Żałosne.
Propozycja jest tak samo idiotyczna, jak legalizacja związków homoseksualnych.
Wersja do druku
To nie symbol sam sobie przypisuje znaczenie ( :Cytuj:
Przecież to nie ja wrzucam sobie symbole do podpisu.
Może.Cytuj:
O ile się nie mylę, to przyrodnie rodzeństwo też nie może zawierać związku małżeńskiego (ew. poprawcie). A tu raczej genetyka nie ma nic do rzeczy.
A w wyjątkowych sytuacjach sąd RP może (przy ścisłych przesłankach) zezwolić na małżeństwo osób spowinowaconych w linii prostej.
A Ty dałeś tyle merytorycznych argumentów, że po prostu dyskusja powinna zostać zakończona, bo nikt nie jest w stanie ich obalić, a ich wartość przekracza najśmielsze filozoficzne wyobrażenia.Cytuj:
Propozycja jest tak samo idiotyczna, jak legalizacja związków homoseksualnych.
Nie bądź śmieszny.
Moje argumenty padły dawno temu:
1. "Nie powinno się zmieniać prawa dla mniejszości, to mniejszość powinna dostosować się do reszty, żeby nie okazało się kiedyś, że ta większość kiedyś okaże się mniejszością".
2. Jestem za tym, żeby homoseksualiści, czy też chociażby dobrzy kumple, mogli załatwić takie rzeczy jak odwiedzenie się w szpitalu, odbieranie poczty, czy też dziedziczenie w jednym dokumencie. Oczywiście jestem na NIE, jeżeli homoseksualiści mieliby się przykładowo wspólnie rozliczać z fiskusem, bo to przywilej małżeństwa.
3. Nie dla adopcji dzieci przez homoseksualistów.
Od strony walczącej o przywileje dla homoseksualistów nie usłyszałem żadnych argumentów, jedynie hipokryzję.
@EDIT:
Brak tolerancji.
Do reszty się nie odnoszę, bo nie poczuwam się do kolejnej dyskusji na ten temat.
Jesteś świadom, że to nie argumenty, tylko twierdzenia?
Poza tym pierwszy punkt jest w ogóle bez sensu, i argumentowałem to chyba dziesiątki razy. W stosunku do homoseksualistów ma się to jak cytryna do kangura.
Jakoś nie miałem okazji z Tobą rozmawiać, ale możesz przeczytać mnóstwo moich postów z linkami, książkami, raportami fundacji, raportami państwowych instytucji.Cytuj:
Od strony walczącej o przywileje dla homoseksualistów nie usłyszałem żadnych argumentów, jedynie hipokryzję.
Pragnę zaznaczyć, że to, czego ja używam do dyskusji jest pozbawione autorstwa ludzi od homopropagandy.
A jeżeli wytykasz hipokryzję, to dobrze by było, gdybyś odniósł się konkretnie : >
1. To durne twierdzenie, bo hetero nie wyprzesz co byś nie chciał. Ludzi nie zmusisz do bycia homo.
2. Bo to przywilej małzeństwa? No i? KAŻDY chce mieć załatwione tego typu papierowe sprawy, a tekst ,,bo to przywilej małzeństwa" jest głupi i nie pokrywa zupełnie żadnej rzetelnej tezy.
3. O spirali już mówiłem.
Nie przeszkadzają tylko kwestie genetyczne, ale i społeczne, religijne, kulturowe. Jak pewnie wiesz, w świecie arabskim poligamia jest legalna.Cytuj:
Ponawiam. Jeśli w związkach kazirodczych przeszkadzają tylko kwestie genetyczne, to w związkach więcej niż dwóch osób chyba nic?
Mój dziadek był na tyle inteligentnym człowiekiem, że 50 lat po śmierci Hitlera potrafił oddać hołd należny ofiarom, ale jakoś mu ciśnienie na widok symbolu nie skakało. I zawsze mówił mi, gdy byłem mały, że pokonać mnie mogą ludzie, ale nie symbole.Cytuj:
Namaluj sobie swastykę na czole, a potem powiedz to samo dziadkowi.
Poza tym - jaką swastykę? Jest ich kilka ; - )
Znasz teorię akcji-reakcji? Noooooooooooooooo. To tyle, jeżeli chodzi o te dwa słowa ( :Cytuj:
Brak tolerancji.
"obalaliśmy"? Wybacz, nie wyprodukowałeś nic merytorycznego i konstruktywnego. I jeżeli te twory, które opublikowałeś uważasz za "obalenie" czegokolwiek, to szczerze Ci współczuję ;-)Cytuj:
Bo już kilka razy w tym temacie rozmawialiśmy o tym samym, za każdym razem obalaliśmy te wasze pseudo-argumenty, żeby za kilka stron znowu wróciły.
Jak to mówią: Facet głodny, kobieta głodna. Facet syty, kobieta głodna. ; )
Kto powiedział że czerwoni muszą być totalitarni? Socjalizm miał być z reguły demokratyczny, a ja nie mam w swoim podpisie Stalina czy też Mao - bo to oni wszystko schrzanili. Ja swoim podpisem propaguje idee, a nie systemy. Ale oczywiście Socjalizm propaguje jedność każdego człowieka co dla was jest chore bo przecież liczy się tylko to co myśli większość.
Ten temat jest głupi. Każda ze stron uważa że ma niepodważalną rację. Jedni kierują się tradycja a drudzy przekonaniami. Tak naprawdę nie zostały zaprezentowane nawet najmniejsze strzępki danych by poprzeć które zło jest większym złem.
Co z tego wynika? A to że nie znaleziono żadnych dowodów na to że związki homoseksualne mogą być krzywdzące tylko dlatego że są homoseksualne. "Pedalstwo" jak wielu by to nazwało to nie choroba, co zostało udowodnione w 1975.Cytuj:
Many lesbians and gay men are parents. In the 2000 U. S. Census, 33% of female same-sex couple households and 22% of male same-sex couple households reported at least one child under the age of 18 living in the home. Despite the significant presence of at least 163,879 households headed by lesbian or gay parents in U.S. society, three major concerns about lesbian and gay parents are commonly voiced (Falk, 1994; Patterson, Fulcher & Wainright, 2002). These include concerns that lesbians and gay men are mentally ill, that lesbians are less maternal than heterosexual women, and that lesbians' and gay men's relationships with their sexual partners leave little time for their relationships with their children. In general, research has failed to provide a basis for any of these concerns
Wybaczcie że to wszystko jest po Angielsku, ale problemów ze zrozumieniem raczej być nie powinno, bo podkreśliłem te najważniejsze kawałki. Jeżeli ktoś by chciał tłumaczenie - bardzo proszę, może potem przetłumaczę to najważniejsze.Cytuj:
Discrimination Against Homosexuals
[Adopted by the American Psychological Association Council of Representatives on
January 24-26, 1975]
1. The American Psychological Association supports the action taken on December
15, 1973, by the American Psychiatric Association, removing homosexuality from
that Association's official list of mental disorders. The American Psychological
Association therefore adopts the following resolution:
Homosexuality per se implies no impairment in judgment, stability, reliability, or
general social and vocational capabilities; Further, the American Psychological
Association urges all mental health professionals to take the lead in removing the
stigma of mental illness that has long been associated with homosexual
orientations.
2. Regarding discrimination against homosexuals, the American Psychological
Association adopts the following resolution concerning their civil and legal rights:
The American Psychological Association deplores all public and private
discrimination in such areas as employment, housing, public accommodation, and
licensing against those who engage in or have engaged in homosexual activities
and declares that no burden of proof of such judgement, capacity, or reliability
shall be placed upon these individuals greater than that imposed on any other
persons. Further, the American Psychological Association supports and urges the
enactment of civil rights legislation at the local, and state and federal level that
would offer citizens who engage in acts of homosexuality the same protections
now guaranteed to others on the basis of race, creed, color, etc. Further, the
American Psychological Association supports and urges the repeal of all
discriminatory legislation singling out homosexual acts by consenting adults in
private
(Conger, 1975, p. 633).
Teraz trochę ze strony z faktami:
Tożsamość seksualna kreuje się w te same sposoby w obu typach związku. Oczywiście to tylko sugeruje, ale to chyba lepsze od zwykłego wyrzucania przed siebie opinii.
Cytuj:
The American Psychological Association also states "Research suggests that sexual identities (including gender identity, gender-role behavior, and sexual orientation) develop in much the same ways among children of lesbian mothers as they do among children of heterosexual parents"
Czyli te same, co w przypadku związków homoseksualnych (choć nie twierdzę, że to jedyne). Dlaczego by nie zalegalizować związków więcej niż dwóch osób, skoro homoseksualne niby można?
Przecież wiadomo, że chodzi o swastykę znajdującą się na fladze III Rzeszy. Chyba każdy się kurva domyślił, tylko ty oczywiście musiałeś zaszpanować, że znasz jakąś swastykę Buddy czy chuj wie co, albo że wiesz, że znajduje się też na jakimś tam odznaczeniu.Cytuj:
Mój dziadek był na tyle inteligentnym człowiekiem, że 50 lat po śmierci Hitlera potrafił oddać hołd należny ofiarom, ale jakoś mu ciśnienie na widok symbolu nie skakało. I zawsze mówił mi, gdy byłem mały, że pokonać mnie mogą ludzie, ale nie symbole.
Poza tym - jaką swastykę? Jest ich kilka ; - )
Nie chodzi o sam symbol i skakanie ciśnienia, tylko o to, cz byłby zadowolony gdyby jego wnuk się z tym symbolami obnosił.
Puknij się w ten swój socjalistyczny łeb, komuchu.
Pedalstwo rzeczywiście usunięto z listy chorób, ale nie udowodniono, że nie jest chorobą. Ot taki szczegół, a jakie znaczenie.Cytuj:
"Pedalstwo" jak wielu by to nazwało to nie choroba, co zostało udowodnione w 1975.
Ty chyba kurwa żartujesz. Mają postawić pomnik czy też wielki świecący napis abyś uznał to za nie-chorobę? Wyraźnie piszę że zostało usunięte z listy chorób - czyli nie jest chorobą.
Żałuje też że ślepo powtarzasz opinie innych o socjalizmie jako swoją, chociaż nie wiesz jaka jest jego idea i o co w nim chodzi. Myślałem że to Mandarke jest największym ignorantem jakiego ten temat widział, ale teraz mam już inne zdanie. Proponuje ci wyjście na zawsze, bo ani nie obalasz naszych argumentów ani nie wspierasz swojej strony - co gorsza, pogrążasz ich swoim homofobicznym bełkotem.
