pierwotna funkcja panstwa byla obrona, a nie pilnowanie. ale prawda jest taka, ze panstwo jest zbedne i ochrona rownie dobrze moze byc prywatna, przy czym lepsza.
Wersja do druku
w anarchii najprawdopodobniej nie dochodziloby do wojen, poniewaz w pewnym stopniu sa one wywolywane przez panstwa (kazde panstwo dazy do ekspansji). a policja jak najbardziej moze byc prywatna, tak samo sadownictwo (prywatna judykatywa moglaby sie sprawdzic nawet w obecnym systemie).
Czekaj, czekaj - to nadaje się na mistrzów, nagrodę trolla chcesz zebrać?
Najpierw o anarchistach, którzy nie powodowaliby wojny - śmiechłem. Nie ma prawa, zasad, policji, pełna anarchia. Idę sobie trawnikiem i chce mi się akurat tutaj położyć na trawce, w dupie mając innych. Kładę się, a to teraz kogoś innego - już jest konflikt, do którego dołączają się kolejni przechodnie. To na małą skalę. Nic nie ma prawa bytu, bez wyraźnego lidera, nic! Nie może być tak, że organizacja, państwo, nie mają realnej głowy państwa. Anarchiści na pewno wywoływaliby wojny, nawet nie wyobrażasz sobie o czym mówisz.
Prywatna policja? Prywatna policja = mafia. Funkcjonuje ona nawet dzisiaj... Prywatne wymierzanie kary? Chcesz cofnąć nasz do czasów Afrykańskich plemion, gdzie wódz wydawał polecenie zabicia innej osoby, spełniał swoje widzimisie. Teraz masz przynajmniej prawo - chcesz zbudować jakiekolwiek państwo, na zasadzie "oko za oko, ząb za ząb"? Byłoby pół biedy, gdyby opierało się to na jakimś prawie - a tutaj nic. Ktoś zabiera ci jabłko za sadu, idę opierdolić mu nogę. Takie mam poczucie własności, i tak właśnie wymierzyłem karę.
Aż się uśmiałem <wyciera_łzy>
Anarchia nie istnieje, w zasadzie. To tylko stan przejściowy do momentu, w którym jakaś grupa się zorganizuje i będzie chciała podjąć władzę. Nie ma sensu dyskutować o czymś, co nie istnieje.
A co do prywatyzacji najważniejszych gałęzi państwa - policja nie powinna być sprywatyzowana, jednak takie organizacje jak np. prokuratura - powinny, gdyż prywatna prokuratura będzie zarabiać ścigając skutecznie przestępców, bo za co innego miała by dostawać pieniądze. Co do sądownictwa, jeżeli ktoś chciałby rozwiązać problem osobiście, wynajmując swojego sędziego - żaden problem, ale reszta obywateli musi mieć dostęp do sądownictwa państwowego.
Do tego sprawa powiązana z sądownictwem - mianowicie więzienia, oczywiście prywatne - właściciel zakładu ma pod kontrolą kilku tysięcy pracowników którzy zarabiają na siebie i ew. straty jakie dokonali. I wtedy nie musimy płacić ~2200zł za jednego więźnia ;)
Oczywiście, nad wszystkim musi stać Prawo.
stereotypowe myslenie o anarchii. anarchia to brak wladzy, a nie brak prawa.
http://anarchkapitalizm.wordpress.co...-wolnosciowej/
polecam poczytac rothbarda badz hoppego. anarchokapitalizm jest utopijny, jednak mimo wszystko mozliwy.
Tak jak w tym artykule, państwo powoli dzieli się na państwa-miasta, gdzie mimo wszystko jest władza, ale skierowana do mniejszej grupy ludzi.
Pomyśl, wychodzisz ze swojego sektora - jedziesz do innego miasta, dostajesz kosę. Kto wymierzy sprawiedliwość? Prymitywne ludy miały podział na grupy, ale mimo wszystko zawsze była osoba, która tym wszystkim zarządzała.
nie istnialyby zadne sektory, najprawdopodobniej kraje takie jak teraz (spowodowane jest to przez roznice kulturowe) tylko ze nie bylyby panstwami. gdyby ktos mnie zaatakowal zlozylbym pozew, dokladnie jak teraz, z tym ze do prywatnego, a nie panstwowego sadu. w ten sam sposob, ale koncowy efekt bylby o wiele lepszy, poniewaz jak wiadomo we wlasnosci prywatnej wystepuje lepsze zarzadzanie. idea anarchii cie po prostu przerasta, poczytaj troche ksiazek o anarchokapitalizmie, przespij sie z tym, a zrozumiesz.
A zwrócił ktoś uwagę na to, że alkohol jest w Polsce ogromnym problemem i dziesiątki tysięcy ludzi giną przez pijanych kierowców, młodzież co drugi dzień jest najebana, itd.?
Dla mnie sensem życia nie jest alkohol, ale znam parę osób, dla których jest...
zgadzam sie w 100% :)!! Za przestepstwa popelnione po alkoholu powinny byc duuuzo wieksze kary, a tymczasem czasami to nawet za to, ze bylo sie niepelno swiadomym czyli w upojeni alkoholowym to są dawane za popelnianie wykroczen/przestepstw jakies jeszcze zlagodzone wyroki :P
Nie mozna od tak pozbawic ludzi alkoholu, bo to bylby zbyt duzy bunt tych wszystkich meneli oraz czarny rynek by mial kolejną sciezke udeptaną do rozrastania się.. a nakladanie kar? Mam nadzieje, ze zmiejszyloby glupote ludzi na temat tego co robia gdy sa pijani oraz nadal alkohol moglby byc wciaz niezlym dochodem dla panstwa :P
Dlaczego Policja ma być państwowa a prokuratura już nie? Używając twojej argumentacji, Policja też mogłaby zarabiać za skuteczne ściganie przestępców. Dlaczego więc takie rozgraniczenie. Co do prywatnych sądów. Osoba wynajmująca sędziego, w myśl zasady płacę i wymagam miałaby wobec niego określone żądania. Chwalicie wolny rynek, ciekawe kto wybrałby sędziego wiedząc że często zdarza mu sie orzekać na niekorzyść powoda :)
Bo policja to organ który musi być niezależny od osób fizycznych, a bezpośrednio od prawa. Prywatna policja jest wciąż tą, którą kontroluje jej właściciel, a to daje mu możliwość nadużyć. A prywatny sąd opierałby się na tym, że obie strony wynajmują tego samego sędziego (przecież nie może być tak, że jedna osoba wymyśla sobie że wybrany przez niego sędzia będzie sądzić inną osobę) zgadzając się jednocześnie na wykonanie wyroku który postanowi. Jeżeli komuś nie podoba się fakt, że prywatny sędzia mógłby być stronniczy - nikt mu nie karze wchodzić w umowę.
Czemu w ogóle twierdzisz że wolny rynek nie powinien pozwalać na podejmowanie błędnych decyzji?
Nie rozumiem, przygotowuję się do napadu - dostaję mniejszą karę od typa który nawalił się i zrobił to samo? Poza tym to nie jest gdybanie o tym czy można ludzi czegoś pozbawić czy nie, dopóki nie robi nic co szkodzi innemu ma prawo to robić i tyle.
A kto wybiera sędziego? Oskarżony czy pozywający?