Che napisał
Pisząc, że trolluje obrażasz mnie i moje poglądy. To właśnie dzięki Kaddafiemu poprawił się poziom życia Libijczyków. Kaddafi wbrew temu co mówią w mediach ma w Libii jeszcze wielu zwolenników. Samo zabicie tego wielkiego człowieka to pogwałcenie Konwencji Genewskiej o traktowaniu jeńców wojennych.
Ciekawe czy wiesz, komunisto, co o was sądził "Pułkownik".
"Nigdy nie posłałbym swoich dzieci na studia do państw Bloku Wschodniego." - 1984
"Oczywiście, socjalizm nadal tak, ale nie ten w wydaniu wschodnioeuropejskim." - 1991, o tym czy po upadku bloku państw komunistycznych w Libii nadal będzie panował socjalizm
"I dlatego Libia idzie zupełnie inną drogą niż państwa realnego socjalizmu. Sektor prywatny ciągle się rozrasta." - 2003
"Ernesto Guevara był wielkim człowiekiem, ale jeszcze większym potworem." - niesprecyzowane, prawdopodobnie lata 90
Jeśli zaś chodzi o postać Kaddafiego - radzę poczytać kilka monografii na temat jego rządów i rodzinnego interesu, który nazwał sobie "Arabska Jamahirija Narodu Libijskiego". 15% zysków z ropy naftowej szło
bezpośrednio do kiesy "Pułkownika", 30% trafiało na uzbrojenie armii i obywateli (lol, zemściło się), ok. 30% na administracje, bieżące utrzymanie państwa, a tylko jakoś 25% szło do obywateli! Jeśli praktycznie każdy Libijczyk (90%) pracował w sektorze ropy naftowej, to śmiało można powiedzieć, że Kaddafi wraz z rodzinką (niemałą, tak nawiasem) zgarniał milion
razy więcej z tego interesu niż przeciętny Libijczyk.
Jeśli dla komunistów tak powinien wyglądać "prawdziwy wódz robotniczej rewolucji", to chyba zostanę komunistą!
Zakładki