Ty chyba głupi jesteś.Cytuj:
Kto powiedział że czerwoni muszą być totalitarni? Socjalizm miał być z reguły demokratyczny, a ja nie mam w swoim podpisie Stalina czy też Mao - bo to oni wszystko schrzanili. Ja swoim podpisem propaguje idee, a nie systemy. Ale oczywiście Socjalizm propaguje jedność każdego człowieka co dla was jest chore bo przecież liczy się tylko to co myśli większość.
Przecież jako socjalista, komuszek czy też naziorek (to się sprowadza wszystko do tego), powinieneś doskonale wiedzieć, że w twojej ideologii chodzi o to, aby ci co są 'równi jak cała reszta towarzyszy' mogła okradać resztę. Rzeczywiście, równość każdego wobec każdego jest piękną ideą, ale to również głosi anarchia. Wtedy też każdy człowiek jest równy, bo nikt nie sprawuje władzy. Jednak to jest niewykonalne, ponieważ każda grupa ptorzebuje lidera.
Ojojo.Cytuj:
Żałuje też że ślepo powtarzasz opinie innych o socjalizmie jako swoją, chociaż nie wiesz jaka jest jego idea i o co w nim chodzi. Myślałem że to Mandarke jest największym ignorantem jakiego ten temat widział, ale teraz mam już inne zdanie. Proponuje ci wyjście na zawsze, bo ani nie obalasz naszych argumentów ani nie wspierasz swojej strony - co gorsza, pogrążasz ich swoim homofobicznym bełkotem.
Boli DUPA, że taka jest prawda, iż wy, BRAKUJĄCE OGNIWO EWOLUCJI MIĘDZY CZŁOWIEKIEM A MAŁPĄ, czyli SOCJALIŚCI jedyne co potraficie to OKRADAĆ I RABOWAĆ innych? Czy historia nie raz udowodniła, że ludzie nie mogą być wszyscy równi, ponieważ tworzy to anarchię?
Poza tym po co facet ma penisa, a kobieta waginę? Do rozmnażania. Jako, że ludzie to idioci i lenie, to Bóg wiedział, że jak to nie będzie sprawiać wysokiej przyjemności, to byśmy już dawno wymarli, bo nikt by nie chciał mieć dzieci. Jeżeli homoseksualista A i homoseksualista B bawią się u siebie w domu i nikomu nie wadzą, to ja mam to W DUPIE. Ale jeżeli, GEJ A i GEJ B idą się całować w różowych ubrankach i z dziewiczym wąsikiem na ulicę, to jest to zwykłe afiszowanie się swoją innością. Tak, specjalnie użyłem słowa INNY. Zatem jak homoseksualista A i homoseksualista B chcą mieć dziecko, TO NIECH KURWA SOBIE JE ZROBIĄ.
ps nie zdziwie się jak dostanę warna, ponieważ nasz czerwony towarzysz poczuje się wielce obrażony prawdą
@poh
http://www.homoseksualizm.edu.pl/ind...b-psychicznych
I mozemy sie w nieskonczonosc obrzucac takimi linkami. Przeczytales kilka zdan po angielsku i juz myslisz, ze to prawda?
Nie napisałem, że uważam to za chorobę. Naucz się kurva czytać i nie wkładaj mi w usta słów, których nie powiedziałem. I nie naginaj rzeczywistości, bo nie udowodniono, że nie jest chorobą, tylko po prostu skreślono z listy chorób, a to duża różnica.
Skąd kurva wniosek, że nie mam o tym pojęcia? Aha no tak, bo pewnie gdybym miał, to sam bym paradował z młotem i sierpem, albo wrzuciłbym Guevarę w avatar, nie?Cytuj:
Żałuje też że ślepo powtarzasz opinie innych o socjalizmie jako swoją, chociaż nie wiesz jaka jest jego idea i o co w nim chodzi. Myślałem że to Mandarke jest największym ignorantem jakiego ten temat widział, ale teraz mam już inne zdanie. Proponuje ci wyjście na zawsze, bo ani nie obalasz naszych argumentów ani nie wspierasz swojej strony - co gorsza, pogrążasz ich swoim homofobicznym bełkotem.
O jakich argumentach mowa? Nie widzę żadnego.
@top
Na stronie, którą podał łachuu polecam poczytać kilka artykułów, a zwłaszcza ten o sytuacji prawnej homoseksualistów w Polsce. Potwierdza on to, o czym pisałem tu kiedy Inny wrzucił listę "postulatów" (dziedziczenie, zaciąganie kredytów, wspólne kupno mieszkania, odwiedziny w szpitalu itp.). Nie wiem na ile strona jest obiektywna, ale na pewno nie mniej niż te, które tu notorycznie wklejacie, a zwłaszcza ten samozwańczy Japończyk.
Łopatologicznie; jeśli skreślono z listy chorób; znaczy to, że udowodniono, iż chorobą nie jest. Przecie żaden MĘSKY HETERO nie dał by się jakiemś pedau?
Przeczytałem treść zawartą w linku łańcucha i głęboko w oczy me rzuca się to samo co u Ciebie, nienawiść do odmienności. Tak wielka organizacja musiała mieć rzetelne dowody, ażeby podjąć tak kontrowersyjną decyzję, o tak kontrowersyjnej rzeczy - w tamtych czasach, objętych można powiedzieć rekordowym konserwatyzmem.
A mówimy o popędzie płciowym, jeżeli mówić, że homoseksualizm to 'choroba psychiczna', to wraz z biegunowością tego zarzutu, on sam spada na heteroseksualizm.
Czemu tak mówię? Mówię tak gdyż homoseksualizm i heteroseksualizm obecny jest u zwierząt. Dwa przeciwieństwa. Wyklucz jedno, nie ma drugiego.
Powiedzmy sobie jasno, ludzie mający w sobie nienawiść do homoseksualizmu zawsze będą go atakować. I jest to płytka agresja, bo taki gej nic nic nie zrobił, przyjmijmy że chce być szczęśliwy, mieć równe prawa z innymi ludżmi; tak to tez człowiek - a przeciętny owy agresor zacznie swój desant, jakoby mu życie owego człowieka przeszkadzało.
Co do tych praw, nie walczono by o nie, gdyby istniały; w praktyce jak i w teorii, na wzór praw heteroseksualnych związków, a nie na wzór dwóch obcych prawnie osób.
'Czemu. Dobre pytanie z kropką na końcu.' :)Cytuj:
lesbijki częściej popadają w alkoholizm niż kobiety heteroseksualne (6), a homoseksualiści znacząco częściej podejmują próby samobójcze niż mężczyźni heteroseksualni (7).
ps
W każdym temacie widze jak milion osób czysto udowadnia Ci, że tak powiem; brak inteligencji, w co osobiście nie wątpię.
Żadne argumenty, żadne słowa nie są w stanie rozjaśnić choć trochę Twej zacnie opanowanej przez ciemnogródzkie stereotypy głowy.
Ładna lesbijka A idzie do takiego kolesia jak ty (co tylko myśli o jednym jak każdy facet), zapłodnisz ją i ma dziecko które wychowuje z lesbijką B. Ale to już nikomu nie przeszkadza prawda? Ciągle tylko GEJ GEJ GEJ, a o tym, że lesbijka gdy tylko chce to tak naprawdę może mieć nikt nie łaskaw wspomnieć.
Poza tym poczytaj temat. Ludzi z parad nawet homo nazywają pedałami. :o
Rozjebałeś mnie tym. Twoje obalanie argumentów wyglądało tak, że przez 10 stron pisałeś "małżeństwa homo to oksymoron." i koniec twojego obalania. Dobry żarcik ! ;)
Nikt nie pisze, że jest temu przeciwny? Ale zrób o tym temat a taka sama banda wpadnie i bd wrzeszczeć, że to obraza! I uwierz, że to nie będziemy my :)
Gdyby nie udowodniono, to by nie usunięto. Przecież usunęli to w takich latach, gdzie nagonka na homo było dużo większa niż teraz w Polsce. Poza tym nie za bardzo można usunąć coś z międzynarodowej listy bez uprzedniego upewnienia się.
No i co tam jeszcze?
Cytuj:
Psychologowie, psychiatrzy i inni specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym, zgadzają się co do faktu, że homoseksualność nie jest chorobą, zaburzeniem psychicznym czy problemem emocjonalnym. Ponad 35 lat obiektywnych, dobrze zaprojektowanych badań naukowych wykazało, że homoseksualność, sama w sobie, nie wiąże się z zaburzeniami psychicznymi lub emocjonalnymi czy społecznymi problemami. Homoseksualność niegdyś była uważana za chorobę, ponieważ specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym i społeczeństwo dysponowali nierzetelnymi, opartymi na uprzedzeniach, informacjami.
W 1973 roku Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne uwzględniając nowe, lepiej zaprojektowane badania, usunęło homoseksualność z listy zaburzeń psychicznych i emocjonalnych. Dwa lata później, Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne podjęło uchwałę popierającą to usunięcie.
Od ponad 25 lat oba stowarzyszenia apelują do wszystkich specjalistów w zakresie zdrowia psychicznego o pomoc w usunięciu piętna choroby psychicznej, którą niektórzy ludzie nadal łączą z orientacją homoseksualną.
Cytuj:
Homoseksualna orientacja nie może być uznawana za przejaw niepełnego rozwoju osobowości lub psychopatologii. Jak każde uprzedzenie społeczne, uprzedzenie wobec homoseksualności wpływa negatywnie na zdrowie psychiczne, przyczyniając się do trwałego poczucia naznaczenia i głębokiego samokrytycyzmu u osób zorientowanych homoseksualnie poprzez uwewnętrznienie tego uprzedzenia.
Cytuj:
Polskie Towarzystwo Seksuologiczne jest zaniepokojone krzywdzącym wpływem społecznych uprzedzeń na funkcjonowanie psychiczne i społeczne osób homoseksualnych i biseksualnych oraz jest świadome niechlubnej roli, jaką w podtrzymywaniu tych uprzedzeń odegrała niegdyś nauka, która przez ponad sto lat (do 1973 w USA i do 1991 w Europie) uznawała homoseksualność za zaburzenie psychiczne. Ówczesne mniemanie o patologicznym charakterze homoseksualności okazało się niepoparte faktami naukowymi, lecz oparte na społecznych uprzedzeniach od wieków zakorzenionych w kulturze zachodniej. Dlatego też homoseksualność została wykreślona z obu najważniejszych klasyfikacji zaburzeń psychicznych – DSM i ICD.
