Marsz Niepodległości 2013

Dlatego jestem za tym aby przerobić Stadion Narodowy na Koloseum. Narodowcy z Lewakami by się napierdalali, a zwykli ludzie mieliby ubaw. No i jeszcze by państwo skorzystało jako monopolista - zastrzyk $ na kryzys. A "ludzie" lubiący sobie dać po pysku mogliby się nawet legalnie zabijać - a co!
I to przecież nie koniec. Koloseum by się utrzymywało cały rok. W zwykłe dni powszednie można tam przenieść ustawki kibiców np. Wisła vs Cracovia. Chłopaki by się ucieszyły - co tam noże, maczety. Podpisz tu, a teraz bierz waść topór dwuręczny i napierdalaj.

Zyski:
-Idioci się wzajemnie zabijają. Selekcja naturalna!
-Podatek dla państwa. Kasę można przeznaczyć np. na drogi, przedszkola itd.
-Stadion Narodowy/Koloseum w końcu utrzymuje się samo!
-Normalni ludzie mogą iść na zwykłe święto. (narodowcy i antifa bawią się ze sobą w koloseum)
-Normalni ludzie mają ubaw po pachy przy popcornie.
-Oszczędności. Nie trzeba wynajmować policji.
-Narodowcy i Lewaki też są zadowoleni! Dostają klawy "sprzęt" i mogą utłuc wroga!

PROFIT?!?!?!!?!

I powiedzcie mi kurwa jego mać, dlaczego czegoś takiego nie da się wprowadzić skoro WSZYSCY by byli szczęśliwi. (jakby narodowcy i lewaki narzekali to można im jakąś makietę miasta walnąć. 2000 lat temu Rzymianie potrafili urządzić bitwę morską więc dlaczego nam się nie uda?)


@edit2
Tylko w sumie pasuje objąć ochroną blokowiska dresów/narodową/lewacką kulturę. Bo jeszcze się mięso armatnie skończy i Koloseum będzie stratne.
Jednak przecież słyszymy, że na Zachodzie mają problemy z muzułmanami. Oni lubią zamieszki i zabijać w imię Allaha.


Sic. Jestem z siebie dumny. Rozwiązałem problem patologii i muzułmanów za jednym zamachem !

Cytuj:

---

Scyther napisał

Dlatego jestem za tym aby przerobić Stadion Narodowy na Koloseum. Narodowcy z Lewakami by się napierdalali, a zwykli ludzie mieliby ubaw. No i jeszcze by państwo skorzystało jako monopolista - zastrzyk $ na kryzys. A "ludzie" lubiący sobie dać po pysku mogliby się nawet legalnie zabijać - a co!
I to przecież nie koniec. Koloseum by się utrzymywało cały rok. W zwykłe dni powszednie można tam przenieść ustawki kibiców np. Wisła vs Cracovia. Chłopaki by się ucieszyły - co tam noże, maczety. Podpisz tu, a teraz bierz waść topór dwuręczny i napierdalaj.

Zyski:
Idioci się wzajemnie zabijają. Selekcja naturalna!
-Podatek dla państwa.
-Stadion Narodowy/Koloseum w końcu utrzymuje się samo!
-Normalni ludzie mogą iść na zwykłe święto. (narodowcy i antifa bawią się ze sobą w koloseum)
-Normalni ludzie mają ubaw po pachy przy popcornie.
-Oszczędności. Nie trzeba wynajmować policji.
-Narodowcy i Lewaki też są zadowoleni! Dostają klawy "sprzęt" i mogą utłuc wroga!

PROFIT?!?!?!!?!

I powiedzcie mi kurwa jego mać, dlaczego czegoś takiego nie da się wprowadzić skoro WSZYSCY by byli szczęśliwi. (jakby narodowcy i lewaki narzekali to można im jakąś makietę miasta walnąć. 2000 lat temu Rzymianie potrafili urządzić bitwę morską więc dlaczego nam się nie uda?)

