Temat: Paul Walker nie żyje

wętpię żeby człowiek mógł się doszczętnie spalić w takim płonącym samochodzie

człowieka nie da sie całkowicie rozpuścić w kwasie a Ty masz wątpliwości, czy może się DOSZCZĘTNIE spalić w samochodzie? XD

Ja mam ciągle nadzieje że to fake

Chociazby jego kierowca, o ktorym chyba nie padlo tu nawet slowo (oprocz tego ze to on spowodowal wypadek) ;d

No chyba nie... W życiu tego kierowcy nie widziałem na oczy i do teraz nie wiem kto to jest, na dodatek prawdopodobnie to jego wina, że Paul Walker nie żyje. Niby z jakiej racji mam się komuś kłaniać, czy składać hołd skoro nic dla mnie nie znaczy i nic nie wprowadził do mojego życia?
Dziwie się jeszcze, że po tak długim czasie jak istnieje internet i takie wieści zawsze się rozprzestrzeniają jak grzyby po deszczu jest tak wielki ból dupy o to.
Oczywiście wielka szkoda, że Walker miał wypadek, był świetnym aktorem, dobrodusznym człowiekiem i inspiracją dla wielu ludzi.
Będę do końca życia pamiętał jego i wartości jakie prezentował.

Dziękuje, dobranoc.