Jednocześnie na Polskim Towarzystwie Seksuologicznym, jako na organizacji naukowej, spoczywa odpowiedzialność za rozpowszechnianie w społeczeństwie aktualnego stanu wiedzy seksuologicznej, szczególnie jeśli społeczna dezinformacja w zakresie seksuologii podtrzymuje niesłuszną dyskryminację jakiejkolwiek grupy społecznej.
Cytuj:
Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne podtrzymuje stanowisko z 1973 roku, że homoseksualność nie jest jednostką chorobową. W ostatnim czasie pojawiły się głosy kwestionujące powyższą tezę, które opierają się na założeniu, że homoseksualność może zostać "wyleczona". Podstawą tego typu twierdzeń nie są jednak rzetelne badania naukowe przeprowadzane przez kompetentnych specjalistów, lecz przekonania religijne lub polityczne nie respektujące praw obywatelskich osób homoseksualnych.
Nie wiem czemu tak uparcie ignorujecie te fakty, jakim prawem podważacie opinie osób, które przez dziesiątki lat badały to wszystko. Jakim kurwa prawem możecie podważać tak poważnych ludzi, tak poważne organizacje?
Choćbyście nie wiadomo jak się darli to i tak faktów nie zmienicie, nie udowodnicie, że 2+2=5. Szczerze mówiąc uważam teraz temat za wyczerpany, wszystko zostało powiedziane.
@Tibio
Co to jest kurva i chvj? ;)))
Znasz jakąkolwiek lesbijkę? Poznałbyś ją na ulicy bo się obnosi tym? Nie.Cytuj:
Ładna lesbijka A idzie do takiego kolesia jak ty (co tylko myśli o jednym jak każdy facet), zapłodnisz ją i ma dziecko które wychowuje z lesbijką B. Ale to już nikomu nie przeszkadza prawda? Ciągle tylko GEJ GEJ GEJ, a o tym, że lesbijka gdy tylko chce to tak naprawdę może mieć nikt nie łaskaw wspomnieć.
Poza tym poczytaj temat. Ludzi z parad nawet homo nazywają pedałami. :o
A pedała, aka geja. Na pewno tak.
Poza tym temat nie jest o lesbijkach.
Ale jak najbardziej, homoseksualizm to jest choroba. Zaburzenia popędu seksualnego.Cytuj:
Najpierw pomyśl lub się dowiedz jak wyglądała medycyna 200 lat temu a następnie się zastanów czy lepiej wierzyć w to co było 200 lat temu czy może lepiej bardziej ufać dzisiejszej medycynie? hmm
Przez całe 3 lata w gimnazjum nigdy by nikomu do głowy nie przyszło, że jestem gejem, teraz w LO tak samo, nikt by nawet nie pomyślał, że mogę być gejem. Nie ma szans aby odróżnić gdziekolwiek hetero od homo, po prostu nie da się :P
Jak to temat nie jest o lesbijkach? Chyba sobie kpisz.
Wiek: 15Cytuj:
Ale jak najbardziej, homoseksualizm to jest choroba. Zaburzenia popędu seksualnego.
hmm hmmmmmmmmm
Homoseksualizm to nie tylko popęd seksualny ^^
Po prostu wierze w to, ze dzisiejsze organizacje (medyczne itp.) ulegaja dzisiejszej modzie. A moda teraz jest na tolerancje, ateizm, rozwiazlosc itp. Za 100 lat nadejdzie inna moda i te same organizacje beda mowic cos zupelnie innego.
Tak samo twoje powolywanie sie na dzisiejsze badania jest imo bez sensu jak moje odwolywanie sie do badan sprzed ~~20 lat. Wygrywaja takie badania jakie sa nastroje wsrod łze-elit politycznych na swiecie.
Dzisiejszej modzie? 1970 rok to chyba było 40 lat temu więc nie wiem jak to się ma do dzisiejszej mody.
Skoro lubisz odwoływać się do tego co było 100 lat temu to czemu korzystasz z aktualnych dobrodziejstw medycyny? A nie leczysz się zgodnie z medycyną obowiązującą 200 lat temu?
Poza tym 200 lat temu jakie mogli przeprowadzić badania nad homoseksualizmem... To, że się znalazł na liście chorób było spowodowane uprzedzeniami a nie żadnymi badaniami. Nikt wtedy nie dysponował takim sprzętem jaki posiadamy dzisiaj. I tak naprawdę tego nikt nie mógł w żaden sposób zbadać 100 czy 200 lat temu.
Dzisiejsza nauka, medycyna to nie są jakieś bzdurne wierzenia, to są dowody.Cytuj:
Po prostu wierze w to
Oj kręcicie się w tym temacie jak gówno w przeręblu. Wykastrować gejów i się skończą ich urojone wizję, po co im adoptować dziecko żeby mu życie zmarnować? W szkole życia by nie miał. Tym zboczeńcom już się w dupach poprzewracało, banda zboczeńców.
Ile razy mam mówić, żebyście sprawdzali autorów publikacji i tekstów, które podajecie? : )
Już pierwszy punkt z tego "homoseksualizm.edu" jest po prostu idiotyczny. Psychopatologie określa się według określonych wytycznych i robi się to na dowolnie dobranej grupie reprezentantów, którzy mogą, ale nie muszą wykazywać cech patologicznych z jednego względu - psychopatologie się identyfikuje a nie utwierdza.
Nie wiem kto to pisał, ale ja polecałbym poczytać o celach badań psychopatologicznych i ich użyteczności w definiowaniu chorób mających znaleźć się lub utwierdzić na liście WHO.Cytuj:
Osoby o wyraźnych symptomach psychopatologii zostały odrzucone z grupy osób badanych.
Punkty ostatni i przedostatni się wykluczają.
Poza tym przeczytałbym o doktorze J. Satinoverze, wyśmiewanym w swoim środowisku nie tylko za publikacje o homoseksualistach, ale i o religii i polityce. Pierwsze kopie swoich książek wysłał do biskupów. Niedługo potem zaczął pisać książki o łamaniu kodu Biblii : )
A pan Robert Spitzer, to między innymi ten sam doktor, który sądzi, że metoda reparatywna jest dobrą metodą leczenia homoseksualizmu; to ten sam doktor który nie uznaje biseksualizmu i ten sam doktor, który bez żadnych badań (jedynie metodą telefoniczną) opracował wyjaśnienia stawianych sobie hipotez. Ciekawostką jest to, że Spitzer każdego, kto go kontrargumentował nazywał ... gejolubnym ; )
Kolejny punkt, yeah!
Poza tym - po raz czwarty mówię, że dobrze by było się zapoznać jak homoseksualizm trafił na listę chorób ;-)
Każdy profesor historii (szczególnie społecznej i politycznej) powie Ci, że komunizm - dobry system. Ale to co zrobili z nim ludzie, to już zupełnie inna sprawa. Więc gtfo.Cytuj:
sierp i młot nie są symbolami socjalizmu, tylko komunizmu. A wyniki chorej ideologii komunistycznej zginęło więcej osób niż przez Hitlera. Więc nie rozumiem jak można się identyfikować z najbardziej zbrodniczym systemem w historii ludzkości.
A czy to jest temat o tym? Powiedz - czy to jest temat o związkach poligamicznych?Cytuj:
Czyli te same, co w przypadku związków homoseksualnych (choć nie twierdzę, że to jedyne). Dlaczego by nie zalegalizować związków więcej niż dwóch osób, skoro homoseksualne niby można?
Tak, teraz wszystkie zmiany będą skutkami lobby. Bo nigdy wcześniej nigdy tego nie było. A tym bardziej w XX wieku! To dopiero były merytoryczne czasy z równie merytorycznymi metodami! O tak! ; )Cytuj:
Dzisiejsza nauka to tylko narzędzie w rękach lobby, zwłaszcza w sprawach dotyczących zjawisk "globalnych".
Nie chodzi mi o to by nie korzystac z dobrodziejstw postepu cywilizacyjnego ale nie mozna slepo wierzyc we wszystko co powiedza dzisiejsze "autorytety" naukowe (np. Globalne ocipienie) Trzeba oprocz tego miec swoje wlasne zdanie, a nie ze wychodzi w TV jakis "powazny naukowiec" w garniturze i mowi "geje sa fajni" i wszyscy co tak nie uwazaja to ciemnota. Slepa wiara w takie autorytety i brak wlasnego niezaleznego myslenia to wlasnie objaw ciemnoty.
Chyba zartujesz. Wlasnie ta dzisiejsza moda na te wszystkie bzdury typu ekologia, pacyfizm, rozwiazlosc (a wrecz libertynizm) zaczela sie w latach 60.Cytuj:
Dzisiejszej modzie? 1970 rok to chyba było 40 lat temu więc nie wiem jak to się ma do dzisiejszej mody.
Miłej lektury.
Cytuj:
Jednym z najczęściej używanych argumentów dowodzących normalności homoseksualizmu jest fakt wykreślenia go ze spisu chorób w 1973 roku przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne, a w konsekwencji także przez WHO. Dlaczego jednak stamtąd homoseksualizm zniknął?
Chyba najważniejszą informacją jest fakt, że homoseksualizm usunięto ze spisu chorób w wyniku głosowania. Naukowcy nie otrzymali rzetelnego raportu podsumowującego badania nad homoseksualizmem. Zamiast tego spotkania naukowców, członków APA były przerywane przez grupy aktywistów gejowskich rzucających emocjonalne oskarżenia – porównujących psychiatrów z nazistami i zarzucających im prześladowania.
"Dzięki atmosferze farsy jeden epizod z dziejów współczesnej psychiatrii uzyskał legendarny status. W korespondencyjnym głosowaniu z roku 1974 członkowie Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychiatrycznego (APA) przegłosowali – raczej niewielkim marginesem głosów – usunięcie homoseksualizmu ze swego katalogu zaburzeń psychicznych. Głosowanie poprzedzone było szalonym, a czasem brutalnym lobbingiem: spotkania stowarzyszenia były szturmowane przez aktywistów Gay Lib (…). Podczas kongresu przemówił przebrany i zakryty kapturem "Dr Anonymous", który zadeklarował, że jest gejem i zakomunikował, że ponad 200 innych członków APA też jest gejami, w ten sposób niejako grożąc ich ujawnieniem. (1)"
Gdy próbuje się stosować zasady demokracji do orzekania o faktach naukowych dochodzi do takich absurdów jak ogłoszenie ślimaka rybą lądową. Homoseksualizm także został metodami demokratycznymi wykreślony z listy chorób. Poniżej kilka konkretów.
Mit nr 1.
Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne wykreśliło homoseksualizm z listy chorób bazując na wielu obiektywnych i dobrze zaplanowanych badaniach naukowych.
