Ej jakie krótkie spodenki na lato są fajne? Nie chce żeby wyglądały jakbym wracał z WFu. Polecicie coś?
Wersja do druku
Ej jakie krótkie spodenki na lato są fajne? Nie chce żeby wyglądały jakbym wracał z WFu. Polecicie coś?
Z HMu?
te mi sie podobaja:
http://turbokolor.com/shop/product_i...oducts_id=1226
ale chujowka z cena szczerze powiedziawszy xD
https://www.google.pl/search?q=air+f...39%3B700%3B508
wie ktoś gdzie dostanę te air forcy?
teraz 315123-017 nie są dostępne @zpujb ; więc albo ebay albo czekaj na jakieś dostawy
myślicie, że sklep i buty legitne? http://mastersport.pl/Buty-meskie/Ni...021-11284.html rzadko spotykam na to cw w po tej cenie
Nawet w miarę elegancki płaszcz przypasuje do jakichś dżinsów z tematu (czyt. roł denimek z selwydżem lub też bez) i biegówek (wiadomo, że nie każdych, chodzi mi raczej o stonowane kolorystycznie i klasyczny kształt - żelki III, NB1500/677/576 itd., nawet flyknity by siadły, może roshe, trainerendory itp.). Warto by jednak dodać do tego jakieś pasujące akcesorium, bo sam płaszcz na górze będzie trochę biednie wyglądał do typowo luźnego dołu.
wszystko też zależy od płaszcza, bo jak mamy jakiegoś trencza, to jest to na tyle uniwersalny płaszcz, że nie musimy się martwić o nic. Za to jak chcemy przywdziać już coś np. wełnianego, z bardziej eleganckim krojem (jeden rząd guzików, brak paska itd.), to trzeba się poważnie zastanowić, bo na 95% będziemy wyglądali jak debile
posiadam wiele par spodni i jedyne co jestem w stanie powiedzieć o sieciówkach to to że przepłacacie wszyscy dwu a czasami trzykrotnie. weźmy np chino z medicine za 220,- w porównaniu do rush za 199,-. z medicine chino farbuje przez pierwsze 2-3 miesiące, są strasznie "twarde", bardzo dziwnie leżą albo trzeba być kosmitą dunno i po pół roku są nie do użytku. rush'e które kupiłem chyba 3 lata temu jeszcze mi służą i są fantastyczne, o samej wygodzie i wykonaniu aż szkoda się rozpisywać.
mi się dzisiaj rzuciły w oczy spodnie od hilfigera za 480zł, naprawde genialne ale kurwa, jednak to duzo troche ;d oprócz tego w peek and cloppenburg byla strasznie dobra bluza, ale niestety nie zapamietalem firmy, 279zł, cała szara, bez kieszeni z przodu, z kapturem, nadruk jakiejs kobiety która daje sobie palec nad usta z narysowanym klasycznym wąsem - ktoś może kojarzy?
Mam obie pary z tego samego sezonu i turbokolor są w sumie lepsze, ale ich nie prałem jeszcze, bo miałem na sobie kilka razy, te z reserved może nie są materiałowo aż tak fajne, ale mam je od listopada chyba i dalej świetnie się w nich chodzi i dobrze wyglądają (chociaż chujowo zafarbowane są, to przyznam).