Tez wlasnie sie waham, brudne sa midsole troche (co to kurwa midsole? ;d) no ale tak o to dobrze, zdezynfekowac je
#down
toi bez lipy, bo chyba mozna je jakos wypastowac/wyczyscic?
Wersja do druku
Tez wlasnie sie waham, brudne sa midsole troche (co to kurwa midsole? ;d) no ale tak o to dobrze, zdezynfekowac je
#down
toi bez lipy, bo chyba mozna je jakos wypastowac/wyczyscic?
lavender, jesli nie trollujesz to:
http://sklep.olimpolsztyn.pl//upload..._dsc_0309_.jpg
http://www.distance.com.pl/produkt/3...AIR-MAX-1.html (kolory na zdjeciu w sklepie sa przeklamane, dlatego wrzucilem zdjecie wyzej)
nie ogarniam cie chlopie ; d
@te am up bieda w chuj
Podobac to mi sie podobaja, tylko chodzi o to zeby nie bylo zonka jak przyjda styrane w chuj
na pewno farba na midsole'u bardziej postrzelana niz widac na zdjeciu, mesh tez troszke ujebany sie wydaje. jak chcesz je wziac, to popros o wiecej fot, bo tutaj naprawde malo widac.
slabe te pary procz tych jedynek, ale one z kolei za male rozmiary
a z nb coś można takiego znaleźć?
spoko, chetnie powine chinosy z hmu i jakiegos vnecka za pare groszy ,a wy kupujcie chujowe chinosy prosto za 300 zl. Pozdro dla kumatych.
nie, niech nie bierze. Jak ma siano to niech bierze inne marki. Probuje wlasnie to ludziom przekazac, a ze mnie to wkurwia to co ja poradze? Trza wyczilowac trocha...
sos to spoko okreslenie, poszylo mi sie po lekturze pezeta i innych jego kumpli. Mozna mowic flota (i nie mowcie mi, ze to rowniez chujowe okreslenie, bo nawet u Witkacego wystepowalo) albo kasa albo jak kto woli. Mi sie podoba sos i tak pisze. Problem with that?
ziomek, ziomek. Drogo, brzydko. Kup sobie cos za nizsza cene ,a ladniejszego. I nie z urbancity. Wejdz chociazby na vtrn.pl
new yorker(zdarza im sie), hm, reserved(juz im sie nie zdarza imo, ale jak kto woli) i takie tam .Tanio jak w biedronce ,a mozna wyhaczyc niezle sztuki.
bo to unikatowe modele, ktorych jest malo itd. Musisz wejsc w temat to pokapujesz.
nie podchodza mi surplusy, ale kto wie, moze sie skusze. Na TK zapewne tez, ale tylko jedna pare bo mam od chuja noname spodenek. Poza tym nawet w lecie wole dlugie gacie.
nie wiesz co prawisz, mam aktualnie uzywane jordany, triaxy, 576 nb, 586 nb i asicsy gt2 i wszystkie spoko. W sumie wszystkie lacznie za 1/3 jak nie mniej ceny noweczek, a w stanie na dwa/trzy sezony. To mocne buciwo, nie mozna ich tak zajechac. 586tki bede reanimowal, bo dobre buciwo, a w stanie najgorszym.
nie wiesz co prawisz panie, za takie biedne maxy 150 zl? Moze ze 70 zl, to ok, ale nie 150.
@A tak jeszcze a propos: w tym temacie powaznie ogarnia tylko jedna osoba - Kashok. Mloda dupa z niego, browca se jeszcze nie kupi legalnie, ale o streetwearze ma pojecie chlopak ladne. Poza tym kasa sie go trzyma i ma fajna kolekcje butow i ciuchow. Ja sie staram jak moge zeby moich funduszy na lepszy start w zyciu nie uplynnic to bieda i masowki sie wcinaja w ubior. W streetwearze jednak ,mimo tego, ze kasa sie liczy mocno ,liczy sie tez ogar sprawy. Staram sie go zdobywac i nie powiecie mi, ze nie mam o tym bladego pojecia ,bo moge sie zalozyc o to, ze na tym forum za Kashokiem jestem ja. Sad but true, nie jestem ogarniety na shc, ale tutaj ma pewne wiadomosci i moge sie nimi dzielic. Oprocz nas dwoch i chemika, ktory tez wie co jest grane chyba nikt nawet nie liznal streetwearu. Dziekuje.
No pewnie, że można mówić jak się chce, możesz na pieniądze i nabuchodonozory, ale nie wiem czy wiesz, że nikt normalny nie posługuje się takim słownictwem.
Przecież właśnie to robi. Pyta o buty stricte streetwearowe w temacie o streetwearze. To takie dziwne?Cytuj:
bo to unikatowe modele, ktorych jest malo itd. Musisz wejsc w temat to pokapujesz.
edit.
Nie ma się czym chwalić, naprawdę.Cytuj:
@A tak jeszcze a propos: w tym temacie powaznie ogarnia tylko jedna osoba - Kashok. Mloda dupa z niego, browca se jeszcze nie kupi legalnie, ale o streetwearze ma pojecie chlopak ladne. Poza tym kasa sie go trzyma i ma fajna kolekcje butow i ciuchow. Ja sie staram jak moge zeby moich funduszy na lepszy start w zyciu nie uplynnic to bieda i masowki sie wcinaja w ubior. W streetwearze jednak ,mimo tego, ze kasa sie liczy mocno ,liczy sie tez ogar sprawy. Staram sie go zdobywac i nie powiecie mi, ze nie mam o tym bladego pojecia ,bo moge sie zalozyc o to, ze na tym forum za Kashokiem jestem ja. Sad but true, nie jestem ogarniety na shc, ale tutaj ma pewne wiadomosci i moge sie nimi dzielic. Oprocz nas dwoch i chemika, ktory tez wie co jest grane chyba nikt nawet nie liznal streetwearu. Dziekuje.
w ogole mi sie nie podobaja te surplusy, wyglądaja jakby wazyły z 5 kg
a kim to jestes zeby mowic ze ogarniasz streetwear? masz 3 pary uzywanych butow jedno uzywane varsity z misbehave i odnosisz sie jak bys mial jakas zajebsita kolekcje i nie widomo kim był ustawiajac ludzi. Kashok wiadomo ogarnia sprawe i nie wymadrza sie w porownaniu do ciebie.Cytuj:
Mexeminor;5828640
[B napisał