Gdy w 1973 roku APA poddało pod głosowanie sprawę wykreślenia homoseksualizmu z listy chorób opierało się na dwóch studiach:
Hooker E. (1957) (2) oraz Robins, E. and Saghir (1971) (3) . Oba badania przedstawiane były jako dowód na to, że jedyną różnicą między homoseksualistami a heteroseksualistami jest sprawa ukierunkowania pociągu płciowego. Czyli homoseksualizm to kwestia czysto seksuologiczna, a nie objaw głębszego zaburzenia.
Badanie Hooker zostało omówione pokrótce w artykule poświęconym chorobom psychicznym. Od strony metodologicznej badanie Hooker nie spełnia podstawowych wymogów naukowości. Oto najpoważniejsze zarzuty:
Homoseksualiści biorący udział w badaniu zostali celowo dobrani – były to wyłącznie osoby nie wykazujące cech psychopatologii, a także znające cel badania – jak po latach wspominała sama autorka: “Znałam mężczyzn, którzy byli oceniani i byłam pewna jako klinicysta, że byli relatywnie pozbawieni cech psychopatologicznych." (4) Nie da się zatem utrzymywać, że próba ta może być reprezentatywna dla całej populacji homoseksualistów.
Osoby o wyraźnych symptomach psychopatologii zostały odrzucone z grupy osób badanych.
W rezultacie badanie zostało przeprowadzone na starannie wyselekcjonowanej grupie 30 homoseksualistów i 30 heteroseksualistów, o których było z góry wiadomo, że nie będą się różnić – skoro odrzucono tych z objawami psychopatologii.
E. Hooker przebadała obie grupy trzema testami projekcyjnymi: ROR, TAT oraz MAPS. Testy przeprowadzały osoby nie mające doświadczenia w stosowaniu testów projekcyjnych. Co ważne – testy projekcyjne nie mają postaci "testu wyboru", do którego przykłada się klucz, lecz wymagają od osoby przeprowadzającej badanie kompetentnej interpretacji obszernych nieraz wypowiedzi osób badanych.
Hooker następnie porównała wyniki obu grup (homoseksualistów i heteroseksualistów) – nie znajdując między nimi różnic. Nie porównywała wyników osób badanych z wystandaryzowaną na tysiącach osób normą (dostępną dla tych testów). Porównywała tylko wyniki obu grup badanych. Nie była zatem w stanie wykazać, że obie grupy są zdrowe psychicznie – w odniesieniu do normy, lecz wyłącznie, że nie różnią się między sobą.
Jak pisze dr J. Satinover (5): "Jeszcze jeden kluczowy problem z badaniem: Hooker nie utrzymała nawet oryginalnej procedury eksperymentalnej, którą zaprojektowała, lecz zmodyfikowała ją, gdy wyniki homoseksualnej grupy testowej zanegowały jej hipotezy – wykazały istnienie różnic, które hipotetycznie nie powinny istnieć. Jedną z oryginalnych hipotez badawczych było założenie, że za pomocą ROR, TAT oraz MAPS nie można zdiagnozować orientacji seksualnej. Jednak w trakcie standardowych procedur TAT i MAPS, homoseksualiści nie byli w stanie powstrzymać się od wysoce homoseksualnych fantazji. Inaczej heteroseksualiści. Zarówno natura jak i stopień fantazji seksualnych wykazywanych w testach były odmienne dla grup homoseksualnej i heteroseksualnej, co jest szczególnie uderzającym faktem, biorąc pod uwagę, że osoby badane wiedziały, iż ten "kontrolowany eksperyment" ma na celu wykazanie, iż homoseksualiści nie różnią się od heteroseksualistów. W chwili gdy stało się oczywiste, że za pomocą TAT i MAPS można wykazać które z osób badanych są homoseksualistami, Hooker wyeliminowała je z projektu badawczego – post hoc."
Studium Robins'a i Saghir'a Male and female homosexuality: natural history, także nie było wolne od poważnych błędów metodologicznych.
Autorzy stwierdzili, iż homoseksualiści i heteroseksualiści nie różnią się pod kątem zdrowia psychicznego kuriozalnie nie biorąc pod uwagę wyników wcześniejszych badań przeprowadzonych przez samych siebie. Wcześniejsze badania Robins'a i Saghira wykazują, iż lesbijki częściej popadają w alkoholizm niż kobiety heteroseksualne (6), a homoseksualiści znacząco częściej podejmują próby samobójcze niż mężczyźni heteroseksualni (7).
Studium miało na celu ocenę częstotliwości występowania psychopatologii w populacji homoseksualistów w porównaniu z heteroseksualistami. Jednakże badacze dokonali wstępnej selekcji osób badanych – odrzucili 14% homoseksualistów i 7% lesbijek ze względu na fakt, iż byli wcześniej hospitalizowani psychiatrycznie. Selekcji takiej nie dokonano w stosunku do heteroseksualistów. W ten sposób wyeliminowano homoseksualne osoby o najwyższym wskaźniku psychopatologii. Mówiąc prosto – aby wykazać, że homoseksualiści są tak samo zdrowi jak heteroseksualiści wyrzucono z grupy badanej chorych homoseksualistów.
Mit nr 2:
Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne podjęło decyzję o wykreśleniu homoseksualizmu z listy chorób w sposób wolny od jakichkolwiek nacisków aktywistów homoseksualnych.
W 1968 r. aktywiści gejowscy manifestowali na zebraniach Komisji Taksonomicznej APA, domagając się uczestnictwa w spotkaniach, na co w końcu wyrażono zgodę. (8)
Decyzja o wykreśleniu homoseksualizmu z listy chorób została podjęta na dorocznym Kongresie Psychiatrów Amerykańskich. Przez trzy lata, od 1970 do 1972 roku, kiedy podejmowano problem homoseksualizmu, aktywiści homoseksualni wpadali na spotkania i rozbijali je. Krzyczeli: "Przestańcie nas zabijać, wy nas nienawidzicie".
W roku 1970 wykład Irvinga Biebera na temat homoseksualizmu i transseksualizmu został przerwany przez osobę z zewnątrz, w tajemnicy wprowadzoną na spotkanie psychiatrów. Jak opisuje zajście Bayer (1981), naukowiec został m.in. nazwany "matkojebcą" (9).
W roku 1971 APA zdecydowało się na zorganizowanie w czasie Kongresu Psychiatrów Amerykańskich dyskusji panelowej – nie o homoseksualizmie, a prowadzonej przez homoseksualistów. Jedynym psychiatrą w grupie panelowej był Robert Spitzer, występujący jednak tylko jako moderator dyskusji. Jedynymi kwalifikacjami pozostałych osób do zabierania głosu w dyskusji panelowej był fakt... że są homoseksualistami. Można to porównać z propozycją, by jako eksperta w sprawie porodu kleszczowego na sympozjum ginekologów powołać kobietę która w ten sposób rodziła.
W tym samym czasie grupa postępowych i gejowskich psychiatrów zaangażowała lewicowego aktywistę Franka Kameny'ego i działaczy Gay Liberation Front. Z podrobionymi dokumentami uwierzytelniającymi wdarli się oni na zamknięte spotkanie psychiatrów w czasie Kongresu.
Kameny porwał mikrofon i wygłosił następująca deklarację: "Psychiatria jest wcielonym wrogiem. Psychiatria wypowiedziała bezlitosną wojnę w celu naszej eksterminacji... Odrzucamy was, jako naszych właścicieli. Możecie to uznać za deklarację wojny." Mimo tej deklaracji kilka godzin później ta sama grupa aktywistów poprowadziła wspomnianą wyżej dyskusję panelową na temat homoseksualizmu (10).
Opisany wyżej incydent był tylko jednym z wielu. Po szczegółowy opis nacisków wywieranych na APA oraz negatywnych konsekwencji usunięcia homoseksualizmu z listy chorób zapraszamy do następujących lektur:
Satinover J.B., M.D., Ph.D. (2005) The "Trojan Couch": How the Mental Health Associations Misrepresent Science, NARTH
Socarides, W. Ch. M.D. (1978) The Sexual Deviations and the Diagnostic Manual. American Journal of Psychotherapy, 32/3
Mit nr 3:
Zdecydowana większość psychiatrów i psychoterapeutów była (i jest) przekonana, że homoseksualizm jest zdrowym wariantem ludzkiej seksualności.
Homoseksualizm został wykreślony z listy chorób przy 5816 głosów za i 3817 przeciw. Co więcej, nawet wśród osób, które głosowały za wyeliminowaniem homoseksualizmu ze spisu chorób, wielu było przekonanych, że dzięki usunięciu społecznego stygmatu z homoseksualistów – będzie można skuteczniej pomóc tym, którzy potrzebują i poszukują pomocy psychiatrycznej.
"Częstą odpowiedzią psychiatrów na referendum (z 1973r), co dotyczy także tych psychiatrów, którzy głosowali za zmianą, było twierdzenie, że teraz zarówno oni, jak i ich koledzy będą mogli bardziej efektywnie pomagać homoseksualistom, którzy rzeczywiście potrzebowali i pragnęli pomocy. Socarides powiedział nawet, że jednty z pozytywnych skutkow decyzji jest to, że ś∑iadomość problemu homoseksualizmu,dotarła do większej liczby psychiatrów, będą więc zatem bardziej gotowi go leczyć, zamiast ignorować, jak działo sie to często wcześniej." (11)
Wywiady przeprowadzone z 2500 amerykańskimi psychiatrami w roku 1977 wykazały, że 69% z nich uważało homoseksualizm raczej za "patologiczna adaptację" niż za "normalny wariant" seksualności (12).
Mimo tego, w Wikipedii możemy przeczytać następująca informację: "W oświadczeniu Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego czytamy, że decyzja o usunięciu homoseksualności z listy chorób nie była wynikiem działalności tzw. lobby homoseksualnego, lecz bazowała na wielu obiektywnych i dobrze zaplanowanych badaniach naukowych, a przekonanie o patologicznym charakterze homoseksualności jest przejawem antyspołecznych uprzedzeń."
Piszę tak z przyzwyczajenia wyniesionego z innego forum, na którym jest autocenzura.
Prawdę mówiąc szara lesbijka bardziej się z tym obnosi jak szary gej. Nie mówimy przecież tu o pedałach z parad, choć tam też jest pół na pół, z tym, że faceci chodzą na różowo a lesbijki często w strojach kąpielowych bądź topless i pewnie dlatego to ci nie przeszkadza :o
Gdybyś dokładnie czytał posty, to byś wiedział, że to temat ogólnie o adopcji przez homo. Po prostu nazwa jest taka, a nie inna. (bardziej przyciąga)
Tylko, że już 40 lat temu nie było chorobą. Zapraszam na matematykę, bo chyba opuściłeś kilka lekcji :(
40 lat temu, nie było, aż tak widocznego 'globalizmu', nie było tyle mediów i te wszystkie 'mody' (na coś tam) nie rozprzestrzeniały się tak szybko. Więc chyba nie tym to było kierowane.
