normalnie 10 czy 20
pare lat temu senso bylo klubem dla 'elity' xDD
Wersja do druku
co ty pierdolisz
twoja matke
Ale trochę kultury kawalerze z klasą ;////
i pieniendzmi
Siema panowie sprawa tego typu trochę dziwna ale jak na torga to będzie okej myśle :P
Okej a wiec obecnie jestem daleko poza krajem No i z mego rodzimego miasta podoba mi się loszka która znam z widzenia, co dodaje fotkę na ig to mój wojownik nie może pozostać w stanie spoczynku... imo głupio pisać przez jeb*** mesandzera No ale nie ma co czekać bo konkurencja nie śpi. Okej doszliśmy ze to średni sposób ma zagadanie ale myśle ze ja zbajeruje elegancko, tylko jedno pytanie dla torgowych exportow ---> jak byście zaczęli żeby nie spier**** na starcie ?
Z góry wielkie dzięki za pomoc , uklony
hej bejbe podobasz mi sie, nie spierdol tego
Chodź na cyberseksy
Kurwa dorosli, powazni, bogaci kawalerzy jebnijcie sie w czaszke zamiast pomoc chlopakowi w potrzebie to smieszkujecie. :psyduck
Zagadaj o jakas rzecz z dupy, wy sie znacie w ogole? Jak sie znacie to nawet jakies tam hej co slychac bedzie dobre, wazne zeby pozniej gadka sie krecila.
Zapytaj czy bolalo jak upadla heeheehehe
Ale jak on za granico i wróci za pół roku to jaki ona ma w tym biznes poza pojednaniem dusz?
no ja tera podryw na parasolke, klientka zsotawila w sobote nad ranem u mnie po imprezie, w nd napisala czy czasem nie zostawila, ale jakos nie byla sklonna ciagnac gadki to odpisalem ze podrzuce jej w wolnej chwili i do dzis sie nie odzywalem a dzis rano pyta czy "zapomniales o mnie? :(" i juz sie gadka klei bo sama naciska zebym przyjechal do niej z parasolka jak najszybciej (chuj ze slonce i 20stopnixD)
Ale to ona robi numer na parasolkę a nie ty xd
teoretycznie tak, ale powoli kieruje tak rozmowę, żeby zachaczała o temat mojej parasolki :kappa
Ale trik z zostawianiem rzeczy jest spoko.
Ja np. u mojej bylej po drugiej randce zostawilem cala walizke ubran i zaczelismy razem mieszkac. :kappa
oby nie w mojej dupie :kappa
rozmowa dzentelmenow na poziomie. co do pana co nie wie jak zagadac, zagadaj po swojemu. jak bedzie chujowo to sie nauczysz na przyszlosc, sam powinienes wiedziec najlepiej, chyba ze chcesz do konca zycia sluchac teorii torgowych "expertow", jak zaliczac panny
No ale jakie zagadywanie, jak ona jest w Polsce, a Ty chuj wie gdzie ;d Co, przez skypa chcesz się z nią bawić?
Niech se zagada kurwa przeciez za pol roku wraca to nie jest jakis szmat czasu, ale to niech zagada tak na 3 miesiace przed powrotem bez przesady. W zyciu nie tylko o jebanie chodzi co za typy xD
Tylko z zagadywaniem przez neta jest se taki problem, ze jezeli ona nie zna go w ogole w rl i nie wie o jego istnieniu to 90% sukcesu to posiadanie spoko fotek i fotogenicznej mordy wiec jezeli wygladasz jak guwno to odpusc sobie i sprobuj jakos inaczej po powrocie, potwierdzone info.
torgi, waszym zdaniem jaka jest taka górna "granica" do brania ślubu kościelnego, a kiedy już jesteśmy na to za "starzy", że po prostu szkoda czasu, pieniędzy i całej tej szopki
imo 31lat.
Nie wiem czemu piszecie o ślubie kościelnym jako jakimś wielkim wydatku, sam cywilny pewnie kosztuje podobnie. Koszty to są za jakieś wesele.
Jak ktoś jest wierzący to niech bierze kiedy chce, w sumie ciekawe czy jak tacy starsi ludzie też mają formulke o przyjęciu i wychowaniu potomstwa.
