To co zrobiliscie nie bylo 'przypalowe' (co to w ogole znaczy?)
To jest po prostu zenujace.
Ukrasc 45 litrow coli i potem z duma to wspominac.
Do czego to sie jeszcze ludzie posuna dla 'zaoszczedzenia' marnych groszy
Wersja do druku
Myśle że oni nie tyle chcieli "zaoszczędzić" co mieć zabawe i dużo śmiechu z tego.
Jeśli faktycznie za małolata na koloniach i innych gównach tego typu nie robiłeś nic głupiego/wieśniackiego to chyba koledzy cie nie lubili za bardzo i siedziałeś w kącie z Harrym Potterem i śniłeś o hermionie. Piona!
mnie tam nikt nigdy nie lubil, od zawsze uwazam cale otoczenie za idiotow miliard poziomow podemna xD
akcja z cola smieszna, cebulactwo motzno ale jeszcze wiekszym cebulactwem jest ustalanie tych kosmicznych cen za napoje w polsce
w te wakacje w hiszpanii placilem 30 centow za butelke nestea
Tak samo z filtrami do kawy- u nas po dyszce, w niemczech po~60 centow
Gość od kfc ma ode mnie propsa do końca życia ;ddddd
To z 45l coli z KFC, z jednej strony beka, z drugiej zalosne, ale chuj, wycieczki szkolne w gimbie to piekne czasy xD
Z jednej strony cebulactwo do potegi, ale z drugiej niezly fun musial byc. Props ziomek :D
O kurwa, a czy Ty nigdy nie zrobiłeś niczego głupiego, co będziesz miał 30 lat spotkasz się z ziomeczkami na piwie i o czym będziecie rozmawiać, o tibii czy może o tym jaki ktoś inny był zajebisty, odemnie masz ziomek propsy.
Bez kitu, niezłe smutasy z was. Gdyby robił to w celach zarobkowych no to faktycznie lipa, ale tak dla beki no to fajny pomysł. Tak się przejmujecie tym KFC, a oni robią Was w chuja rozcieńczając te cole z wodą pół na pół przy cenach wyższych niż w sklepie.
Nie widze w tym nic smiesznego. Ba, po 10 latach bym tego nie wspominal milo 'z kumplami przy piwie' tylko po prostu sie tego wstydzil.
Nie widze zadnej rozrywki w robieniu z siebie debila i kradziezy 45 litrow coli.