Chłopaki jestem słuchaczem wawy i voxa. Często w disco piosenkach słyszę wstawki o złotym deszczu. Ja tego totalnie nie rozumiem i chyba nie znam wśród swojego grona ludzi których by to jarało. Według mnie to w ogóle jest jakiś turbo odchył.
Wersja do druku
Chłopaki jestem słuchaczem wawy i voxa. Często w disco piosenkach słyszę wstawki o złotym deszczu. Ja tego totalnie nie rozumiem i chyba nie znam wśród swojego grona ludzi których by to jarało. Według mnie to w ogóle jest jakiś turbo odchył.
Zwyrole kurwa xD zloty deszcz nie musi oznaczac szczania tylko spadajace zloto xD mniej pornoli bo wam sie w glowach pierdoli xd
No ale jak IRA śpiewa "Bierz mnie! Będzie wspaniale, obsyp mnie złotym deszczem. No dalej, bierz mnie! Bo zaraz spłonę, chcę mieć cię jeszcze raz!" to mi nie wmówicie, że ma to się kojarzyć ze spadającym złotem z nieba XD
Moze chodzi o sperme? :-D po co sikać na kogoś, gdzie tu logika
Albo macie wszyscy wypaczone umysly i nie widzicie w tym ukrytej metafory szczescia i milosci pod postacia brokatu
hahaha różne ludzie mają odchyly może autorzy tekstów piosenek oglądają za dużo pornoli.
a może komuś się włączyło myślenie życzeniowe
Chuj no dla mnie zloty deszcz to metafora cieplego deszczu i swiecacego slonca jednoczesnie xD jezeli chodzi o "sztuke", a w przypadku zboczenia / fetyszu to wiadomo. Lurkanie na kogos, ale nie wiem dokladnie co i jak xD nie jara mnie to
A ja wam powiem, że osobiście nawet bym spróbował raz z czystej ciekawości :D tylko jak babe do tego przekonać
dobra ktory sie wstydzil napisac tego posta z main konta?