---

po jednym dniu takich zmagań, pojawiłby się problem w postaci braku przeciwników dla narodowców, trzeba by ściągać lewice z zachodu, więc koszta pewnie by wzrosły.
a tak btw. mam pytanie, czemu tak bardzo cieszy cię, że państwo zarobiłoby na tym biznesie, przecież i tak nic byś z tego nie miał xD

#Blus
mam tu na myśli szeroko pojętą antysystemowość, dla ciebie to pewnie abstrakcja, więc chyba nie ma sensu dalej w to brnąć ;)

Cytuj:

---

Filia the Dragon napisał

No tak, drogi są zrobione tak dla checy xD

---

Widać, że jesteś z jakiegoś zadupia. Poruszanie się samochodem po centrum Warszawy to słaba opcja. Wiem, że to jest niedziela, ale moim zdaniem 2h blokady jest warte tych 123 lat zniewolenia, ale co mogą o tym wiedzieć ludzie, dla których autorytetami są ludzie pokroju Biedronia czy innego homo-lewaka

Cytuj:

---

bubcoz napisał

a tak btw. mam pytanie, czemu tak bardzo cieszy cię, że państwo zarobiłoby na tym biznesie, przecież i tak nic byś z tego nie miał xD

---

Może okradałoby ludzi (w tym i mnie) odrobinę mniej.


Obrabowanie obywatela w świetle prawa nazywa się podatkiem.
Obrabowanie obywatela nazywa się rabunkiem.

Ale to nie meritum tematu.

Ogólnie pomysł opiera się na tym, by pomóc ulżyć ludziom lubiącym "napierdalać".
Nie dość, że sami się z uśmiechem na twarzy wybiją to społeczeństwo będzie miało radochę i czuło się bezpieczniej. Nawet państwo skorzysta.

Imho bym ciutkę ten pomysł przerobił, tzn. w zwykłe dni można się napierdalać, ale bez użycia narzędzi, a w razie świąt z narzędziami niebezpiecznymi (bez broni palnej). To by była radocha! A jaka oglądalność!

nie rozumiem tej kłótni. sam nie biore udziału w takich iventach, wiec nie wiem jak jest na prawde. jednak z tego co sie oreintuje to ilosc osob, która robi zadymy jest w porównaniu z innymi czlonkami marszu bardzo znikoma. z jakiego powodu wiec, wrzucacie wszystkich do jednego wora? ignorancja czy swiadoma próba naginania rzeczywistosci?

Cytuj:

---

Halunek napisał

nie rozumiem tej kłótni. sam nie biore udziału w takich iventach, wiec nie wiem jak jest na prawde. jednak z tego co sie oreintuje to ilosc osob, która robi zadymy jest w porównaniu z innymi czlonkami marszu bardzo znikoma. z jakiego powodu wiec, wrzucacie wszystkich do jednego wora? ignorancja czy swiadoma próba naginania rzeczywistosci?

---

TVN im 100 razy powie, że kibole, faszyści, krasnoludy Rydzyka w połączeniu z węgierskimi zwolennikami homofoba Orbana chcieli podpalić Polskę i potem chodzą dysmózgi i powtrzają.

Cytuj:

---

Deagle napisał

TVN im 100 razy powie, że kibole, faszyści, krasnoludy Rydzyka w połączeniu z węgierskimi zwolennikami homofoba Orbana chcieli podpalić Polskę i potem chodzą dysmózgi i powtrzają.

---

piszac tego typu posty, wcale sie od nich nie róznisz

Cytuj:

---

Halunek napisał

piszac tego typu posty, wcale sie od nich nie róznisz

---

Tak wygląda przekaz medialny.

Cytuj:

---

Deagle napisał

Tak wygląda przekaz medialny.

---

chodzilo mi o to, ze tak samo jak oni, kierujesz sie uprzedzeniami

Cytuj:

---

Halunek napisał

chodzilo mi o to, ze tak samo jak oni, kierujesz sie uprzedzeniami

---

Tylko że tak generalnie jest to w mediach przedstawiane. No, nie zawsze tak dosłownie, ale jakieś teksty w stylu "brunatne zagrożenie" czy coś w ten deseń na pewno się przewiną. A gówno mają z rzeczywistością wspólnego, nazistów, faszystów, tak jak i tych co robią rozpierdol jest znikomy procent, ale takich najłatwiej pokazać bo się wyróżniają (w negatywny sposób).

@up
A co ma z wspólnego z rzeczywistością okazywanie nienawiści do ludzi sympatyzujących z lewicą i stawianie ich na równi z komunistami? Już nie mówiąc o tych antykomunistycznych hasłach, które są o jakieś 25 lat spóźnione.

Cytuj:

---

Deagle napisał

To kto dla Ciebie jest patriotą? Lewak, który pluje na bohaterów narodowych i obraża polską historię.

