Palikot wymyślił świetną manipulację, a ludzie zachowują się jak marionetki.
Nie twierdze, że ten krzyż MUSI tam wisieć, potrzebny nie jest, natomiast jeśli komuś tak bardzo zależy, to niech sobie wisi, nikogo nie obraża i nikomu krzywdy nie wyrządza. Robienie z tego afery zamiast zajac sie powaznymi sprawami jest nie na miejscu.
Palikot wymyślił i dorobił sobie własną ideologię na to, że krzyż nie powinien wisieć - że niby to dyskryminacja, obraza, sraty taty dupa w kraty. Zrobił z tego wielką filozoficzną i ideologiczną wojnę, manipulując ludźmi gadaniem, że krzyż ma za cel obrażać wyznawców innych religi... a ludzie to łykaja a co gorsza jeszcze powtarzaja... -,-
Wyluzujcie trochę, ludzie, ten krzyz was nie zabije, ten krzyz niczego wam nie zabroni. Mozecie dalej robic sobie co chcecie, wyznawac religie jaką chcecie, krzyz wam nie odiberze jakichs praw, te argumenty za zdjęciem krzyza juz mi wychodzą bokiem, dla mnie to zwykla manipulacja na ktora ludzie daja sie nabierac.