Nie ma cudów w sumie, żadnych naprawdę drogich par nie mam. Z ciekawszych to na pewno Mx Orange i Lighty Teale, ew. Dunki Kostony, które imo są naprawdę zajebiste. Poza tym zbitka różnych laciów, od pomarańczowych trainerów przez klasyki jak rosze, conversy, czerwone authentici, aż po boosty. Misz-masz totalny, kilka parek w sumie nie do końca w moim rozmiarze, ale nie chcą się kurwa sprzedać, kilka parek zapomnianych, ale nie chcę ich sprzedawać...
A NMD po prostu pokochałem od pierwszego wejrzenia. Jakby mi ktoś za dobrą kasę sprzedał wszystkie cw z PK, to bym brał. Nawet po 1k za parę.
@o, taka panorama mojej szafy. Z tyłu tych pudeł drugi rząd, całe zajebane, jeszcze może jedno pudło by się zmieściło, ale nie więcej.
Załącznik 347921
Zakładki