Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Nie napisałeś tego wprost, ale tak zaleciało. No, ale nawet trzymając się stricte twoich słów, to niewiele zmienia.
Podejrzewam, że większość kobiet jednak gdzieś pracuje (w naszym wieku może jeszcze studiuje) i nie sądzę bynajmniej, żeby miała to być jakaś cecha luksusowa. I jakoś gros z nich, tych pracujących, pewnie też nie może się doczekać zaręczyn, albo jest już po rozwodach. Być może ty po prostu chciałeś napisać dlaczego faceci nie mają zamiaru się wiązać z takimi typowymi pijawkami, które chcą złapać bogatego faceta, żeby później móc tylko leżeć i ładnie pachnieć, ale to akurat tłumaczy się per se. Poza tym, jest przykładem równie, lub jeszcze bardziej, skrajnym od mojej "karierowiczki".
Napisałeś być może prawdę, ale tak, jak mówię - mijasz się z sednem.
Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Tak w uproszczeniu, bo wiadomo, że w praktyce nie stajemy przed wyborem albo-albo.
Zauważ też poza tym, że odsetek kobiet pracujących, czy nawet robiących "kariery" na przestrzeni lat znacząco wzrósł, a jednocześnie spadła liczba małżeństw i wrosła rozwodów, co jakby trochę kładzie kłam twojej teorii.
Zakładki