Temat: Rozmowy o seksie.

Siema, sluchajcie mam lekkiego stresa z dziewczyna... wczoraj w nocy sie kochalismy, z prezerwatywa, gdy ona lezala na brzuchu ja wyszedlem z niej, sciagnalem prezerwatywe i skonczylem na jej posladkach....nie wiem jak to sie stalo ale partnerka mowi ze poczula ze splynelo jej troszke spermy w dol, wytarła się i po przekreceniu na plecy miala jeszcze troszenke tego na prawym udzie. Nie wiem jak to sie stalo ze cokolwiek moglo splynac, zwlaszcza ze tego sam nie widzialem (moze bylem przycmiony orgazmem?) nie wiem. No i panienka ma stresa przez co i ja tez ze moze byc nieciekawie.

Sperma w nią nie wpłyneła bo partnerka jest ciasna, tymbardziej ze lezac na brzuchu miala nogi zlaczone, a sperma jest troszke gestsza od wody wiec trudno bylo by jej ot tak sobie wpłynac do pochwy...sam wkladajac palec do pochwy czuje opor wiec nie chce mi sie wierzyc ze nagle sperma potrafila sobie bez problemu wplynac tam.

Prawdopodobieństwo zawsze jest, ale niewielkie..

Jak szybko dochodzi do zapldonienia? Partnerka poki co jest przeciwna brania tabletki 72h po.... teraz tak mysle i moze mozna by jeszcze kupic żel plemnikobójczy?

a ja mam pytanie z innej beczki :P co sadzicie o analu ? probowaliscie? moze chcielibyscie? discuss

@up

Nieprobowalem, chcialbym sprobowac ;p jednak partnerka poki co nie daje mi sie tam dotknac praktycznie. Kiedys po kilku lampkach wina zauwazylem ze podczas pieszczot gdy paluszek mi tam uciekal odczuwala dodatkowa przyjemnosc, po czym powiedziala mi pozniej gdy ja zapytalem ze 'czasem lubi a czasem nie gdy ja tam dotykam'. Wiec moze na trzezwo sie wstydzi po prostu tego, zobaczymy jak bedzie kiedys.


btw. prosil bym jeszcze kilka osob o odpowiedz ;p

Maxeminor- nie jestem ryzykantem, mialem pecha,wielkiego stresa jak pala murzyna, ale wyszlo dobrze, wiec sa lajty :D

Chociaz jak sperma splynie na wargi/cipke.. to to chyba zbyt malo.. jajniki sa duzo glebiej, wiec musiala by z 14-15cm glebiej wplynac..ale tak sie nie stalo c'nie ? ;>

Probowalem raz. Partnerka mówiła, że przyjemność odczuwa tylko w momencie, gdy włożę może 2-3 cm. Według niej im głębiej tym gorzej.
Mi się jakoś super też nie podobało. Sucho jakoś.

Anal jest nienaturalny. Nie, nie jestem fanatykiem religijnym, mówię z punktu widzenia anatomii. Zdarzyć się może wasza luba się zesra bo odbyt jest przystosowany do ruchu w jedną stronę czy na zewnątrz. Ja nie umiałbym się kochać analnie z prostego powodu. Strasznię lubię widok pośladków jak kobieta przede mną klęczy i nie chciałbym tracić tego widoku. Może i głupie, tak mam ;d

@warun
Stary, poczytaj jakąś książkę o anatomii bo to co tu wypisujesz jest śmiechu warte.

Abstrahując od żenujących postów warunka, to to, co Ty napisałeś jest nie mniejszym stekiem bzdur.