Pamiętaj: pomyśl->przemyśl->sprawdź->dopiero napisz ;)
Elo !
To teraz będziemy gadać o tym, kto jest bardziej jebnięty - lesbijka czy gej? Było już milion razy wspomniane, że zdecydowana większość tutaj nie widzi różnicy między adopcją przez gejów a adopcją przez lesbijki. Więc skończ. A czemu ludzie częściej piszą o gejach? Bo to "bardziej przyciąga", jak sam stwierdziłeś.
Odnieś się do mojego poprzedniego posta, ciekaw jestem co znowu wymyślisz. Pewnie, że nieobiektywne źródło? Tak jakby te artykuliki, które wkleja tu maestro były :DCytuj:
Pamiętaj: pomyśl->przemyśl->sprawdź->dopiero napisz ;)
Elo !
@Tibia
Skoro homoseksualizm to choroba to dlaczego nikt na świecie nie zna żadnych jej objawów negatywnie wpływających na organizm, nie da się nią w żaden sposób zarazić, nie wyrządza żadnych szkód organizmowi, nie zaburza niczego, w dodatku NIKT tego nie leczy i nigdy nikt się z tego nie wyleczył. Dziwne, nieprawdaż?
Więc jeżeli twierdzisz, że homoseksualizm jest chorobą to homoseksualiści nie dość, że powinni mieć równe prawa to powinni mieć jeszcze przywileje! Nie istnieje na świecie żaden sposób aby zmienić komukolwiek orientację. Każde późniejsze badania tylko utwierdzały w tym, iż homoseksualizm nie jest chorobą.
Więc wiesz, te bzdurki z tego tekstu zachowaj dla siebie bo aż szkoda tego czytać a co dopiero odpisywać.
Mówiłem kilka razy aby kierować się badaniami naukowymi a nie uprzedzeniami. A ty nie masz żadnego naukowego czy jakiegokolwiek dowodu na swoje racje, powtarzam, żadnego.Cytuj:
Odnieś się do mojego poprzedniego posta
W żadnej klasyfikacji chorób nie ma takiego punktu jak homoseksualizm. Tyle w temacie.
@Bongo_Wongo
Dokładnie. Trzeba sobie samemu też zastanowić się nad tym a nie kierować się tym, że widok dwóch całujących się mężczyzn jest obrzydliwy.
@tibijczyk
http://www.apa.org/topics/sexuality/index.aspx
http://www.homoseksualizm.edu.pl/ind...dectwa-exgejowCytuj:
Czy osoba w pełni homoseksualna może stać się heteroseksualna?
Najprostsza i prawdziwa odpowiedź brzmi: "tak". I na tym można by poprzestać i zaprosić na strony gdzie dowiesz się jak tego dokonać i gdzie możesz uzyskać pomoc.
Zdajemy sobie jednak sprawę jak wiele sprzeciwu i agresji budzi to proste stwierdzenie. W spór włączają się nawet seksuolodzy. "Wszystkie doniesienia o możliwości zmiany orientacji seksualnej u człowieka, o których czytałem, to fałszerstwa" - mówi z dużą pewnością siebie seksuolog Wiesław Czernikiewicz w wywiadzie powielanym w wielu miejscach w Internecie.
Z drugiej strony prof. Lew Starowicz w czasopismie Medycyna po dyplomie (Maj 2004) wypowiada się następująco:
Należy przestać odrzucać terapię mającą zmienić orientację homoseksualną. Wielu pacjentów poinformowanych o skuteczności leczenia może dokonać racjonalnego wyboru i poddać się terapii w celu minimalizacji niechcianych zainteresowań homoseksualnych i rozwoju potencjału heteroseksualnego. Należy uznać, że zdolność do dokonania takiego wyboru jest fundamentalna dla autonomii i samostanowienia pacjenta.
Podkreślamy, że absolutnie nie nawołujemy by kogokolwiek zmuszać do zmiany. Niemożliwa jest zmiana pod przymusem. Jednak osoby, które z własnej wewnętrznej motywacji zmiany pragną chcemy upewnić, że jest to możliwe.
http://www.homoseksualizm.edu.pl/ind...twa-exlesbijek
Cytuj:
„(...) zakaz zawierania małżeństw czy adopcji dzieci nie jest dyskryminacją. To, że małżeństwo jest wspierane przez państwo, ma swoje głębokie uzasadnienie. Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny ma do odegrania ważną społeczną rolę. Musimy przecież brać pod uwagę nie tylko prawa osoby homoseksualnej, ale i prawa dziecka.”
prof. Andrzej Zoll dla dziennika Rzeczpospolita, 07 czerwca 2010
Prawo polskie nie dyskryminuje osób homoseksualnych. Osoby takie mają te same prawa i obowiązki, co wszyscy. Mówienie o dyskryminacji nie jest uzasadnione.
Związki homoseksualistów nie korzystają ze szczególnej ochrony, jaką małżeństwu i rodzinie przyznaje polska Konstytucja (art. 18). Takie związki bowiem nie są rodziną.
Mity o dyskryminacji w Polsce osób homoseksualnych
Dziedziczenie – Homoseksualiści mogą powoływać do spadku na wypadek śmierci swoich tzw. partnerów – sporządzając testament.
Opieka medyczna – Osoby homoseksualne mogą pisemnie upoważnić tzw. partnerów do dostępu do ich dokumentacji medycznej na wypadek choroby, mogą też wskazać ich jako osoby upoważnione do uzyskiwania informacji o stanie ich zdrowia.
Praca – Osoby homoseksualne w zakresie prawa pracy korzystają ze szczególnej ochrony. Prawo zakazuje dyskryminacji ze względu na „orientację seksualną”.
Współwłasność – Osoby homoseksualne mogą nabywać rzeczy (również mieszkania) na współwłasność, mogą wspólnie z tzw. partnerem zaciągać kredyt, itd.
Żądania przywilejów dla osób homoseksualnych w Polsce
Przedmiotem roszczeń środowisk homoseksualnych jest uzyskanie przywilejów. Homoseksualiści nie korzystają bowiem z niektórych przywilejów, które prawo polskie przyznaje rodzinie, a w szczególności małżeństwu.
Małżeństwo jest, jak wiadomo, związkiem kobiety i mężczyzny, o określonych cechach prawnych (trwałość, wierność, równe prawa małżonków). Prawo polskie rozciąga niektóre przywileje przyznane małżonkom na tzw. konkubinaty, tj. związki osób (mężczyzny i kobiety) żyjących tak jak małżeństwo, lecz nie będących formalnie małżeństwem – ze względu na dostrzegane podobieństwa do małżeństwa.
Działania organizacji walczących o przyznanie osobom żyjącym w związkach homoseksualnych tych samych przywilejów, co rodzinom, ukierunkowane są obecnie na kilka obszarów prawa. Tytułem przykładu można wskazać kilka zagadnień:
Świadczenia socjalne – Trwają starania o przyznanie osobom homoseksualnym prawa do zasiłku opiekuńczego z tytułu opieki nad chorym partnerem i prawa do zwolnienia lekarskiego na czas choroby partnera.
Prawo rodzinne – Przedmiotem postulatów niektórych środowisk homoseksualistów jest zrównanie związków homoseksualnych z rodziną i małżeństwem na gruncie prawa rodzinnego, z prawem do adopcji dzieci włącznie.
Najem lokalu – Przepisy ustawy o najmie lokali oraz przepisy prawa cywilnego (np. art. 691 § 1 kodeksu cywilnego) przyznają prawo wstąpienia w stosunek najmu m.in. tzw. osobie, która pozostawała faktycznie we wspólnym pożyciu z najemcą.
W głośnej sprawie Piotra Kozaka przeciwko Polsce przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu, Trybunał uznał, że odmowa uznania za „osoby pozostające we wspólnym pożyciu” żyjących razem homoseksualistów jest niedozwoloną dyskryminacją.
Prawo podatkowe – Rodzina, oparta na małżeństwie, korzysta z pewnych przywilejów podatkowych – wspólne rozliczanie małżonków, określone zwolnienia z podatku od spadków i darowizn itd.
Środowiska homoseksualistów dążą do rozciągnięcia tych przywilejów na związki osób homoseksualnych.
Cytuj:
Jednym z najczęściej używanych argumentów dowodzących normalności homoseksualizmu jest fakt wykreślenia go ze spisu chorób w 1973 roku przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne, a w konsekwencji także przez WHO. Dlaczego jednak stamtąd homoseksualizm zniknął?
Chyba najważniejszą informacją jest fakt, że homoseksualizm usunięto ze spisu chorób w wyniku głosowania. Naukowcy nie otrzymali rzetelnego raportu podsumowującego badania nad homoseksualizmem. Zamiast tego spotkania naukowców, członków APA były przerywane przez grupy aktywistów gejowskich rzucających emocjonalne oskarżenia – porównujących psychiatrów z nazistami i zarzucających im prześladowania.
"Dzięki atmosferze farsy jeden epizod z dziejów współczesnej psychiatrii uzyskał legendarny status. W korespondencyjnym głosowaniu z roku 1974 członkowie Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychiatrycznego (APA) przegłosowali – raczej niewielkim marginesem głosów – usunięcie homoseksualizmu ze swego katalogu zaburzeń psychicznych. Głosowanie poprzedzone było szalonym, a czasem brutalnym lobbingiem: spotkania stowarzyszenia były szturmowane przez aktywistów Gay Lib (…). Podczas kongresu przemówił przebrany i zakryty kapturem "Dr Anonymous", który zadeklarował, że jest gejem i zakomunikował, że ponad 200 innych członków APA też jest gejami, w ten sposób niejako grożąc ich ujawnieniem. (1)"
Gdy próbuje się stosować zasady demokracji do orzekania o faktach naukowych dochodzi do takich absurdów jak ogłoszenie ślimaka rybą lądową. Homoseksualizm także został metodami demokratycznymi wykreślony z listy chorób. Poniżej kilka konkretów.
Mit nr 1.
Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne wykreśliło homoseksualizm z listy chorób bazując na wielu obiektywnych i dobrze zaplanowanych badaniach naukowych.
Gdy w 1973 roku APA poddało pod głosowanie sprawę wykreślenia homoseksualizmu z listy chorób opierało się na dwóch studiach:
Hooker E. (1957) (2) oraz Robins, E. and Saghir (1971) (3) . Oba badania przedstawiane były jako dowód na to, że jedyną różnicą między homoseksualistami a heteroseksualistami jest sprawa ukierunkowania pociągu płciowego. Czyli homoseksualizm to kwestia czysto seksuologiczna, a nie objaw głębszego zaburzenia.
