Temat: Rozmowy o seksie.

A na poczatku "Zrobmy sobie dziecko"....
"po ciazy on chyba mnie juz tak nie kocha" no w sumie zero zdziwienia jak przez 9 miesiecy wpadnie 10x sex...

Jak rodzi naturalne to radzę dodać troszkę czasu od tego porodu.

Zresztą, to już i tak bez różnicy, jesteś przegrany jeżeli chodzi o seks.

ten temat powoli zmienia się w dziennik niewyzytych nastolatków, którzy zamoczyli burbla i z trzęsącymi łapkami piszą swoje rozterki. co za dno

Masz dzisiaj jakiś zły dzień, czy o co chodzi? Niech sobie napiszą raz na jakiś czas, może to nie jest TMSPIW, ale dla niektórych pierwsze spóźnienie się okresu to w chuj przeżycie i wolą się z kimś podzielić :p

cusz to by sie zgadzalo, jego chociaz 'dupeczka' nie scigala na torg mitingu poprzez forum XD

Rozwin temat bo jestem ciekaw xDDDDDDDD

0 trolla, można zapłodnić przez pocieranie penisem o pochwę partnerki? Przez śluz? czy szanse 0.00000000000000000001%?

Co za popierdolone pytanie na miarę dziecka 2 podstawowej..

Czasami trudno jest jednoznacznie określić ryzyko ciąży.
Z praktycznego punktu widzenie przy braku penetracji nie powinno być możliwe zajście w ciążę, jednak zdarzają się takie przypadki.
Nie są one częste więc można tu mówić o 0.00000000000000000001%

W trakcie seksu czy pieszczot trzeba być bardzo świadomym i ostrożnym dlatego lepiej dla Ciebie (i nie tylko) będzie jeżeli jeszcze poczekasz.
Należy pamiętać, że czasami niewielka ilość nasienia, która przedostanie się do przedsionka pochwy może wystraszyć, aby doszło do zapłodnienia. Nasienie może przeżyć w sprzyjających warunkach nawet do 72 godzin.

Teoretycznie jest możliwe, że podczas pieszczot, gdy dojdzie do wytrysku jakaś ilość spermy może dostać się do narządów rodnych kobiety.
Jeżeli partner ma wytrysk i na jego bieliźnie będzie znajdować się nasienie a ono będzie miało kontakt z okolicami intymnymi partnerki może dojść do przedostania się plemników dalej i tym samym może nastąpić zapłodnienie. Takie ryzyko jest minimalne, ale możliwe.

albo strzelasz ślepakami snajperze xd

Po co??? To tak jakby na tabletkach kochać się w gumach.
Inna kwestią jest już (prawdopodobnie) błędna diagnoza lekarza.