moralniaka. Bo ewidentnie jej sie zajebiscie podobasz
    :)

  18. #1859
    Avatar Byczek
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Koszalin
    Wiek
    33
    Posty
    12,862
    Siła reputacji
    27

    Domyślny

    Cytuj Obożetojestzboże napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    no tak, ale dla mnie ona jest dobra przyjaciolka i nie chcialbym zeby to sie poszlo pierdolic...
    wg mnie jak jej powiesz, że nie ma szans to skończy się tak, że jebnie focha/bedzie łazić zdołowana

    z tego co piszesz to tak:

    plusy:
    -fajna dupa
    -dobrze wam sie gada
    -rozumiecie sie

    minusy
    -boisz sie ze stracisz kumpele
    -roznicie sie?? pogladami czy czym tam ale z reguly jest tak ze wlasnie takim osobom sie dobrze uklada ;dd

  19. #1860
    Avatar Halunek
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Szczyt
    Wiek
    30
    Posty
    4,864
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Obożetojestzboże napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    no tak, ale dla mnie ona jest dobra przyjaciolka i nie chcialbym zeby to sie poszlo pierdolic...
    no to nie wiem po co marnowales tyle czasu na pisanie story :D
    teraz tylko jakos dyplomatycznie daj jej do zrozumeinia, ze nie jestes nia zainteresowany ew ja zraź do siebie
    np. zaproponuj, ze pojdziecie na grób kogos ci bliskiego. na miejscu wyciagnij jabola, polej do zniczy i pijcie
    The object of life is not to be on the side of the majority, but to escape finding oneself in the ranks of the insane.
    Marcus Aurelius

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. House M.D - dyskusja o serialu.
    Przez murphy w dziale Filmy, seriale i telewizja
    Odpowiedzi: 1823
    Ostatni post: 01-06-2012, 22:22
  2. Dyskusja dotycząca ulepszenia Knighta
    Przez rycekrox21 w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 53
    Ostatni post: 01-09-2010, 09:48
  3. War system - dyskusja..
    Przez Pyroflames w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 26-10-2009, 16:50
  4. Mity, regulamin - dyskusja.
    Przez Aqualek w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 106
    Ostatni post: 12-08-2008, 10:27

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •