Odsłuchaj iWebreader. Naciśnij enter aby rozpocząć odtwarzanie
49 zawodów do deregulacji [Infografika + lista zawodów deregulowanych]
Znamy już listę zawodów regulowanych, do których dostęp będzie znacznie uproszczony. Jest ich 49, a projekt ustawy o zmianie ustaw regulujących wykonywanie tych zawodów ogłosił kilka dni temu minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. Od dzisiaj będziemy przedstawiać kolejne zawody z listy wraz z informacją dotyczącą zmian.
Co to jest zawód regulowany? Według prawa unijnego jest to działalność zawodowa lub zespół takiej działalności, których podjęcie, wykonywanie lub jeden ze sposobów wykonywania wymaga bezpośrednio lub pośrednio posiadania specjalnych, określonych prawnie kwalifikacji zawodowych. Lista tych zawodów jest w każdym kraju inna, a o jej składzie decydują władze. Polska jest europejskim liderem pod względem liczby zawodów regulowanych (zwanych też u nas zawodami zamkniętymi, gdyż tak trudno jest się do nich dostać) – jest ich u nas 380, zaraz po nas plasują się Czesi z 335 profesjami regulowanymi. W Niemczech są 152 zawody regulowane, a na ich liście znajdują się zarówno osoby wykonujące tzw. wolne zawody (prawnik, architekt), jak i na przykład malarz, fryzjer czy piekarz.
We Francji na liście zawodów regulowanych figurują 123 zawody, ale prezydent Nicolas Sarkozy postawił sobie za cel maksymalne jej skrócenie.
Ostatnio, w styczniu b.r., za deregulację zawodów zabrał się włoski rząd i oczywiście nie obyło się bez awantury. Najostrzej wystąpili przeciwko rządowemu pomysłowi taksówkarze argumentując, że za zdobycie licencji musieli zapłacić często ponad 100 tys. euro (w zależności od tego, czy pracują w dużym mieście, czy nie) i nie zgadzają się, żeby teraz do ich zawodu nagle inni dostali się „za darmo”.
Oburzeni pomysłem deregulacji niektórych zawodów (np. farmaceuty) byli też w ubiegłym roku Grecy.
Tymczasem ograniczenia w dostępie do wykonywania określonych zawodów powodują szereg negatywnych skutków gospodarczo-społecznych, a przede wszystkim wpływają na wzrost bezrobocia. Młodzi ludzie, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy, nie są przyjmowani do niektórych prac, ponieważ nie mają odpowiednich kwalifikacji, a bariery, jakie muszą pokonać, zniechęcają do zdobywania wymaganych uprawnień.
Poza tym ograniczenie liczby osób wykonujących zawód regulowany powoduje spadek popytu na ich usługi, jak również obniżanie się wynagrodzeń osób, nie posiadających uprawnień do wykonywania regulowanego zawodu.
Nadmierne uregulowanie dostępu do zawodów ma także szkodliwy wpływ na rozwój gospodarczy państwa powodując obniżenie konkurencyjności polskiej gospodarki w międzynarodowych rankingach. Na dodatek taki stan rzeczy jest niezgodny z polską Konstytucją, bowiem narusza prawo do wyboru zawodu i swobody podejmowania pracy.
Jeśli zaś chodzi o podjęcie pracy w innym kraju UE, to regulacja zawodów ogranicza te możliwości, gdyż nagle okazuje się, że np. polska masażystka, chcąc pracować w innym kraju UE, musi odbyć tam odpowiednie szkolenie lub zdać egzaminy . Dlatego też deregulacja zawodów jest korzystna nie tylko dla Polaków, ale i dla obywateli innych krajów UE.
Lista zaprezentowana przez ministra Jarosława Gowina to pierwszy krok ku deregulacji zawodów. W Ministerstwie Sprawiedliwości rozpoczęły się już prace nad projektem ustawy ułatwiającym dostęp do kolejnych 180 zawodów, gdyż zdaniem ekspertów deregulacja może zwiększyć zatrudnienie w tych zawodach o 15-20 procent.
A oto przykład wzięty „z życia”. W Polsce można zarządzać nieruchomością będąc właścicielem jednego z lokali, albo posiadając licencję. Natomiast w Czechach, w Danii, Irlandii, we Włoszech, Finlandii, Słowenii oraz na Łotwie nie ma żadnych przepisów ograniczających dostęp do tego zawodu. Na Węgrzech nie istnieje nawet obowiązek posiadania polisy ubezpieczeniowej od odpowiedzialności za szkody wyrządzone w ramach wykonywania działalności zawodowej.