---

Obywatel, który szanuje swoją ojczyznę i potrafi uczcić takie święto jak Dzień Niepodległości w sposób godny.
Jednak zdecydowanie patriotą nie jest pseudo narodowiec, który takie święto wykorzystuje w ohydny sposób, aby się wyżyć i rozwalić pół miasta, na które każdy pracujący w tym kraju płaci podatki. Wszystko to przy oficjalnej przyśpiewce Ruchu Narodowego o drzewach i komunistach. Przecież to jest chore.

Cytuj:

---

Filia the Dragon napisał

A co, bardziej ten który idzie przez miasto w kominiarce i rozpierdala wszystko na swojej drodze?

---

Policjant?

Na Marszu oczywiście będę. I nie jadę tam robić dymu, pizgać leftów, tvnów, czy innych ekozjebów.
Jadę, bo jestem Polakiem.

Ja tam wolę spędzić ten czas w domu z rodziną czy coś, obejrzeć sobie główną część obchodów w TV.
Zaraz ktoś mi powie, że jestem buraczkiem i tak dalej bo nie idę uczcić, szczególnie poprzez udział w jakiś marszach chociaż jestem w mieście, odpowiadam od razu, że czuję się patriotą i dlatego nie pójdę-nie chcę uczestniczyć w wydarzeniach, które bardziej dzielą naród niż jednoczą. Można wiele mówić o tych marszach, o tym jaka jest idea, jakie są plany, co się dzieje, kto przeszkadza, kto prowokuje, kto próbuje uczcić niepodległość itp ale to czcze gadanie-Polskie społeczeństwo jest kompletnie niedojrzałe, wręcz infantylne. Co roku są problemy z tymi marszami, nawet nigdy do końca nie wiadomo co tam się naprawdę wydarzyło. Dzień, który według mnie powinien być uczczony przez każdego obywatela tego kraju, niezależnie od jego poglądów, dzień, który powinien na te kilka godzin zjednoczyć cały kraj stał się kolejnym pretekstem do patologii i do prowadzenia politycznych rozgrywek-zarówno pomiędzy szarymi obywatelami jak i na szczeblu politycznym.
Serio, czy istnieje jakikolwiek inny kraj w którym dzieje się coś takiego? Może kiedyś komuś uda się ogarnąć społeczeństwo, ale niestety spodziewam się, że będzie jak zwykle-sami się będziemy doprowadzać do destrukcji i dopiero kiedy sięgniemy dna zaczniemy jakoś działać konstruktywnie (choć jak wiemy i z tym nie jest tak kolorowo)...pytanie czy tym razem znowu nam się uda wyjść na prostą czy też zmarnujemy swoją szansę...Mamy bogatą i skomplikowaną historię, pełną błędów, ale również momentami wspaniałą. Mało który naród może powiedzieć to samo, mało który naród przeżył czy wręcz przetrwał to samo. Powinniśmy wyciągnąć konsekwencje z tego co się działo, a w dniu święta niepodległości oddać hołd tym wszystkim wielkim, dzięki którym możemy mieć jakąś przyszłość i z tą myślą ruszyć ku perspektywom. Jest taki cytat, nie wiem czyj-"Ci, którzy nie znają swojej historii, są skazani na jej powtarzanie" i to właśnie pasuje doskonale do tego co się dzieje w dzisiejszej Polsce, a jest specjalnie widoczne w czasie takich wydarzeń jak te, które miały miejsce w czasie poprzednich obchodów święta niepodległości. Zarówno ludzie, którzy uważają się za patriotów, jak i ci walczący z 'faszystami' prezentują ten sam poziom, choć kierują się inną ideologią to w obu przypadkach chcą 'dobrze' i w obu przypadkach są tą grupą społeczną, która rozbija naród od wewnątrz.
Trochę odbiegłem od tego co chciałem napisać więc, żeby podsumować-nie idę bo niestety w dzisiejszych czasach żaden marsz nie uczci pamięci wielkich polaków i faktu odzyskania niepodległości, prawdopodobnie będzie to kolejne wydarzenie, którego będziemy się wstydzić...może za parę lat ludzie trochę dojrzeją, wtedy owszem pójdę, będę nawet szedł w pierwszym rzędzie, z dumą, że mogę przyjąć wspaniałe dziedzictwo wieków, dziedzictwo, które powinno nam przypominać o wspaniałych osiągnięciach jak i przestrzegać przed poważnymi błędami i nieraz zadziałać jak wiadro zimnej wody

Mnie w wawie nie będzie, pewnie pójde u siebie w Gdańsku tylko martwi mnie, że trochę osób pojedzie stąd pod banderą czerwonego ONRu :(