Sekretarz generalny libańskiego Hezbollahu, Sajjid Hassan Nasrallah, ostrzega, że jakikolwiek atak na Iran rozpocznie długotrwały konflikt w całym regionie. Lider największej pro-irańskiej i pro-syryjskiej szyickiej partii w Libanie, w przemówieniu skierowanym do tłumów zgromadzonych 11 listopada, (w „Dniu Męczennika”) podkreślił, że era posłuszeństwa wobec USA i Izraela zakończyła się na rzecz ery zwycięstw.
„USA i Izrael chcą osłabić ‘Oś Oporu’ spychając Teheran i Damaszek do defensywy. Amerykanie muszą zrozumieć, że wojna przeciwko Iranowi i Syrii nie ograniczy się do tych dwóch państw, ale rozleje na inne kraje regionu. To nie jest groźba, a stwierdzenie faktu”, stwierdził lider Hezbollahu w piątek.
Dodał też, że Iran nie obawia się floty Stanów Zjednoczonych, ponieważ żadne groźby nie są w stanie złamać ducha Irańczyków.
11 listopada każdego roku Hezbollah świętuje rocznicę ataku na izraelskie dowództwo podczas pierwszej wojny w Libanie, dokonanego przez siedemnastoletniego Ahmada Kassira.
(Oprac. M.P.)
Źródło: Xportal.pl
„USA i Izrael chcą osłabić ‘Oś Oporu’ spychając Teheran i Damaszek do defensywy. Amerykanie muszą zrozumieć, że wojna przeciwko Iranowi i Syrii nie ograniczy się do tych dwóch państw, ale rozleje na inne kraje regionu. To nie jest groźba, a stwierdzenie faktu”, stwierdził lider Hezbollahu w piątek.
Dodał też, że Iran nie obawia się floty Stanów Zjednoczonych, ponieważ żadne groźby nie są w stanie złamać ducha Irańczyków.
11 listopada każdego roku Hezbollah świętuje rocznicę ataku na izraelskie dowództwo podczas pierwszej wojny w Libanie, dokonanego przez siedemnastoletniego Ahmada Kassira.
(Oprac. M.P.)
Źródło: Xportal.pl
Ciekawe co z tego wyniknie, bo jeśli faktycznie Iran będzie miał wsparcie innych państw to może zapowiadać się dłuższy konflikt i to z armią a nie jakimiś pasterzami z bronią.
Zakładki