Wysłane z mojego GRACE przy użyciu Tapatalka
Chyba faktycznie nie ma żadnych opłat za samo udzielenie cywilnego ślubu, tylko jakieś 200zl za papiery ale je załatwia się również przy konkordatowym kościelnym.
Ciągle 500zl dla księdza to mało w porównaniu do kosztów imprezy.
Wysłane z mojego GRACE przy użyciu Tapatalka
bo przynajmniej mi kościelny kojarzy się z tą całą szopką, białą suknią , wielką salą, orkiestrą i innymi bzdetami, na co w pewnym wieku teoretycznie możemy juz być zastarzy i tak średno mi sie widzi być panem młodym w wieku 40lat.a cywilny to taki na spokojnie, najbliższa rodzina, jakas mala salka, po prostu juz nie tak hucznie.
byłeś w ogóle kiedykolwiek na weselu czy ślubie?
A jak ktoś wierzący a druga osoba niewierząca?
Cos mi odjebalo i wspomnainej przezemnie pare stron wczesniej lasce wyznalem milosc
KUUURWA czemu ja jestem taki popierdolony
No i co @Tatasek ; dawaj story.
no normalnie kochałęm sie w kobiecie od 8 roku zycia, a mam 24 lata, rozstalismy sie pare tyg temu i dzis jej napisalem
"kiocjham cieeer!!!! jestesmyty dla difebie stworcenie!!"
@ide po wino, macie mnie pocieszyc torgi
jak dla mnie to romantiko i jest szansa ze pojdziecie w sline
To kurwa nie rozumie chyba
Wy chodziliscie ze soba od 8 roku zycia? Co to znaczy, ze sie rozstaliscie? xD
koniec pytan, jutro moze odpowiem
ide spac
nie trzymaj nas w napięciu!
ale ogólnie to wiesz, że ślub jest w kościele/urzędzie a wesele na sali?
ślub nawet z pazernym księdzem załatwisz za 500zł
wesela nie za bardzo
swoją drogą to uważasz, że bycie panem młodym w kościele w wieku 40lat to szopka a w urzędzie to jak się niby kurwa nazywasz? dzon rambo? urzędnik też do ciebie mówi per pan młody jak podsuwawyrokdokumenty do podpisu XD
Zastanawiam się jaki jest wtedy sens takiego ślubu aczkolwiek rozumiem, że presją rodziców czy tam kogoś jest silna.
Głównie to pewnie presją tej drugiej, wierzącej osoby. Poza tym zawierający taki związek 'zobowiązują' się z tego co pamiętam na wychowanie potomstwa w duchu chrześcijańskim.
To że mnóstwo kościelnych ślubów jest zawieranych tylko przez presję rodziny albo bo tak jest ładnie to całkiem inna sprawa.
Wysłane z mojego GRACE przy użyciu Tapatalka
Z wieloma pannami rozmawialem na ten temat i w zasadzie wiekszosc z nich by chciala miec ten slub koscielny. Nie chodzi o to, ze jest w kosciele, czy o przysieganie przed bogiem. Rozchodzi sie o ta cala otoczke, szopke z tym zwiazana. Czyli smiganie w bialej sukni, mnostwo gosci, kazdy patrzy akurat na nie, bo tego dnia sa "najpiekniejsze" i moga poczuc sie jak ksiezniczki etc... Moja tez chce, moze kiedys... Dodam, ze zadna z nich przy rozmowie nawet nie wspomniala o Bogu. Chociaz sa pewnie i tacy, ktorzy ten slub biora ze wzgledu na wiare :kappa
No jak spytam ciebie czy lubisz boze narodzenie/wigilie to pewnie odpowiesz ze tak bo wolne w pracy, mozna sie nawpierdalac, spotkac z rodziną, prezenty itd., religia jest na drugim planie dla wiekszosci ludzi, szczegolnie mlodych
jak na hamerykanskih filmach! Pierdole to biore slub na Świnicy!
http://www.wiecznatulaczka.pl/wp-con...Swinica-26.jpg
XDDDD