Maszerujących spokojnie z obrzydliwymi i szkalującymi hasłami, wyrażając nienawiść do władzy i ludzi. No piękne święto sobie wybrali.
Wersja do druku
Maszerujących spokojnie z obrzydliwymi i szkalującymi hasłami, wyrażając nienawiść do władzy i ludzi. No piękne święto sobie wybrali.
Deagle, czy twój avatar jest sygnałem, że popierasz spalenie tęczy, za naprawę której zapłacisz po raz czwarty (bodajże) z podatku? Koszt ostatniego remontu wynosił kilkadziesiąt tysięcy. Więc powiedz mi, popierasz to? Bo odpowiedź twierdząca automatycznie przekreśli cię jako patriotę.
@Deagle
No ale przecież napisałem prawdę. Gdzie tu plucie jadem.
W tym roku niewątpliwie prowokowała tęcza, nie ma się co dziwić, każdy poważany patriota zrobił by tak samo xD
http://demotywatory.pl/4236288/Dzien-Niepodleglosci - właśnie, o takie coś mi chodziło!
Tu nie chodzi tylko o te bójki. Jakie transparenty nieśli Ci spokojni "patrioci"? Agresywne i brutalne, przesiąknięte nienawiścią. To na pewno nie jest marsz, który ma ukazać radość z wolności.
Moje posty są reakcją i twardą oceną dzisiejszego marszu. To, że mój ton jest ostry to chyba logiczne. Jako Polak nie godzę się na demolowanie stolicy.
te zamieszki które się odbyły w warszawie (podpalenia, bójki, pobicia) to zwyczajna manifestacja grupy ludzi z jakiegoś środowiska i jest to nadal element demokracji
teraz pytanie - co robić z takimi ludźmi?
i tutaj moja odpowiedź - zamykać, łapać, strzelać do nich
bo te zamieszki to normalna wojna na ulicach miasta. Przecież tam było kilka tysięcy policjantów, służby prewencyjne, antyterroryści, pirotechnicy - przygotowanie jak do wojny pod nazwą "marsz niepodległościowy"
tyczy się to tylko tych zamieszek, czytałem, że było na marszy ponad 100 tys ludzi, że było kilka różnych marszy, że uczczono je nie tylko napierdalając się z kim popadnie i niszcząc wszystko dookoła, tylko, nie znajduję wielu informacji o tym, że było spokojnie, że ludzie szli paradą i organizowali mowy/spotkania niepodległościowe, wiem, że kaczyński miał mowę pod pomnikiem piłsudskiego i komorowski gdzieś tam
jak było naprawdę? co się działo oprócz rozpierdolu narodowców?
A nie mogłoby być tak, że w ten dzień, każdy (lewak, prawak, homoseksualista) łapie się za rękę i wspólnie ciesząc się z tego dnia ogląda pokaz fajerwerków? Tak przykładowo. Dlaczego tak nie może być? W takim czymś chętnie bym wziął udział. A to co mamy dzisiaj to po prostu żałosne.
Nie da się tak bo zwierzęta (jakieś 80% uczestników marszu) są niezdolne do czegokolwiek a już szczególnie do współpracy czy merytorycznej dyskusji, większość z nich to degeneraci spod bloku/technikum czy stadionowi chuligani, którzy idą tam tylko się napierdalać, pokrzyczeć 'jebać pedałów' i jp na 100%.
Ale bambusy z was. Przywalcie barana w ścianę, bo się was czytać nie da. Co roku to samo - wpada banda lewusów, a prawa strona jeszcze z nimi dyskutujecie. Po ch*j w ogóle im odpowiadacie? Te parę Marszów nauczyło mnie, że to nie jest obchodzenie niepodległości, a zwyczajny protest przeciwko temu, co dzieje się w Polsce. Dodatkowo zjeżdża się chuliganka z całej Polski i oni mają w dupie rozmowy przy kawie u Rymanowicza, tylko chwytają co jest pod ręką. Nie popieram tego, ale przyznaję: TAK, MARSZ JEST PONIEKĄD OKAZJĄ DO ZROBIENIA ZADYMY. Ucieszyłem lewaków? Tak? To spieprzać stąd.
A teraz proponuję, zamiast wymieniania się argumentami, które co roku są te same, a z których i tak beton po obu stronach nic nie zrozumie, zacząć dzielić się materiałami z Marszu i okolic <hehe>
https://www.facebook.com/photo.php?v...type=2&theater - Atak na squat
http://www.youtube.com/watch?v=D5l7K8VdN7Y - Popis policji