Temat: Rozmowy o seksie.

nie ma to jak ruch*ć 10 letnią młodszą dziewczynkę - 16 lat - Patologia trochę

Nie wiem jak jest z przychodzeniem z rodzicami. Jej o nic nie pytali.
Pewnie kwestia tego, ze hehe, prywatna wizyta.

Odnosnie seksu z 15, 16 - wiadomo, teraz by mnie taki wiek odrzucal. Ale sami przyznacie, ze 4 lata roznicy w tym przypadku, to nie jest jakos duzo. Przypominam, bylo to jakos piec lat temu, dziewczyna rocznik 94. Zreszta, wtedy lubilem mlodsze. Teraz lubie wszystkie(dobrze ze torg taki anonimowy i narzeczona tego nigdy nie przeczyta).

Teraz czasem mam tylko beke, bo z tego co na fb widze, to znalazla sobie jakiegos fagasa-katola i razem wrzucaja kato tresci i jakie to wazne jest zachowanie czystosci :D. Nawet na kato-eventy chodza razem i wrzucaja foty. Az szkoda, ze jestem dobrym czlowiekiem i nie potrafie napisac mu, ze pannica czesto oblizywala swoje "czyste" usta z mojej spermy. Zreszta, nie uwierzylby.

na tych kato-eventach to nie jedna majtki zgubiła

Slyszalem o ruchaniu na pielgrzymkach.
Ale o tym, zeby robili to ludzie podczas bojkotu Golgota Picnic, to jeszcze nie :D

Nie druga, bodajze poczatek trzeciej, jakby to mialo jakies znaczenie. Owszem, byla niedojrzala - zreszta chyba wciaz jest, ale nie widze niczego zlego w swoim postepowaniu. Sam, jak to 19 latek, marzylem o tym, by zaliczyc jak najwiecej, malo mnie obchodzil charakter partnerki.
Jeszcze do tego dochodzila chec "zerwania wisienki", kiedy teraz seks z "wisienka" nie mialby dla mnie racji bytu.
Mysle, spora czesc mezczyzn ma taki okres w zyciu(czasem nawet dwa razy) i slowa krytyki od innych mezczyzn sa dla mnie naprawde niezrozumiale :)

Może po prostu sa lepsze rzeczy do roboty niz stukanie szlauf xD

Zerwanie wisienki - zdjecie simlocka