Co do zakupów to mówiłem to już kilka razy i jeszcze raz podam mój przykład.
Kupiłem podróbę S4 i jest identyczna po za logiem samsunga. Bez problemu mógłbym kupić naklejkę na allegro i szpanować, że mam S4, ale po co.
Zazwyczaj jeżeli coś kupuję to kupuję lidera cena/jakość, a równie dobrze mógłbym wziąć kasę od rodziców. Nie będę hejtować tych, którzy kupują wszystko oryginalne - nie szkoda im kasy to niech kupują. Nie mój hajs, nie moja sprawa. Nie podoba mi się natomiast postawa, która mówi, że wszystko co chińskie jest gównem.
Wyobraźcie sobie na przykładzie fryzjera - pójdziecie do renomowanego salonu i zrobią Wam na głowie ch** wie co i będą się Was śmiali, a na dodatek zapłacicie jak za mokre zboże. Możecie również pójść do osiedlowego fryzjera, zapłacić 15zł i wyjdziecie zadowoleni. Może działać też w drugą stronę, że typiara za 15zł mówiąc kolokwialnie opitoli Was i wyjdziecie wkurzeni, a w salonie zrobią taką fryzurę jaka obecnie jest modna.
Głupotą dla mnie jest zachowanie ludzi, którzy kupują chińskie podróbki dla podrobionego znaczka, żeby się lansować w towarzystwie. Zastanówcie się wtedy(ci co tak robią) komu wy chcecie zaimponować. Bananowcom, dla których najbardziej się liczy majętność kolegi.
Nie mówię, że kupowanie oryginałów albo podróbek jest złe czy dobre. Nie ma w tym ani nic dobrego, ani nic złego. Każdy sam wybiera jaki towar i za ile chce kupić.
A tłumaczenie, że WSZYSTKIE podróbki są gorsze od oryginałów albo WSZYSTKIE podróbki są lepsze od oryginałów świadczy tylko o tym, że użytkownik nie potrafi się obiektywnie wypowiadać w temacie i nie warto z nim rozmawiać, bo i tak nie da się go przekonać.
Zakładki