Maciorqa napisał
A ja ujmę to w taki sposób, jak chcą niech się całują, uprawiają sex, i Bóg jeden wie co tam jeszcze, ALE PROŚBA niech nie wychodzą z tym na ulice! Wybaczcie, mimo wszystko że mamy XXI wiek, to są pewne zasady przyjęte od tysięcy lat, które tak jak i u zwierząt tak i u ludzi panują (i daj Bóg panować będą), że samiec z samcem to już ogromne zboczenie (bardzo delikatnie to ujmując)
Nic nie mam do takich ludzi, ale niech chowają się z tym problemem po domach, bo zaczyna mnie to jawnie wku**iać kiedy wychodzi takich kilka setek a może i tysięcy i ubiegają się o nadanie im nie zgodnych z wszelkimi zasadami praw! Dodam, NIE LUDZKICH PRAW! I tu w moim przypadku kończy się cierpliwość. Świat wariuje, wiem o tym dobrze, ale nie dopuśćmy by zwariował do końca.
Nie wiem, czy uważasz się za jakiegoś króla ulicy, który to ma prawo mówić "ej, Ty mi się nie podobasz, nie wychodzisz na ulice", "a Ty jesteś brzydki, też nie wychodzisz", ale przykro mi, masz GÓWNO do powiedzenia. Jak narazie mieszkamy w wolnym kraju i odmienne orientacje seksualne mogą sobie wychodzić na ulicę i robić co chcą. To nie jest coś, co trzeba ukrywać, jakieś tabu, tak jak Twoje fetysze, czy coś tam. To jest zwyczajnie odmienna orientacja i tyle.
Pocieszę was, nie jest tak źle. Ja jako biseksualista całowałem się z facetem na ławce w parku. Było troche osób dookoła i nikt nic nie powiedział. Może jednak jest nadzieja dla tego kraju.
Zakładki