Cytuj:
Kontrowersyjne wypowiedzi
W debacie przed pierwszym zakończonym niepowodzeniem głosowaniem przeciwko kandydaturze Nowickiej wypowiadali się posłowie PiS. Artur Górski przekonywał, że Nowicka jest "na liście płac przemysłu proaborcyjnego i antykoncepcyjnego". Anna Zalewska przywołała wypowiedź Nowickiej, która miała brzmieć: "jesteśmy krajem katolickim, który na nieszczęście dla kobiet jest krajem papieża". Pytała posłów, czy osoba z takimi poglądami może zostać wicemarszałkiem Sejmu.
W obronie posłanki stanął jej partyjny kolega Robert Biedroń. - Pozwolicie państwo, że nie będę odnosił się do argumentów ad personam. To nie były pytania, to były stwierdzenia poniżej pasa, które są niegodne tego parlamentu – powiedział poseł, a na plenarnej Sali wybuchł śmiech.
- Z tym poniżej pasa, chciałem państwu wytłumaczyć, że zbyt często państwo zaglądacie poniżej pasa ludziom, a zbyt rzadko myślicie o ich prawach ich godności. To nie wy jesteście od tego, by decydować co ludzie robią poniżej pasa. Jesteście od tego, żeby dbać o godność i prawa człowieka – kontynuował.
Stwierdził, że "tego typu skandaliczne wypowiedzi są skutkiem braku edukacji seksualnej". - Gdybyście państwo wiedzieli więcej nt. nowoczesnej antykoncepcji, aborcji, to byście nie nie zadawali takich pytań - dodał.
Pierwsze wystąpienie na mównicy sejmowej Biedronia, debata na temat wyboru vice marszałka, a ten już zaczyna swoje. Żenada, tak samo jak wybór kogoś takiego jak Nowicka na to stanowisko.