Temat: Zakupy w Chinach - rozmowy ogólne.

Jedna sztuka to można - gorzej np 5+

No tak, dokładnie to miałem na myśli, przecież o jedną sztukę nikt się nie przyczepi, bo wiadomo, że raczej na własny użytek.. =]

Nie zawsze jak zamówisz 5+ to lipa. Czasem zamówisz 3 to mogą otworzyć jak coś im się zwidzi. Czasem zamówisz 10 i bez problemu. Tu nie ma zasady, to są celnicy.

Człowieku. To jest proste. Jeśli zamawiasz dużo, to jest domniemanie że bierzesz to w celu handlowym, a nie dla użytku własnego. Kontrolować mogą każdą paczkę, nawet z jedną rzeczą.

A jak zamawiasz podróbkę i w dużych ilościach to jest domniemanie wprowadzenia do obrotu, co jest już przestępstwem.

Zamawiaj jedną co miesiąc, jak trafi na UC to wysyłasz to co trzeba i Ci zwolnią.

Nie wiem czy prowadzą rejestr zamówień, bo jeśli tak to też przypał.. ;)

Ale sracie w gacie, żal mi takich ludzi. Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.
Wszystko zależy od celnika i farta czy obejrzą Waszą paczkę. Zamówiłem 1 beatsy, było URZĄD CELNICZY: cośtam na zielono że OK i nic nie musialem robić.


@A TERAZ WAŻNA SPRAWA KURDE, JAK SPÓR NAPISAĆ?

Kolega brata zamówił beatsy, grają nawet ładnie, ale tylko na 1 ustawieniu kabla. tzn. bierzesz kabel mini jack i kręcisz lewo/prawo jakbyś stacje radiową nastawiał.

Można coś wyżydzić? Bo mnie to wkurwiło, najpierw mnie rura tępa oszukała, że jest full set jak w RL a teraz jeszcze ten mini jack... w dodatku czuje sie winny, bo typek chciał za 10$ a ja go namówiłem na te za 25$, że będzie komplet... a to spoko dzieciak jest i chce coś zawojowac ;/

Ale kabel jest dobry, bo inne rzeczy działają bez regulowania :P

beatsy ładnie wykonane, śmierdzą plastikiem troszkę, no i środek pałąga zamiast z aluminium jest z plasitku srebrnego XDXDXD

Wymień u kogoś w polsce jacka, raptem 5 - 10 zł . :}

Najsowo, nie zapomnij potem o fotkach =]

Ma jedno takie miejsce gdzie trochę kleju widać, oprócz tego wydają się ok. Co do rozlatywania się zobaczymy, testy prawdopodobnie przejdzie w poniedziałek, raczej dość intensywne, pamiętam jak kupiłem gówno halówki i w ten sam dzień rozjebałem heh.

Porównywając jednak do moich obecnych z Pumy za 130 bodajże, to przy nich kleju nic nie widać. Chodząc na jednej nodze fejk najk, na drugiej Puma, to nawet trochę wygodniejsze wydają się fejki, ale to mają być buty do grania, dopóki nie zagram to nie chcę oceniać. Kiedy je rozwalę to też napiszę, mam nadzieję, że nie po pierwszych meczach hehe.

Pisząc o bazarówkach miałem kiedyś właśnie turfy za 60 zł, trzymały z 2 lata, zadowolony z nich byłem.