Tristhe napisał
Moje argumenty padły dawno temu:
1. "Nie powinno się zmieniać prawa dla mniejszości, to mniejszość powinna dostosować się do reszty, żeby nie okazało się kiedyś, że ta większość kiedyś okaże się mniejszością".
2. Jestem za tym, żeby homoseksualiści, czy też chociażby dobrzy kumple, mogli załatwić takie rzeczy jak odwiedzenie się w szpitalu, odbieranie poczty, czy też dziedziczenie w jednym dokumencie. Oczywiście jestem na NIE, jeżeli homoseksualiści mieliby się przykładowo wspólnie rozliczać z fiskusem, bo to przywilej małżeństwa.
3. Nie dla adopcji dzieci przez homoseksualistów.