Badanie Hooker zostało omówione pokrótce w artykule poświęconym chorobom psychicznym. Od strony metodologicznej badanie Hooker nie spełnia podstawowych wymogów naukowości. Oto najpoważniejsze zarzuty:
Homoseksualiści biorący udział w badaniu zostali celowo dobrani – były to wyłącznie osoby nie wykazujące cech psychopatologii, a także znające cel badania – jak po latach wspominała sama autorka: “Znałam mężczyzn, którzy byli oceniani i byłam pewna jako klinicysta, że byli relatywnie pozbawieni cech psychopatologicznych." (4) Nie da się zatem utrzymywać, że próba ta może być reprezentatywna dla całej populacji homoseksualistów.
Osoby o wyraźnych symptomach psychopatologii zostały odrzucone z grupy osób badanych.
W rezultacie badanie zostało przeprowadzone na starannie wyselekcjonowanej grupie 30 homoseksualistów i 30 heteroseksualistów, o których było z góry wiadomo, że nie będą się różnić – skoro odrzucono tych z objawami psychopatologii.
E. Hooker przebadała obie grupy trzema testami projekcyjnymi: ROR, TAT oraz MAPS. Testy przeprowadzały osoby nie mające doświadczenia w stosowaniu testów projekcyjnych. Co ważne – testy projekcyjne nie mają postaci "testu wyboru", do którego przykłada się klucz, lecz wymagają od osoby przeprowadzającej badanie kompetentnej interpretacji obszernych nieraz wypowiedzi osób badanych.
Hooker następnie porównała wyniki obu grup (homoseksualistów i heteroseksualistów) – nie znajdując między nimi różnic. Nie porównywała wyników osób badanych z wystandaryzowaną na tysiącach osób normą (dostępną dla tych testów). Porównywała tylko wyniki obu grup badanych. Nie była zatem w stanie wykazać, że obie grupy są zdrowe psychicznie – w odniesieniu do normy, lecz wyłącznie, że nie różnią się między sobą.
Jak pisze dr J. Satinover (5): "Jeszcze jeden kluczowy problem z badaniem: Hooker nie utrzymała nawet oryginalnej procedury eksperymentalnej, którą zaprojektowała, lecz zmodyfikowała ją, gdy wyniki homoseksualnej grupy testowej zanegowały jej hipotezy – wykazały istnienie różnic, które hipotetycznie nie powinny istnieć. Jedną z oryginalnych hipotez badawczych było założenie, że za pomocą ROR, TAT oraz MAPS nie można zdiagnozować orientacji seksualnej. Jednak w trakcie standardowych procedur TAT i MAPS, homoseksualiści nie byli w stanie powstrzymać się od wysoce homoseksualnych fantazji. Inaczej heteroseksualiści. Zarówno natura jak i stopień fantazji seksualnych wykazywanych w testach były odmienne dla grup homoseksualnej i heteroseksualnej, co jest szczególnie uderzającym faktem, biorąc pod uwagę, że osoby badane wiedziały, iż ten "kontrolowany eksperyment" ma na celu wykazanie, iż homoseksualiści nie różnią się od heteroseksualistów. W chwili gdy stało się oczywiste, że za pomocą TAT i MAPS można wykazać które z osób badanych są homoseksualistami, Hooker wyeliminowała je z projektu badawczego – post hoc."
Studium Robins'a i Saghir'a Male and female homosexuality: natural history, także nie było wolne od poważnych błędów metodologicznych.
Autorzy stwierdzili, iż homoseksualiści i heteroseksualiści nie różnią się pod kątem zdrowia psychicznego kuriozalnie nie biorąc pod uwagę wyników wcześniejszych badań przeprowadzonych przez samych siebie. Wcześniejsze badania Robins'a i Saghira wykazują, iż lesbijki częściej popadają w alkoholizm niż kobiety heteroseksualne (6), a homoseksualiści znacząco częściej podejmują próby samobójcze niż mężczyźni heteroseksualni (7).
Studium miało na celu ocenę częstotliwości występowania psychopatologii w populacji homoseksualistów w porównaniu z heteroseksualistami. Jednakże badacze dokonali wstępnej selekcji osób badanych – odrzucili 14% homoseksualistów i 7% lesbijek ze względu na fakt, iż byli wcześniej hospitalizowani psychiatrycznie. Selekcji takiej nie dokonano w stosunku do heteroseksualistów. W ten sposób wyeliminowano homoseksualne osoby o najwyższym wskaźniku psychopatologii. Mówiąc prosto – aby wykazać, że homoseksualiści są tak samo zdrowi jak heteroseksualiści wyrzucono z grupy badanej chorych homoseksualistów.
Mit nr 2:
Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne podjęło decyzję o wykreśleniu homoseksualizmu z listy chorób w sposób wolny od jakichkolwiek nacisków aktywistów homoseksualnych.
W 1968 r. aktywiści gejowscy manifestowali na zebraniach Komisji Taksonomicznej APA, domagając się uczestnictwa w spotkaniach, na co w końcu wyrażono zgodę. (8)
Decyzja o wykreśleniu homoseksualizmu z listy chorób została podjęta na dorocznym Kongresie Psychiatrów Amerykańskich. Przez trzy lata, od 1970 do 1972 roku, kiedy podejmowano problem homoseksualizmu, aktywiści homoseksualni wpadali na spotkania i rozbijali je. Krzyczeli: "Przestańcie nas zabijać, wy nas nienawidzicie".
W roku 1970 wykład Irvinga Biebera na temat homoseksualizmu i transseksualizmu został przerwany przez osobę z zewnątrz, w tajemnicy wprowadzoną na spotkanie psychiatrów. Jak opisuje zajście Bayer (1981), naukowiec został m.in. nazwany "matkojebcą" (9).
W roku 1971 APA zdecydowało się na zorganizowanie w czasie Kongresu Psychiatrów Amerykańskich dyskusji panelowej – nie o homoseksualizmie, a prowadzonej przez homoseksualistów. Jedynym psychiatrą w grupie panelowej był Robert Spitzer, występujący jednak tylko jako moderator dyskusji. Jedynymi kwalifikacjami pozostałych osób do zabierania głosu w dyskusji panelowej był fakt... że są homoseksualistami. Można to porównać z propozycją, by jako eksperta w sprawie porodu kleszczowego na sympozjum ginekologów powołać kobietę która w ten sposób rodziła.
W tym samym czasie grupa postępowych i gejowskich psychiatrów zaangażowała lewicowego aktywistę Franka Kameny'ego i działaczy Gay Liberation Front. Z podrobionymi dokumentami uwierzytelniającymi wdarli się oni na zamknięte spotkanie psychiatrów w czasie Kongresu.
Kameny porwał mikrofon i wygłosił następująca deklarację: "Psychiatria jest wcielonym wrogiem. Psychiatria wypowiedziała bezlitosną wojnę w celu naszej eksterminacji... Odrzucamy was, jako naszych właścicieli. Możecie to uznać za deklarację wojny." Mimo tej deklaracji kilka godzin później ta sama grupa aktywistów poprowadziła wspomnianą wyżej dyskusję panelową na temat homoseksualizmu (10).
Opisany wyżej incydent był tylko jednym z wielu. Po szczegółowy opis nacisków wywieranych na APA oraz negatywnych konsekwencji usunięcia homoseksualizmu z listy chorób zapraszamy do następujących lektur:
Satinover J.B., M.D., Ph.D. (2005) The "Trojan Couch": How the Mental Health Associations Misrepresent Science, NARTH
Socarides, W. Ch. M.D. (1978) The Sexual Deviations and the Diagnostic Manual. American Journal of Psychotherapy, 32/3
Mit nr 3:
Zdecydowana większość psychiatrów i psychoterapeutów była (i jest) przekonana, że homoseksualizm jest zdrowym wariantem ludzkiej seksualności.
Homoseksualizm został wykreślony z listy chorób przy 5816 głosów za i 3817 przeciw. Co więcej, nawet wśród osób, które głosowały za wyeliminowaniem homoseksualizmu ze spisu chorób, wielu było przekonanych, że dzięki usunięciu społecznego stygmatu z homoseksualistów – będzie można skuteczniej pomóc tym, którzy potrzebują i poszukują pomocy psychiatrycznej.
"Częstą odpowiedzią psychiatrów na referendum (z 1973r), co dotyczy także tych psychiatrów, którzy głosowali za zmianą, było twierdzenie, że teraz zarówno oni, jak i ich koledzy będą mogli bardziej efektywnie pomagać homoseksualistom, którzy rzeczywiście potrzebowali i pragnęli pomocy. Socarides powiedział nawet, że jednty z pozytywnych skutkow decyzji jest to, że ś∑iadomość problemu homoseksualizmu,dotarła do większej liczby psychiatrów, będą więc zatem bardziej gotowi go leczyć, zamiast ignorować, jak działo sie to często wcześniej." (11)
Wywiady przeprowadzone z 2500 amerykańskimi psychiatrami w roku 1977 wykazały, że 69% z nich uważało homoseksualizm raczej za "patologiczna adaptację" niż za "normalny wariant" seksualności (12).
Mimo tego, w Wikipedii możemy przeczytać następująca informację: "W oświadczeniu Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego czytamy, że decyzja o usunięciu homoseksualności z listy chorób nie była wynikiem działalności tzw. lobby homoseksualnego, lecz bazowała na wielu obiektywnych i dobrze zaplanowanych badaniach naukowych, a przekonanie o patologicznym charakterze homoseksualności jest przejawem antyspołecznych uprzedzeń."
Czemu nie odnosisz się do tego, co wkleiłem? Argumenty? Bo nazwanie tego bzdurkami to chyba argument nie jest.
Cytuj:
Psychologowie, psychiatrzy i inni specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym, zgadzają się co do faktu, że homoseksualność nie jest chorobą, zaburzeniem psychicznym czy problemem emocjonalnym. Ponad 35 lat obiektywnych, dobrze zaprojektowanych badań naukowych wykazało, że homoseksualność, sama w sobie, nie wiąże się z zaburzeniami psychicznymi lub emocjonalnymi czy społecznymi problemami. Homoseksualność niegdyś była uważana za chorobę, ponieważ specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym i społeczeństwo dysponowali nierzetelnymi, opartymi na uprzedzeniach, informacjami.