49 zawodów do deregulacji [Infografika + lista zawodów deregulowanych]
Znamy już listę zawodów regulowanych, do których dostęp będzie znacznie uproszczony. Jest ich 49, a projekt ustawy o zmianie ustaw regulujących wykonywanie tych zawodów ogłosił kilka dni temu minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. Od dzisiaj będziemy przedstawiać kolejne zawody z listy wraz z informacją dotyczącą zmian.
Co to jest zawód regulowany? Według prawa unijnego jest to działalność zawodowa lub zespół takiej działalności, których podjęcie, wykonywanie lub jeden ze sposobów wykonywania wymaga bezpośrednio lub pośrednio posiadania specjalnych, określonych prawnie kwalifikacji zawodowych. Lista tych zawodów jest w każdym kraju inna, a o jej składzie decydują władze. Polska jest europejskim liderem pod względem liczby zawodów regulowanych (zwanych też u nas zawodami zamkniętymi, gdyż tak trudno jest się do nich dostać) – jest ich u nas 380, zaraz po nas plasują się Czesi z 335 profesjami regulowanymi. W Niemczech są 152 zawody regulowane, a na ich liście znajdują się zarówno osoby wykonujące tzw. wolne zawody (prawnik, architekt), jak i na przykład malarz, fryzjer czy piekarz.
We Francji na liście zawodów regulowanych figurują 123 zawody, ale prezydent Nicolas Sarkozy postawił sobie za cel maksymalne jej skrócenie.
Ostatnio, w styczniu b.r., za deregulację zawodów zabrał się włoski rząd i oczywiście nie obyło się bez awantury. Najostrzej wystąpili przeciwko rządowemu pomysłowi taksówkarze argumentując, że za zdobycie licencji musieli zapłacić często ponad 100 tys. euro (w zależności od tego, czy pracują w dużym mieście, czy nie) i nie zgadzają się, żeby teraz do ich zawodu nagle inni dostali się „za darmo”.
Oburzeni pomysłem deregulacji niektórych zawodów (np. farmaceuty) byli też w ubiegłym roku Grecy.
Tymczasem ograniczenia w dostępie do wykonywania określonych zawodów powodują szereg negatywnych skutków gospodarczo-społecznych, a przede wszystkim wpływają na wzrost bezrobocia. Młodzi ludzie, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy, nie są przyjmowani do niektórych prac, ponieważ nie mają odpowiednich kwalifikacji, a bariery, jakie muszą pokonać, zniechęcają do zdobywania wymaganych uprawnień.
Poza tym ograniczenie liczby osób wykonujących zawód regulowany powoduje spadek popytu na ich usługi, jak również obniżanie się wynagrodzeń osób, nie posiadających uprawnień do wykonywania regulowanego zawodu.
Nadmierne uregulowanie dostępu do zawodów ma także szkodliwy wpływ na rozwój gospodarczy państwa powodując obniżenie konkurencyjności polskiej gospodarki w międzynarodowych rankingach. Na dodatek taki stan rzeczy jest niezgodny z polską Konstytucją, bowiem narusza prawo do wyboru zawodu i swobody podejmowania pracy.
Jeśli zaś chodzi o podjęcie pracy w innym kraju UE, to regulacja zawodów ogranicza te możliwości, gdyż nagle okazuje się, że np. polska masażystka, chcąc pracować w innym kraju UE, musi odbyć tam odpowiednie szkolenie lub zdać egzaminy . Dlatego też deregulacja zawodów jest korzystna nie tylko dla Polaków, ale i dla obywateli innych krajów UE.
Lista zaprezentowana przez ministra Jarosława Gowina to pierwszy krok ku deregulacji zawodów. W Ministerstwie Sprawiedliwości rozpoczęły się już prace nad projektem ustawy ułatwiającym dostęp do kolejnych 180 zawodów, gdyż zdaniem ekspertów deregulacja może zwiększyć zatrudnienie w tych zawodach o 15-20 procent.
A oto przykład wzięty „z życia”. W Polsce można zarządzać nieruchomością będąc właścicielem jednego z lokali, albo posiadając licencję. Natomiast w Czechach, w Danii, Irlandii, we Włoszech, Finlandii, Słowenii oraz na Łotwie nie ma żadnych przepisów ograniczających dostęp do tego zawodu. Na Węgrzech nie istnieje nawet obowiązek posiadania polisy ubezpieczeniowej od odpowiedzialności za szkody wyrządzone w ramach wykonywania działalności zawodowej.
Załącznik 284518
Tutaj macie listę zawodów regulowanych
http://www.arslege.pl/rozporzadzenie...lowanych/k225/
Zakładki