udarr napisał
Mam na myśli to czy przez tabsy w wieku 40-60lat nie ma większego ryzyka w przypadku wystąpienia chorób np. układu krwionośnego, każdego innego czy funkcjonowania poszczególnych narządów itd...
No moja mama wiele lat paliła i równocześnie brała tabletki, żyje i ma się dobrze, nic się nie pogorszyło w badaniach.
Ale wiadomo, że wszystko zależy od ryzyka chorób w rodzinie i od tego czy podchodzi się do tematu z głową i idzie do kompetentnego lekarza który najpierw zrobi porządny wywiad i przede wszystkim badania hormonów a dopiero później weźmie się za przepisanie czegokolwiek.
Nie wszystkie kobiety mogą brać tabletki, mam znajomą która nawet przy najmniejszej możliwej dawce hormonu czuła się okropnie i jej stan szybko się pogarszał także badania to obowiązek lekarza choć wciąż wiele dziewczyn daje sobie przepisać od ręki diane czy syndi bo lekarz zauważył pryszcza i uznał że te będą najlepsze.
Zakładki