W 1973 roku Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne uwzględniając nowe, lepiej zaprojektowane badania, usunęło homoseksualność z listy zaburzeń psychicznych i emocjonalnych. Dwa lata później, Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne podjęło uchwałę popierającą to usunięcie.
Od ponad 25 lat oba stowarzyszenia apelują do wszystkich specjalistów w zakresie zdrowia psychicznego o pomoc w usunięciu piętna choroby psychicznej, którą niektórzy ludzie nadal łączą z orientacją homoseksualną.
Cytuj:
Homoseksualna orientacja nie może być uznawana za przejaw niepełnego rozwoju osobowości lub psychopatologii. Jak każde uprzedzenie społeczne, uprzedzenie wobec homoseksualności wpływa negatywnie na zdrowie psychiczne, przyczyniając się do trwałego poczucia naznaczenia i głębokiego samokrytycyzmu u osób zorientowanych homoseksualnie poprzez uwewnętrznienie tego uprzedzenia.
Cytuj:
Polskie Towarzystwo Seksuologiczne jest zaniepokojone krzywdzącym wpływem społecznych uprzedzeń na funkcjonowanie psychiczne i społeczne osób homoseksualnych i biseksualnych oraz jest świadome niechlubnej roli, jaką w podtrzymywaniu tych uprzedzeń odegrała niegdyś nauka, która przez ponad sto lat (do 1973 w USA i do 1991 w Europie) uznawała homoseksualność za zaburzenie psychiczne. Ówczesne mniemanie o patologicznym charakterze homoseksualności okazało się niepoparte faktami naukowymi, lecz oparte na społecznych uprzedzeniach od wieków zakorzenionych w kulturze zachodniej. Dlatego też homoseksualność została wykreślona z obu najważniejszych klasyfikacji zaburzeń psychicznych – DSM i ICD.
Jednocześnie na Polskim Towarzystwie Seksuologicznym, jako na organizacji naukowej, spoczywa odpowiedzialność za rozpowszechnianie w społeczeństwie aktualnego stanu wiedzy seksuologicznej, szczególnie jeśli społeczna dezinformacja w zakresie seksuologii podtrzymuje niesłuszną dyskryminację jakiejkolwiek grupy społecznej.
Cytuj:
Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne podtrzymuje stanowisko z 1973 roku, że homoseksualność nie jest jednostką chorobową. W ostatnim czasie pojawiły się głosy kwestionujące powyższą tezę, które opierają się na założeniu, że homoseksualność może zostać "wyleczona". Podstawą tego typu twierdzeń nie są jednak rzetelne badania naukowe przeprowadzane przez kompetentnych specjalistów, lecz przekonania religijne lub polityczne nie respektujące praw obywatelskich osób homoseksualnych
Proszę cię bardzo :)
Do jutra możemy sobie tak kopiować ^^
Widać nie czytasz dokładnie, a szkoda.
Twoim jedynym argumentem jest to, że rzekomo skreślono homoseksualizm z listy chorób psychicznych po wnikliwych i obiektywnych badaniach (ciekawe jak byś się bronił 50 lat temu, kiedy jeszcze homoseksualizm był na tej liście - nie miałbyś ŻADNEGO argumentu). Argumenty i dowody na to, że są to mity są podane w poprzednim poście. Na 100% tego nie przeczytałeś, bo nie zdążyłbyś tak szybko odpowiedzieć, więc widać kto tu nie przyjmuje do siebie argumentów i w kółko powtarza te samą śpiewkę.Cytuj:
Mit nr 1.
Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne wykreśliło homoseksualizm z listy chorób bazując na wielu obiektywnych i dobrze zaplanowanych badaniach naukowych.
Mit nr 2:
Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne podjęło decyzję o wykreśleniu homoseksualizmu z listy chorób w sposób wolny od jakichkolwiek nacisków aktywistów homoseksualnych.
Mit nr 3:
Zdecydowana większość psychiatrów i psychoterapeutów była (i jest) przekonana, że homoseksualizm jest zdrowym wariantem ludzkiej seksualności.
Terapia reparatywna tak samo może z geja zrobić hetero jak i z hetero geja. Polega to na ciągłym wmawianiu i zmuszaniu człowieka do założenia rodziny wbrew sobie. Człowiek taki jest w stanie wytrzymać jakiś tam okres czasu, rok, 5 lat ale bez względu na to i tak powróci do swojej natury dlatego, że tego się oszukać nie da. Prędzej czy później porzuci żonę i dzieci do których został zmuszony przez otoczenie.
Poza tym to co bredzisz jest po prostu niezgodne z aktualną wiedzą medyczną.
Cytuj:
Amerykańska Akademia Pediatryczna doradza młodzieży poszukiwanie wsparcia psychologicznego w przypadku poczucia niepewności co do tożsamości seksualnej. Unikaj wszelkich terapii, które mają na celu zmianę orientacji seksualnej lub leczenia bazującego na twierdzeniu, że homoseksualizm jest chorobą.
Cytuj:
Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne podtrzymuje stanowisko z 1973 roku, że homoseksualizm nie jest jednostką chorobową. W ostatnim czasie pojawiły się głosy kwestionujące powyższą tezę, które opierają się na założeniu, że homoseksualizm może zostać wyleczony. Podstawą tego typu twierdzeń nie są jednak rzetelne badania naukowe przeprowadzane przez kompetentnych specjalistów, lecz przekonania religijne lub polityczne nie respektujące praw obywatelskich osób homoseksualnych.
Przede wszystkim:Cytuj:
Amerykańskie Towarzystwo Wsparcia Psychologicznego przyjęło w 1998 roku stanowisko, w którym sprzeciwia się twierdzeniu, iż osoby LGB są chore psychicznie w związku ze swoją orientacją seksualną. Jednocześnie wspiera głoszenie prawdziwych informacji o orientacjach seksualnych, zdrowiu psychicznym i właściwych interwencjach psychologicznych celem wyparcia informacji opartych na uprzedzeniach, ignorancji lub błędnych przekonaniach o orientacji homoseksualnej. Ponadto potępiamy promocję "terapii reparatywnej" jako metody "leczenia" osób homoseksualnych.
Stosowanie terapii reparatywnej jest nieetyczne z natury, ponieważ narusza wiele podstawowych zasad etyki terapeutycznej: ignoruje wiedzę naukową, poniża godność pacjentów, powoduje wzrost ich napiętnowania społecznego, w końcu poważnie szkodzi relacjom między pacjentami a ich otoczeniem.
http://www.apa.org/pi/lgbt/resources...the-facts.aspx
http://www.apa.org/pi/lgbt/resources/just-the-facts.pdf
@up
Cytuj:
Na 100% tego nie przeczytałeś, bo nie zdążyłbyś tak szybko odpowiedzieć, więc widać kto tu nie przyjmuje do siebie argumentów i w kółko powtarza te samą śpiewkę.
Te linki co ci podałem to nawet kilka godzin analiz i przemyśleń. Ty to zrobiłeś w 3 minuty. Gratulacje.
Ehhhhh
http://www.homoseksualizm.edu.pl/index.php/terapia
I jeszcze:
Cytuj:
Być może czytałeś historie, zarówno wymyślone, jak i prawdziwe, osób, którym nie powiodła się próba wyjścia z homoseksualizmu, i które żałują, że w ogóle ją podejęły. Być może czytałeś autorytarne wypowiedzi typu: to jest szkodliwe i nieetyczne, tak twierdzą naukowcy. Dowiedz się, jak jest naprawdę.
W lutym 2007 roku Amerykańskie Stowarzyszenie Psychologiczne (APA) utworzyło sześcioosobową komisję, która miała się zająć oceną rezultatów rożnych podejść terapeutycznych wobec osób odczuwających pociąg seksualny do własnej płci (tzw. SSA – Same Sex Attraction) - Task Force on Appropriate Therapeutic Responses to Sexual Orientation. W sierpniu 2009 roku komisja ta przedstawiła raport. Na jego podstawie APA wydała rozporządzenie, by z powodu braku dostatecznych informacji potwierdzających skuteczność terapii reorientacyjnej członkowie APA unikali informowania klientów o możliwości podjęcia takiej terapii. zamiast tego mają nakłaniać do terapii afirmatywnej, ukierunkowanej na akceptację tożsamości gejowskiej.
Trzy najpoważniejsze wady raportu:
1) Raport jest nienaukowy i stronniczy.
Wszystkich sześciu członków komisji jest znanych od dawna z negatywnego nastawienia do terapii reorientacyjnej. Na liście osób nominowanych do komisji znajdowało się wielu członków APA mających doskonałą orientację w zagadnieniu, jednak żaden z nich nie został ostatecznie wyznaczony. Zamiast tego wybrano osoby zaangażowane w ruch na rzecz "praw gejowskich". Przeczytaj więcej o składzie komisji. Naukowa rzetelność wymaga uwzględnienia w składzie komisji osób o różnych poglądach na problem, a także ekspertów w zakresie poddawanego ocenie zagadnienia.
Autorzy raportu utrzymują, że wszystkie analizowane przez nich prace dotyczące terapii reorientacyjnej zawierają błędy metodologiczne. Mimo to wykorzystują ich część do poparcia swoich wniosków, odrzucając prace o wnioskach dla siebie niewygodnych. Co więcej - zastosowanie tych samych kryteriów rzetelności metodologicznej dyskredytuje wartość jakiekolwiek badań prowadzonych przez APA na populacji homoseksualistów.
Niektóre ze standardów oceny skuteczności terapii reorientacyjnej zawartych w raporcie są zbyt restrykcyjne i niewłaściwie dobrane. Komisja stawia niezwykle wysokie wymagania udowadnianiu skuteczności terapii reorientacyjnej, a nie wysuwa analogicznych żądań w stosunku do oceny terapii innych problemów – np. alkoholizmu, otyłości, uzależnień.
Trzeba zaznaczyć, że ani alkoholizm, ani uzależnienia, ani otyłość, ani SSA nie są problemami, które w wyniku terapii znikają całkowicie, lecz zawsze wymagają dalszej pracy i osobistej dyscypliny trwającej przez resztę życia. Alkoholizmu wręcz nie da się wyleczyć, można go wyłącznie mieć pod kontrolą. Jednak nie dyskutuje się nad sensownością terapii uzależnień. Są one leczone mimo niepewności co do skuteczności.
Autorzy raportu zdecydowali się zignorować kilkadziesiąt lat udokumentowanych sukcesów terapii reorientacyjnej. Z drugiej strony promują GAT (gay-affirmative therapy) – terapię afirmacyjną mającą na celu zaakceptowanie gejowskiej tożsamości, której skuteczność praktycznie nie została przetestowana . GAT jest przez raport przedstawiana jako jedyna możliwa opcja terapeutyczna dla osób cierpiących z powodu nieakceptowanego SSA. Co kuriozalne - badania skuteczności GAT, na które w swej rekomendacji powołuje się komisja, nie spełniają większości kryteriów rzetelności metodologicznej stawianych badaniom efektywności terapii reorientacyjnej.
