Xard Flor napisał
Więc trzeba czekać aż rząd znowu coś odpierdoli, jakieś podwyżki czy cokolwiek co się nie spodoba jakiejś części naszego narodu. Wkurwiony polak jest zdolny do wszystkiego
Planują podnieść VAT o 1% afaik.
Czasami mam wrażenie, że chcecie wywowłać wojne domową w Polsce, albo conajmniej zamach stanu.
Master_Tv napisał
Podatek albo liniowy, dla wszystkich taki sam albo pogłowny rzędu kilku złotych. Takie podatki szły by tylko na wojsko, policję, jakieś drobne urzędy i mniejsze wydatki. Reszta byłaby prywatna. Jeżeli państwo załatwia to za ciebie to automatycznie zamiast pobrać 100zł z twojego konta, musi pobrać 120zł aby opłacić urzędników. Chciałbym mieć sam kontrolę nad tym gdzie jestem ubezpieczony, na co idą moje pieniądze, czego ma się uczyć moje dziecko.
http://blogi.newsweek.pl/Tekst/popis...y-podatek.html
Miałem gdzieś lepiej rozpisane te wszystkie podatki, ale nie mogę znaleźć linku.
No tak. To wszystko wygląda idealnie na papierku. Co masz na myśli 'mniejsze wydatki'? Ulice? Autostrady? Remontowanie obiektów publicznych, które obecnie są remontowane dzieki dofinansowaniu z UE? A co z systemem sprawiedliowści? Sądy i prokuratora także prywatne tak? No chyba, że wg. ciebie sądy to mniejszy typ urzędu, albo co z placówkami dyplomatycznymi, które mamy praktycznie na całym świecie. Rozumiem, że tym samym byś zlikwidował sejm i senat, a przy tym demokracje. Znasz jakieś osoby które zajeły by się (no poza tobą oczywiście ;)) naszym państwem i ochroną nas wyszystkich? Może jakieś pomysły, zamiast "niech ktoś kompetenty nareszcie zrobi z tym porządek". Tak tylko z ciekawości pytam. Dyktatura to porządny system, ale znalezienie odpowiedniego dyktatora jak np. Bismarck jest bardzo mało prawdopodobne. Jest właściwie taka sama szansa, że trafi sie porządny premier w demokracji parlamentranej, a takich też nie brakuje, z historii Wlk. Brytanii jest np. Clement Attlee, czy Margaret Thatcher. Moim zdaniem jak znajdzie się odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu to wszystko jest możliwe, a nie że "demokracja jest głupia tylko monarchia", albo "demokracja najlepsza, dyktatura to tylko terror". Z historii odniosłem wrażenie, że liczą sie ludzie/człowiek, a nie system. Nawet z historii Rosji można znaleść kilku carów co radziło sobie dobrze i tych co odwalili fatalna robotę (jak np. Mikołaj II).
Zreszta nt. podatków wole się nie wypowiadać. Nigdy jeszcze nie pracowałem na swoje własne utrzymanie i uznaje, że w takich kwestaich poprostu nie mam jeszcze prawa głosu, ale widać, że wiekoszość z was została brutalnie oszukana przez państwo. Ach ci złodzieje z wiejskiej.
P.S. wydziałem jak ktoś w temacie napisał, że Hitler był dobry dla niemców, a Stalin dla rosjan. n/c
Vegeta napisał
Kumpel znał takiego ruska, instruktora sztuk walki, którego dziadek pamięta czasy stalina. I ponoć nie było fatalnie za jego rządów.
No tak ta cześć która została raczej nie narzekała (albo bała sie narzekać) na Stalina, ciekawe co mielby do powiedzenia ludzie zesłani na Sybir. No i należy pamietać wieloletnią propagandę. Ludzie z Korei Północnej wydawali się płakać po Kimie. Na pogrzebie Stalina było podobne łkanie. Podobna strukture myślenia można zauważyć u ludzi starszych co tesknia za PRL-em.
Zakładki