Żenada. Argumentacja sądu:
"25 lat więzienia dla Katarzyny W. Dożywocie? Sąd: nie było szczególnego okrucieństwa."
Sorki, ale jak to nie było okrucieństwa. Próba zabójstwa dziecka odbyła się 2 razy, pierwszy raz "szmata" (tak ją będę tutaj nazywał) próbowała zatruć dziecko czadem w mieszkaniu. Druga próba już niestety udana, i zabójstwo dziecka za pomocą uduszenia poduszką. Upozorowanie porwania, fałszywe zeznania, powinni doliczyć za to jeszcze z 5 lat. Dla mnie powinna dostać dożywocie, albo 25 lat, ale nie więzienia tylko pracy na wysypisku śmieci albo w jakiś ciężkich warunkach fizycznych. TERAZ MY 25 LAT BĘDZIEMY JĄ UTRZYMYWAĆ Z PODATKÓW. Szmata wyjdzie po 25 latach, pewnie szybciej, i będzie paniusią po 40stce. Rozbierze się, napisze książkę, zarobi hajs i będzie Panienką. Mam nadzieję, że sprawiedliwość ją sięgnie.
Jeszcze tylko BRAWA PANIE RUTKOWSKI. W telewizji ten Pan został zmieszany z błotem, tak samo przez policję i Sokołowskiego. A tak na prawdę gdyby nie on, teraz pewnie trwały by poszukiwania. Sprawa medialna, policja bała się pewnie jakiś mocniejszych działań aby nie narazić się na złą opinię w mediach, poprzez szykanowanie szmaty.
Kpina i żenada. Te epitety wędrują w stronę prawa jakie mamy. Słowik wychodzi, szmata jakiś tam wyrok, a ludzie za vlepki dostają 3 lata więzienia. Oby tak dalej.....
Zakładki