Konkretny przykład - badania McCord, McCord & Thurber, 1962; - nie spełniają 10 z 16 kryteriów rzetelności, Kurdek, 2004 – nie spełniają 8 z 16 kryteriów. Selektywne stosowanie standardów - innych wobec GAT, innych wobec terapii reorientacyjnej dowodzi nierzetelności i tendencyjności komisji.
2) Raport niezgodnie z prawdą przedstawia jako udowodnione "fakty naukowe" twierdzenie, że relacje homoseksualne są normalnym ekwiwalentem relacji heteroseksualnej.
„Zachowania homoseksualne i orientacja jako taka są normalnymi i pozytywnymi wariantami ludzkiej seksualności, innymi słowy – nie wykazują cech zaburzeń psychicznych lub rozwojowych” (s.2) oraz: „Geje, lesbijki i biseksualiści tworzą stabilne, zaangażowane związki i rodziny, będące ekwiwalentem związków i rodzin heteroseksualnych we wszystkich podstawowych aspektach” (s.2).
Dowody potwierdzające te "fakty" nie są nigdzie zacytowane. Co więcej – nie mogą być zacytowane, gdyż nie istnieją. Polityczna decyzja usunięcia drogą głosowania homoseksualizmu ze spisu chorób oraz osobiste opinie aktywistów gejowskich nie udowadniają prawdziwości takich twierdzeń.
Autorzy raportu całkowicie pominęli bogaty zasób badań o ryzyku zdrowotnym związanym z zachowaniami homoseksualnymi (AIDS, choroby weneryczne, podejmowanie ryzykownych zachowań seksualnych, skłonności samobójcze itp.).
Autorzy raportu mimo przyznania, że w niektórych przypadkach terapia reorientacyjna może być pomocna, nie zbadali przyczyn powodzenia terapii. Dodatkowo nie uwzględnili występujących i opisanych przypadków spontanicznej zmiany orientacji seksualnej, która nastąpiła bez jakiejkolwiek ingerencji terapeutycznej (*).
3) Raport ignoruje 50 lat naukowych i klinicznych dowodów wskazujących, iż terapia nieakceptowanego SSA była efektywną formą terapii.
Istnieje wiele prac sprzed roku 1973, ukazujących różne podejścia do terapii homoseksualizmu, dokumentujących przypadki trwałej zmiany orientacji seksualnej przez pacjentów, które spełniały wszelkie wymogi rzetelności naukowej swoich czasów.
Przeczytaj więcej o badaniach naukowych potwierdzających skuteczność terapii homoseksualizmu.
Skład komisji APA ds oceny efektywności terapii reorientacyjnych
Wśród odrzuconych nominatów znajdowali się:
A. Dean Byrd, Ph.D., M.P.H., M.B.A., profesor University of Utah School of Medicine, jeden z światowych ekspertów w dziedzinie terapii reorientacyjnej, naukowiec i praktyk, autor szeregu prac naukowych z tego zakresu.
Jones Stanton, Ph.D., rektor Graduate School and Professor of Psychology at Wheaton College, Illinois, współautor Homosexuality: The Use Of Scientific Research In The Church's Moral Debate.
Joseph Nicolosi, Ph.D., psychoterapeuta o 25 latach doświadczenia w terapii reparatywnej, jeden z czołowych światowych autorytetów w tej dziedzinie, autor szeregu książek i artykułów naukowych poświęconych temu zagadnieniu
Mark A. Yarhouse, Ph.D., - profesor psychologii, prowadzący seminarium doktorskie w zakresie psychologii klinicznej na Regent University in Virginia Beach, Virginia. Dr. Yarhouse jest współautorem Homosexuality: The Use Of Scientific Research In The Church's Moral Debate autor wielu artykułów naukowych na temat psychoterapii homoseksualizmu.
Wszyscy ci kandydaci zostali odrzuceni przez prezesa APA, dr. Brehm'a. Zamiast nich w skład komisji weszli:
Judith M. Glassgold, Psy.D., członek rady Journal of Gay and Lesbian Psychotherapy, czasopisma programowego wydawanego przez Zrzeszenie Gejowskich i Lesbijskich Psychiatrów (Association of Gay & Lesbian Psychiatrists).
Jack Drescher, M.D., znany aktywista gejowski, jeden z najczęściej zabierających publicznie głos przeciwników terapii reorientacyjnej.
A. Lee Beckstead, Ph.D., psychoterapeuta, pracujący z pacjentami LGBT. Choć uważa, że terapia reorientacyjna w niektórych przypadkach może być pomocna, wyraża wobec niej silny sceptycyzm. Jako mormon nawołuje swoją wspólnotę wyznaniową do zmiany postawy wobec aktywnych seksualnie gejów i zaakceptowania ich związków jako równorzędnych z małżeństwami heteroseksualnymi.
Beverly Greene, Ph.D., ABPP, współzałożyciel i redaktor programowej serii wydawniczej Sekcji 44 w APA (Sekcja gejowsko-lesbijka) Psychological Perspectives on Lesbian, Gay, and Bisexual Issues.
Robin Lin Miller, Ph.D., psycholog i profesor na Michigan State University. W latach 1990-1995, pracowała dla Gay Men's Health Crisis in New York City, autorka publikująca w gejowskich pismach.
Roger L. Worthington, Ph.D., tymczasowy Chief Diversity Officer (Naczelny Urzędnik ds. Różnorodności) na University of Missouri-Columbia. W roku 2001 został odznaczony przez organizacje gejowskie 2001 Catalyst Award, za "częste i otwarte mówienie o problemach społeczności LGBT". Współautor "Becoming an LGBT-Affirmative Career Advisor: Guidelines for Faculty, Staff, and Administrators" napisanego dla National Consortium of Directors of Lesbian Gay Bisexual and Transgender Resources in Higher Education.
Dlaczego w składzie komisji nie powinno być aktywistów gejowskich?
Fakt, że w komisji pracowały wyłącznie osoby aktywnie działające na rzecz tzw. praw gejów, w tym dwie osoby będące nie tylko aktywistami gejowskimi, lecz deklarujące się jako homoseksualiści, pozwala wyjaśnić, dlaczego komisji nie udało się zachować naukowej obiektywności w ocenie terapii reorientacyjnej.
Bycie "aktywistą gejowskim" oznacza doświadczenie pewnego kontrkulturowego rytuału przejścia. Według literatury poświęconej procesowi "ujawnienia" (coming-out), osoba, która zaakceptowała i uznała swoją tożsamość gejowską, musi odrzucić nadzieję zmiany swych homoseksualnych odczuć i fantazji. Proces jest następujący: nastolatek odkrywa u siebie skłonności homoseksualne, wywołuje to w nim zamieszanie, poczucie wstydu i winy. Ma desperacką nadzieję, iż w jakiś sposób stanie się heteroseksualistą, dostosuje do rodziny, przyjaciół, środowiska. Jednak w końcu zaczyna wierzyć, iż jest gejem, i że nie ma szansy na zmianę. Zatem musi zaakceptować swoje pożądania homoerotyczne jako coś naturalnego, dobrego, dar Boży (jeśli jest osobą wierzącą).
Osoby wchodzące w skład komisji APA w oczywisty sposób przeszły ten proces porzucenia nadziei na zmianę, na odrzucenie homoseksualizmu i rozwój swego heteroseksualnego potencjału. Podchodząc do problemu z tej perspektywy aktywista gejowski będzie silnie osobiście zainteresowany odwodzeniem innych od możliwości zmiany: "Skoro mi się nie udało, nie może się powieść tobie"
Opr. na podstawie: Joseph NicolosiAPA task force
oraz:
A Formal Response to the Report of the American Psychological Association Task Force on Appropriate Therapeutic Responses to Sexual Orientation
Nie chcę wyganiać ale gadacie sobie we dwóch kopiując coraz to nowe treści nie wiadomo skąd. Może przejdźcie na priv bo jakoś nie widzę związku waszej "potyczki" na linki z samą istotą i problemem tego tematu, a spam się robi OGROMNY...
Nie twierdzę o fikcyjności żadnego źródła, ale ty również pomyśl. Nie obaliłeś obiektywności źródeł Innego czy Maestro jakimś sensownym innym linkiem czy coś. Tak dałeś jakieś mity ale tak samo i my możemy wkleić poprzednie linki które obalają te mity. Więc jak? słowo vs słowo, link vs link...XD
http://www.youtube.com/watch?v=coZCG...eature=related
Amerykańskie Towarzystwo Psychoanalityczne, Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne, Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne, Amerykańskie Towarzystwo Seksuologiczne oraz Światowa Organizacja Zdrowia do dziś utrzymują, iż homoseksualizm nie jest chorobą... Mogę wymieniać do jutra ilość tych organizacji. Nie wiem nad czym tutaj więcej dyskutować.
Homoseksualizm nie jest chorobą i nie podlega zmianie.
Jak nie widzisz, to przeczytaj to, co zostało wklejone. Może zobaczysz.
Jak to nie? Przeczytaj wszystkie moje posty. A przy każdym micie jest uzasadnienie i kilka faktów na potwierdzenie tego. To wklej tu coś, co obali to, co ja powklejałem - czekam.Cytuj:
Nie twierdzę o fikcyjności żadnego źródła, ale ty również pomyśl. Nie obaliłeś obiektywności źródeł Innego czy Maestro jakimś sensownym innym linkiem czy coś. Tak dałeś jakieś mity ale tak samo i my możemy wkleić poprzednie linki które obalają te mity. Więc jak? słowo vs słowo, link vs link...XD
Inny i maestro chociaż coś wklejali chcąc potwierdzić to, co tu wypisywali. Ty nie wniosłeś do tematu absolutnie NIC. Od początku tylko powtarzasz po innych te same głupoty. Pomijając już fakt, że nie łapiesz prostych analogii i przypierdalasz się do tego, że ktoś napisał "gej" zamiast "homoseksualista". Jeśli ktoś powinien opuścić ten temat, to nie Inny ani nie ja, tylko ty.
"SPAM" - lol, dla ciebie pewnie każdy dłuższy tekst jest spamem.
Eh, twierdzenia, twierdzenia, twierdzenia :D Znów zero odniesienia.
Jeśli chodzi o to, że oficjalnie homoseksualizm nie jest chorobą, to najkrócej skomentowałbym to tak: według UE marchew oficjalnie jest owocem (: