Kashok napisał
znowu sie klocicie, tym razem o to kto jest wiekszym znawca stritłeru i ma wiecej hajsu? ;d imo kazdy ogarnia jak moze, sam nie mam stalego zrodla dochodu, ale zawsze cos wpadnie (nie mowie tu bynajmniej o pieniadzach od rodziny)to sporo ci wpada, jak masz hajs na condordy ;D, dlatego jakbym mial postawiony wybor, miedzy tym co mex pisał destroyer czy cały set, to musiałbym się poważnie zastanowić. destroyer to zajebista sprawa na długie lata. i tak mam zryta banie przez to. wyznaje kult marki, wiem, wiem.roznie jest, nie bede zbieral hajsu ,ale moze sie pokusze za jakis czas na destroyera ,a juz na pewno na stapletona na zime 12/13! ;)
co do tego obycia w temacie, to sam nawet nie mam w 10% takiej wiedzy jak niektorzy sneakerheadzi no tak, ale na tym forum to bardzo duzoi nie mowie tu nawet o flagowych modelach nike i ich kolorystykach, ale nawet o vansach. zreszta samo forum shc czy nawet torg to duze zrodlo informacji. pamietam jeszcze 1,5 roku temu nikt tutaj nie wiedzial co to turbokolor, a prawdziwy streetwear do nas przyprowadzil chyba haslam.no poniekad tak, chociaz jak teraz sobie jego sety przypominam to smiac mi sie chce - jakas przyduza koszula pierre cardina z plaszczem i afami - pamietam to tak samo jak mok fail set z top tenami ;D potem nieudolne proby sfitowania koszulek TK w rozmiarze xxl z jakimis butami pumy. jak sobie to przypominam to smiac mi sie chce ;ddno, pamietam te twoje niemal sukienki. Wtedy myslalem "co, to sie tak nosi? nie wierze" ,teraz juz jest ogar ;D mam nadzieje, ze opchnales te teesy, byly spoko, tylko za duze
zboczylem troche z tematu, w sumie nawet nie wiem o czym chcialem napisac, niewazne
adam, spoko zakupy. mondaye troche nie w moim guscie, ale ta koszulke riot sam chcialem brac.
aaa i jak juz wszyscy propsuja tylera to ja tez, a co! ;d