Chyba nie trzeba komentować, po której stroni leży problem.
Wiesz, że mając na uwadze przeznaczenie tych obozów Ty też byś tam trafił?Cytuj:
Wystarczy przekształcić muzea obozów koncentracyjnych spowrotem w obozy i po sprawie.
Wersja do druku
Zdecydowanie jestem przeciw temu, żeby homoseksualna para była rodzicami. To nienaturalne. Nie będę się kłócił, czy samo bycie gejem jest naturalne (wg. mnie jest to zaburzenie psychiczne ale nie w negatywnym tego słowa znaczeniu), ale żeby wychowywali dziecko - to już przesada. Oprócz tego, że jego kontakty towarzyskie byłyby jakie by były, to przecież dziecko rodzi się z miłości (ew. wpadki na dyskotece itp. ale to skrajne przypadki) KOBIETY i MĘŻCZYZNY, więc logiczne jest, że rodzicami zastępczymi powinna być para heteroseksualna; takie są prawa natury od tysięcy lat.
Ps. Lecę na autobus może coś dopiszę bo nie mam tera czasu
nieakceptowalnej przez takich ludzi jak ty. To jest problem.
Pierdolicie o tej matce naturze, a nikomu do głowy nie przyszło, że ta "matka natura" czy jak ktoś woli "Bóg", stworzył też ludzi bezpłodnych, chorych i jakoś im nie mówicie "NIE ADOPTUJ DZIECI BO MATKA NATURA ZROBIŁA NAS TAK, ŻE JAK CHCESZ MIEĆ DZIECKO TO JE SOBIE ZRÓB", albo "Nie lecz się, bo jak się urodziłeś chory to znaczy, że Bóg tak chciał". To są poglądy średniowiecza...aż tak się mamy cofać?
Matka natura, a człowiek to dwie różne rzeczy. Niektórzy mówią "BÓG"! A czy ten Bóg dopuszcza np. antykoncepcje? No chyba nie a przecież ponad 80% katolików jej używa. Czy Bóg pozwolił się rozwodzić? No chyba nie, a co 3 małżeństwo w Polsce się rozpada. Zastanówcie się o czym piszecie i czego tak naprawdę chcecie. Macie argumenty które są dobre do hejtowania gejów, ale równie szybko można hejtować w ten sposób hetero jak i katolików i wgl wiele wiele więcej. Człowiek a matka natura (Bóg) to są całkiem inne pojęcia. Tyle na ten temat.
W dzisiejszych czasach jest to raczej nie prawdą, że dziecko rodzi się z miłości... Teraz ogromna ilość dzieci rodzi się z przyjemności przeważnie osób, które niczego do siebie nie czują. Rodzice homoseksualni byliby nawet lepszymi rodzicami ze względu na to, że wszystko mają zaplanowane, są przygotowani a chyba ogromna ilość dzieci hetero to jest wynik wpadki i rzadko kiedy jest to przemyślane tak bardzo ;p
Mam dziwne wrażenie że po jednej stronie są liberaliści którzy chcą dać homoseksualistą większą swobodę życia a po drugiej banda homofobów, przez lata kształcona przez rodziców że 'brązowa miłość' jest zła, że BÓG nienawidzi "pedałów" i że tylko oni mają racje... bo jest ich więcej? Z jednej strony mamy ludzi próbujących powiedzieć że nie każde jabłko spada blisko jabłoni a po drugiej bandę ludzi rzucających wyzwiska, przytaczające jakieś święte pisma i w ogóle negujące umiejętności homoseksualistów do uczuć.
To teraz będziesz udowadniał, że ludzie heteroseksualni nie mogą być rodzicami, że nie mają uczuć, nie kochaliby swojego dziecka, tylko się ruchają z kim popadnie i gdzie popadnie i płodzą dzieciaki, które potem wywalają na śmietnik, a homosie to pełni miłości ludzie, którzy wszystkich kochają, mają wszystko zaplanowane, są stali w uczuciach, nigdy się nie rozstają i nie zdradzają. Aha, no.
No kurna, dwie osoby tej samej płci nie mogą być dobrymi rodzicami, bo dziecko potrzebuje i matki i ojca! Bo role matki i role ojca są różne! Ojciec nie zastąpi dziecku matki, a matka ojca. I to jest FAKT! W żaden sposób nikt tego nie podważy. Możecie tylko wymyślać, że homo powinni móc adoptować, bo dzieciom jest źle gdy nie mają rodziców w ogóle i żyją w domach dziecka - tylko że będzie to wybieranie mniejszego zła i leczenie jednej patologii drugą. Chyba nie tędy droga.
No i gadanie, że gdzieś tam ojciec bije dziecko, a matka chleje też nie ma większego sensu, bo nie ma ŻADNEJ PEWNOŚCI, że w "rodzinie" z rodzicami homoseksualnymi nie będzie dochodziło do takich sytuacji.
już wiem co miał na myśli Inny mówiąc kiedyś(bodajże na ircu), tutaj cytując "nawet nie wiesz ile jest homoseksualistów na torgu".
właśnie widze jak pedałki bronią innych pedałków. weźcie sobie załózcie grupe "JESTEM PEDAŁEM I WCALE SIĘ TYM NIE AFISZUJĘ! TO WY JESTEŚCIE NIENORMALNI I ŹLI"
#topic.
jestem kategorycznie na nie. dla pedałów to powinni rózowe opaski na ramie i won. dzieci im się zachciało ; o już widze jak takie dziecko wchodzi do sypialni pedałów i pyta "co robisz tato z moim tatą?" -"a nic synek, zapinamy się tylko w dupcię".
Słuchaj, pewien facet się o Ciebie pytał. Mówił, że podobają mu się Twoje poglądy i chce Cie spytać, czy nie dołączyłbyś do jego klubu. Ah, zapomniałem. Mam jego zdjęcie nawet.
http://druga-wojna.site.vot.pl/wp-co...lf_hitler1.jpg