Dokladnie 26 maja minie rok od wydarzen które miały miejsce w największym mieście amerykańskiego stanu Floryda. 31-letni Rudy Eugene, najprawdopodobniej będąc pod wpływem LSD, zaatakował przy jednej z dróg przelotowych 65-letniego bezdomnego. Podczas walki rozebrał go do naga i – jak powiedziała kobieta, która zgłosiła zdarzenie policji – zaczął jeść jego twarz. Policja w amerykańskim Miami była zmuszona zastrzelić 31-letniego mężczyznę który nie reagował na wezwanie odsunięcia się od ofiary. Nawet zraniony pierwszym postrzałem mężczyzna nie przerywał swojego kanibalskiego aktu. Funkcjonariusz oddał do niego łącznie sześć strzałów, zabijając go na miejscu. Zaatakowany 65-letni Ronald Poppo trafił w stanie krytycznym do szpitala. Walczący o jego życie lekarze przekazali, że stracił ponad dwie trzecie swojej twarzy.
Zakładki