Temat: Marsz Niepodległości 2012

Dobre. Kibicujesz takim ścierom, dla których niesienie flagi Polski jest oznaką bycie nazistą?

No ale niesienie flagi Polski może być zalążkiem nazizmu. Skoro tylu noszących flagi ewoluuje w ONRowskie hordy... to coś w tym musi być.

Oczywiście ja nie popieram antify, bo oni osiągnęli już tak wysoki poziom zlewaczenia jak nacjonaliści, ale i tak trzeba się strzec i przyglądać tym zwykłym nosicielom flag. Pociąg do przynależenia, maszerowania, wybijania wspólnego rytmu, wspólnego oddawania hołdu i śpiewania jednym głosem, jest niebezpieczny, ekspansyjny i może mieć opłakane skutki.


Dobra trochę się zjarałem i może bredzę ale coś w tym jest, że jak tłum, złożony z prostych ludzi, którzy potrafili sobie wmówić miłość do dwóch kolorów, do obrazu potężnego białego orła i innych patriotyzmów, może równie łatwo dać sobie wmówić, nienawiść do inności.

zestawienie wartosci potencjalnie niebezpiecznej z wartosciami pozytywnymi i obarczenie tych drugich negatywnym wydzwiekiem. korwin co ty robisz xD.

zawsze były dwa marsze, jeden w Warszawie, drugi we Wrocławiu, co nie przeszkadzało Wrocławianom licznie pojawiać się w stolicy ^^

Marsze w innych miastach są robione po to by większa liczba osób mogła obchodzić to święto. W większości przypadków organizatorzy namawiają do pójścia na Marsz Niepodległości w Warszawie. Lokalne marsze są dla ludzi, którzy nie maja czasu/pieniędzy/whatever..

No cześć. Akurat chciałem założyć ten temat.

Tak się składa, że stałem dokładnie w tym miejscu. To co policja wyrabiała to totalne nieporozumienie. Sam widziałem jak jakaś babcia dostała gazem po twarzy, później jakiś dziadek pałą przez łeb. Najgorsze jest to, że na tym placu awanturę kręciło mniej niż 100 ludzi, a aresztowano jakieś 300? Łapali kogo się da. Jak ktoś jest z Lecha Poznań to niech się zorientuje - na Górny Mokotów wieźli dzieci 15 - 16 lat, którzy gdyby stanęli w tym tłumie to prawdopodobnie obsraliby rajty. Albo ziomka ze Stilonu Gorzów, który ma grupę inwalidzką i ręki nie może podnieść na wysokość barków. Kurewsko źle się dzieje w Naszym kraju.

W tym roku się nie wybieram, ale jak najbardziej kibicuję prawej stronie. I stawiam, że wykręcą większą awanturę. Lech Poznań podobno się mocno mobilizuje, sama Legia w Warszawie, ŁKS też pewnie dobrze wpadnie.
Szkoda, bo z patriotycznego punktu widzenia chciałbym, żeby szli ludzie, którym naprawdę zależy na Polsce, a nie zrobienia rozpierdolu. Ale z drugiej strony? Skoro antifa w Grecji biję się z psiarnią na manifestacjach antyrządowych, bo tną im socjale (hehe, trochę to śmieszne), to dlaczego u nas nie mogą się lać, skoro jest źle od zawsze? :D

przepraszam, jestem laikiem w tych sprawach, ale od jakiegoś czasu sie zastanawiam czemu jest tyle ludzi ANTY ANTIFA? przecież, z tego co zawsze myślałem, antifa to organizacja anty faszystowska, anty rasistowska itd. czemu w Polsce jest tylu przeciwników tego ruchu? powtarzam: może czegoś nie rozumiem, dlatego pytam bez spiny, bo widzę ze tutaj sporo jest anty antifa.

Pewnie dlatego, że antifa szuka nazistów tam, gdzie ich nie ma. Nie wspominając o tym, że nie potrafią rozróżnić nazisty od faszysty, a nawet tych dwóch od nacjonalistów. Może też za mało znam to środowisko antify, ale jakby nie patrzeć to reprezentują ich w mediach takie osobistości jak Szczuka, Romek Kurkiewicz i inne lewactwo - a przynajmniej tak to odbierają ludzie ze względu na to, że te persony kojarzą im się z Kolorową Niepodległą, a co za tym idzie z antifą.